ja tylko chciałam powiedzieć, ze znowu zrobiłam drożdżówkę z przepisu Sylwii
i Jurka tę ze śmietana kremówką. Tym razem też wyszła przecudna z kruszonką,
olejkiem cytrynowym, rodzynkami, migdałami, skórką cytrynową kandyzowaną i
odrobiną kurkumy dla koloru. Pychotka, jutro tez ją robię, a co tam (po
prostu pierwszą zeżarli teściowie, hehe)

Wkn

ps. jakby ktoś nie znał, to przypominam przepis:

500 g mąki pszennej
200 gram masła lub margaryny
200 g letniej śmietanki 30%
130 g cukru
3 jajka
1 paczka suszonych drożdży
1 paczka cukru waniliowego
kilka kropli aromatu cytrynowego
150 g rodzynek
70 g obranych i zmielonych migdałów albo płatków migdałowych, albo migdałów
w kawałkach
szczypta soli

Drożdże wymieszać z łyżeczką cukruwlać ciepłą śmietankę i zostawić pod
przykryciem do wyrośnięcia.
Do miski z mąką wsypać cukier, cukier waniliowy, szczyptę soli, aromat,
jajka, rozczyn drożdżowy oraz stopiony i przestudzony tłuszcz. Wyrobić
mikserem z końcówkami do zagniatania na najniższych obrotach, potem
zwiększyć moc. Kulę ciasta odstawić pod przykryciem w ciepłym miejscu aż
podwoi swą objętość. Dodać migdały i rodzynki i wymieszać dokładnie z
ciastem. Przełożyć do wysmarowanej tłuszczem i wysypanej bułką tartą formy i
poczekać aż wyraźnie podrośnie.
Piec około 50 minut w piekarniku nagrzanym do 180 stopni.