Strona główna Grupy pl.sci.medycyna do "zębologów"- ból po wypełnieniu

Grupy

Szukaj w grupach

 

do "zębologów"- ból po wypełnieniu

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-01-18 13:27:06

Temat: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Inka" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Opowiem całą historię, żeby było jaśniej ;). Pewnego pięknego dnia wybrałam
się do dentysty na kontrolę uzębienia. Nic mi w tym czasie nie doskwierało.
Pani dentystka stwierdziła, że dobrze byłoby wymienić plombę amalgamatową w
górnej VI. Właściwie nie wiem na jakiej podstawie, wybrała właśnie tę plombę.
Tak przy okazji zapytam, czy to jakoś widać, że plomba jest już do wymiany?
Zgodziłam się, bo skoro fachowiec mówi, że trzeba, to pewnie trzeba. Dentystka
ząbek rozwierciła i zatkała to plombą światłoutwardzalną. Niestety następnego
dnia zaczęłam odczuwać pewien dyskomfort: przy ucisku ząb bolał. Nie jakoś
szczególnie mocno, ale jednak. Wróciłam do dentystki, Ząb został obejrzany,
opukany. Nie czułam bólu od zmiany temperatury, opukiwanie też nie bolało.
Dentystka podpiłowała trochę plombę. Następna wizyta, bo ciągle bolało,
skończyła się rozwierceniem zęba i wsadzeniem tam tlenku na 1,5 miesiąca. Ząb
z tlenkiem bolał tak samo. Po tym czasie znowu dokładne oglądanie zęba,
opukiwanie, dłubanie. Boli tylko podczas ucisku i to tylko w centralnym
miejscu. Mimo wszystko zapadła decyzja zmiany tlenku na plombę. I mam teraz tę
plombę. Ząbek boli przy gryzieniu. Wiec gryzę twardsze jedzonko &#8222;drugą
stroną&#8221;. Pani dentystka radziła, że jeśli ten ból nie ustąpi to zaprasza na
kanałowe. Jej zdaniem jedzenie jedną stroną nie jest dobrym rozwiązaniem.
Co Wy o tym sądzicie? Dlaczego kanałowe skoro nie boli opukiwanie zęba??
Dentystka mówiła, że gdyby coś złego działo się w zębie, to pukanie by bolało.
Pozdrawiam,
Inka


--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-01-18 15:02:31

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Profil1" <s...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

mówiła, że gdyby coś złego działo się w zębie, to pukanie by bolało.
> Pozdrawiam,
> Inka
*** Myślę, żę masz mechaniczną nadwrażliwość pozabiegową. Jest to dość
często spotykana sprawa.Materiał wypełnienia ma pewną elastyczność która
wpukla wypełnienie przy nagryzaniu uciskając na cienką ściankę zachowanej
zębiny nad komorą miazgi.
Sparwą stomatologa jest abyś mogła jeść tym zębem. Obecnie w nowoczesnej
stomatologi prawie nie zakłada się podkładów pod wypełnienia. Także
stosowanie tlenkui cynku z eugenolem jest problematyczne, nie żeby było
szkodliwe ale są inne, lepsze metody pobudzania zębiny do tworzenia warstwy
ochronnej. To są szczegóły techniczne. Na podstawie opisu jednej strony
czyli Ciebie trudno wyrokować czy leczenie kanałowe jest konieczne czy nie.
Jest to zabieg destrukcyjny, wykonywany zawsze z konieczności nie z wyboru.
Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby przeleczenie tego zęba w dobrym
gabinecie ? Lekarz będzie poinformowany o sytuacji dobierze odpowiednie
środki. Ząb będzie sprawny. W ostateczności można zrobić wkład lub nakład
ceramiczny lub takąż koronę.
Henryk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-01-18 15:24:21

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "gosc" <s...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

ja kiedys mialem cos podobnego - reakcja przy jedzeniu na zagryzanie (na
mechaniczne ruchy), chodzilem chyba z tym zebem do 3 dentystow i plombowali
go chyba z 5 razy i ciagle wracalo

raz nawet pojawil sie paskudny bol, szczerze mowiac mialem ochote go juz
zatruc na sile, ale wszyscy dentysci mi odradzali mowiac, ze to bardzo
plytka dziura i nie warto

tlenek czegos tam tez byl wkladany miesiacami i nie bardzo pomagalo

az raz poszedlem do dentysty poleconego mi przez znajomego, gosc byl niezly
(i co ciekawe tani), bo powiedzial cos takiego - zalozymy na tydzien lek a
potem zrobie panu te plombe w taki stary klasyczny sposob z jakimis tam
starymi podkladami

minelo jak reka odjal, po roku plomba co prawda niestety wypadla, ale juz
kolejne plombowanie nie bylo problematyczne (oby!), wyglada na to, ze zab w
trakcie tego roku doszedl do siebie (zreszta zrobilem je u tego samego
dobrego dentysty, wiec moze to zasluga znow jakis bajerow w zebie)

nie jestem dentysta, ale moze trzeba by dobrac jakis dobry podklad, plus
moze to jakas reakcja podobna do uczulenia itp. - warto by poprobowac z
innymi dentystami, nawet jesli oznacza to dodatkowe koszty, po prostu ten
twoj chyba nie ma juz pomyslu na tego zeba




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-01-18 16:28:45

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "psychol z rynsztoka" <"psychol z rynsztoka"@malpa.pl> szukaj wiadomości tego autora






> Opowiem całą historię, żeby było jaśniej ;). Pewnego pięknego dnia wybrałam
> się do dentysty na kontrolę uzębienia. Nic mi w tym czasie nie doskwierało.
> Pani dentystka stwierdziła, że dobrze byłoby wymienić plombę amalgamatową w
> górnej VI. Właściwie nie wiem na jakiej podstawie, wybrała właśnie tę plombę.

bo chciała zarobić

> Tak przy okazji zapytam, czy to jakoś widać, że plomba jest już do wymiany?
jak nie bolało to co ze widac
> Zgodziłam się, bo skoro fachowiec mówi, że trzeba, to pewnie trzeba. Dentystka
> ząbek rozwierciła i zatkała to plombą światłoutwardzalną.

płatną

Niestety następnego
> dnia zaczęłam odczuwać pewien dyskomfort: przy ucisku ząb bolał. Nie jakoś
> szczególnie mocno, ale jednak. Wróciłam do dentystki, Ząb został obejrzany,
> opukany. Nie czułam bólu od zmiany temperatury, opukiwanie też nie bolało.
> Dentystka podpiłowała trochę plombę. Pani dentystka radziła, że jeśli ten ból nie
ustąpi to zaprasza na
> kanałowe.

hehehe zabulisz

Jej zdaniem jedzenie jedną stroną nie jest dobrym rozwiązaniem.

no fachowiec

> Co Wy o tym sądzicie? Dlaczego kanałowe skoro nie boli opukiwanie zęba??

bo Pani Doktor chce zarobić zabulisz sporo a jak to nic nie da
to wkład i korona jak sugeruje profil1
a jak nic to nie da to wyrwanie i mostek za co zabulisz

tak wiec twoja wizyta kontrolna w najgorszym razie może się skończyć
mikroprotezką

a było sie nie godzić na wymianę





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-01-19 08:07:45

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: i...@v...pl szukaj wiadomości tego autora

Bardzo dziękuję za odpowiedź.

>> mówiła, że gdyby coś złego działo się w zębie, to pukanie by bolało.
Czy na podstawie tego pukania można uznać, że tam w środku jest wszystko OK??

> *** Myślę, żę masz mechaniczną nadwrażliwość pozabiegową.
Hmmm, faktycznie o czymś takim moja dentystka również wspomniała. Czy to mija
z czasem? Ten materiał wypełnienia się lepiej ułoży, albo stwardnieje? A może
ząbek jakoś sam się zregeneruje?

> Na podstawie opisu jednej strony
> czyli Ciebie trudno wyrokować czy leczenie kanałowe jest konieczne czy nie.
> Jest to zabieg destrukcyjny, wykonywany zawsze z konieczności nie z wyboru.
O! Właśnie. Ja mam takie wyobrażenie, że "kanałowe" to już ostateczność (poza
wyrywaniem). Skoro u mnie da się żyć, to może to "kanałowanie" jest przesadą??


> Czy nie lepszym rozwiązaniem byłoby przeleczenie tego zęba w dobrym
> gabinecie ?
Oczywiście, tylko na gabinetach stomatologicznych jakoś zapominają wystawiać
tabliczek z napisami typu: "Tutaj jest doby gabinet stomatologiczny"
albo "Nasz gabinet leczy na średnim poziomie bez gwarancji ..." itd. A to, że
Abacka jest zadowolona z plombowania, a Babacka z leczenia kanałowego w
gabinecie X nie oznacza, że mnie nie przytrafi się to, co się przytrafiło ;(.
(bo jak zrozumiałam w dużej mierze jest to wina mojego &#8222;nadwrażliwego&#8221;
zęba)

I jeszcze pytanko o plomby amalgatowe. Czy i jak można poznać, że trzeba je
wymieniać?
Pozdrawiam, Inka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-01-19 08:21:54

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Inka" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora


> bo Pani Doktor chce zarobić zabulisz sporo a jak to nic nie da
>  to wkład i korona jak sugeruje profil1
> a jak nic to nie da to wyrwanie i mostek za co zabulisz
>
> tak wiec twoja wizyta kontrolna w najgorszym razie może się skończyć
> mikroprotezką
Hmmm, wizja nieciekawa. Postaram się być optymistką mimo wszystko.

Prawda życiowa mówi, że nie ma nic za darmo. Ale tutaj muszę bronić
wspomnianej dentystki, która potarktowała kolejne leczenie mojego zęba jako
reklamację.

Pozdrawiam,
Inka

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-01-20 16:02:46

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Henryk Modrzejewski" <h...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


. Czy to mija
> z czasem? Ten materiał wypełnienia się lepiej ułoży, albo stwardnieje? A
może
> ząbek jakoś sam się zregeneruje?
*** z czasem może minąć - ząb zregeneruje się. Ale niekoniecznie - trwałe
bodźce mogą doprowadzić do powstania zapalenia miazgi - leczenie kanałowe :(
Sugeruje ponowne założenie wypełnieniaale w innym gabinecie.


> O! Właśnie. Ja mam takie wyobrażenie, że "kanałowe" to już ostateczność
(poza
> wyrywaniem). Skoro u mnie da się żyć, to może to "kanałowanie" jest
przesadą??
*** czytaj wyżej

> Oczywiście, tylko na gabinetach stomatologicznych jakoś zapominają
wystawiać
> tabliczek z napisami typu: "Tutaj jest doby gabinet stomatologiczny"
> albo "Nasz gabinet leczy na średnim poziomie bez gwarancji ..." itd.
*** jak wszędzie gdzie jest rękodzieło. Czy ja ijadąc do mechanika
samochodowego znajdę szyld: supernaprawa samochodu na naprawdę wysokim
poziomie :) - garaż na XIV piętrze.
Koniec języka za przewodnika znajdź renomowany gabinet i/lub porozmawiaj z
lekarzem. Jeśli potrafi przekonać Ciebie i przedstawić Tobie plan leczenia
po uprzednim zbadaniu Ciebie i zasięgnięciu wywiadu na tematmTwoich
dolegliwości, poprzedniego leczenia/leczeń - trzeba na to poświęcić 15- 20
minut - możesz rozważyć leczenie się w tym gabinecvie. W końcu mamy
kapitalizm - płacisz - wymagasz !
Unikaj gabinetów z tłumem pacjentów na poczekalni - to produkcja taśmowa
taki supermarket -tanio ale kiepskawo.
Zaznaczam po raz kolejny - stomatologia jest albo dobra albo tania.

> I jeszcze pytanko o plomby amalgatowe. Czy i jak można poznać, że trzeba
je
> wymieniać?
*** moim zdaniem jeśli nie ma próchnicy wtórnej wypełnień amalgamatowych nie
trzeba wymieniać - ale to jest tylko moje zdanie

pozdrawiam
Henryk


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-01-21 08:09:31

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Inka" <i...@v...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dziekuje za odpowiedz :)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-01-21 19:20:25

Temat: Re: do "zębologów"- ból po wypełnieniu
Od: "Juanito" <j...@r...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik <i...@v...pl> napisał w wiadomości
news:40aa.000003e6.41ee1550@newsgate.onet.pl...

Twój przypadek jest powszechny, przy nieprawidłowym wypełnieniu. Nic nie
pomoże. Trzeba udać się do dobrego (dobry to ten co ciągle się uczy)
stomatologa i pod kontrola rentgena wywalić co jest i dokonać prawidłowego
wypełnienia kanałowego z pomiarem odległości od miazgi, amortyzacją a może i
leczeniem zmienionej juz chorobowo miazgi. Wszystkie poglądy na temat
niestosowności leczenia kanałowego pochodzą z ubiegłego wieku. Pozdrawiam
(pod znieczuleniem miejscowy nie boli)
Jaunitos

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Zrosty
Candidoza i głodówka
Balon żołądkowy....
Gdzie badanie składu chemicznego złogów
jakie inhalacje przy katarze,zatokach?

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »