| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-06-04 00:01:28
Temat: Re: dobry sos do gołąbkówLe vendredi 4 juin 2004 ŕ 01:47:48, Magdalena Bassett a écrit :
> W kapuscie wyciac srodek glaba spiczastym nozem. Kapuste umiescic w
> torebce plastykowej, zawiazac na supel i gotowac w mikrofali 6
> minut, obrocic i jeszcze 3 minuty. Pozostawic do wystygniecia albo
> bardzo ostroznie przeciac torebke, uwazajac, zeby sie nie oparzyc
> para,
To *jest* (i byl, i bedzie) nieslychany patent Magdaleny B., zupelnie
niezaleznie od wszystich innych przepisow :-)
> troche sosu sojowego lub maggi, jak kto sie chemii nie brzydzi.
Ani mikrofalowki.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-06-04 01:30:16
Temat: Re: dobry sos do gołąbków
"Ewa (siostra Ani) N." wrote:
>
> To *jest* (i byl, i bedzie) nieslychany patent Magdaleny B., zupelnie
> niezaleznie od wszystich innych przepisow :-)
Dzieki! Jak dzieci byly male, to nie lubialy zapachu gotowanej kapusty i
wtedy wpadlam na ten pomysl.
>
>
> > troche sosu sojowego lub maggi, jak kto sie chemii nie brzydzi.
>
> Ani mikrofalowki.
>
> Ewcia
>
> --
> Niesz
A w ten weekend odkrylam, ze moje uzaleznienie od Smietanfixa przy
ubijaniu smietany jest rzeczywiscie bez sensu. Ubilam w sobote smietane
z cukrem bez tego, bo zapomnialam kupic, i zrolowalam czekoladowa rolade
z ta smietana. Nie dosc, ze sztywno sie utrzymala przez caly wieczor, to
jeszcze na drugi dzien pozostaly kawalek rolady nie rozplynal sie. No
wiec nigdy wiecej smietanfixa, tylko bogatsze smietanki. Ta byla 36%.
Magdalena Bassett
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-04 05:46:21
Temat: Re: dobry sos do gołąbkówWielkie dzięki wszystkim za odzew.
O efektach sprawdzenia teorii w praktyce poinformuję zaraz po zakończeniu
eksperymentu gołąbkowego.
Pozdrawiam
Jeannette
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-04 12:56:05
Temat: Re: dobry sos do gołąbków
> A w ten weekend odkrylam, ze moje uzaleznienie od Smietanfixa przy
> ubijaniu smietany jest rzeczywiscie bez sensu. Ubilam w sobote smietane
> z cukrem bez tego, bo zapomnialam kupic, i zrolowalam czekoladowa rolade
> z ta smietana. Nie dosc, ze sztywno sie utrzymala przez caly wieczor, to
> jeszcze na drugi dzien pozostaly kawalek rolady nie rozplynal sie. No
> wiec nigdy wiecej smietanfixa, tylko bogatsze smietanki. Ta byla 36%.
> Magdalena Bassett
>
>
A moglabys podac przepis na te rolade i przede wszystkim powiedziec, jak
roluje sie ciasto, zeby sie nie rozpadlo?
Monika
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-04 17:01:41
Temat: Re: dobry sos do gołąbkówUżytkownik Nessie napisał:
> walkie wrote:
>
>> ja nigdy nie mocze, tylko od razu do garnka i na bardzo malym ogniu je
>> gotuje.
>
>
> A ile mniej więcej powinny się gotować bez moczenia? Może w końcu
> spożytkuję te moje...
>
> Nessie
>
hmm, czasu nie znam....do miekkosci ;)
ok 30 - 40 minut.
--
* Justyna - walkie!
* http://walkie.cegla.art.pl & http://shanties.art.pl
* http://www.grupa.szantymaniak.pl/?walkie!
* Nawet ząb bywa wstawiony!
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-05 20:38:35
Temat: Re: dobry sos do gołąbkówwalkie wrote:
> hmm, czasu nie znam....do miekkosci ;)
> ok 30 - 40 minut.
Dzięki, spróbuję, moje sosy i tak się gotują "do pierwszego
przypalenia"... ;) więc dość długo.
Nessie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-06-08 19:55:54
Temat: Re: dobry sos do gołąbkówm...@p...onet.pl wrote:
> Ten koncentrat jest w słoiczkach mniejszych niż dżem.Firmy "Skwierawski- to co
> najlepsze z Borów Tucholskich".
Dzięki za odpowiedź, mój serwer newsów miał straszne humory i dopiero
dzisiaj dotarła twoja wiadomość.
Poszukam tego chętnie, mam "pod ręką" dwa tzw. bazarki z niezliczonymi
budkami z niezliczonymi rzeczami w środku, gdzieś powinno być!
Nessie
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |