« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2005-02-03 11:04:27
Temat: dylematy pączkoweWitam
Jedząc kolejnego pączka naszła mnie taka myśl. Zawsze odkąd pamiętam
w pączkach kupnych było dżemu tyle co kot na płakał. Czemu w
pączkach jest tak mało dżemu?
I zawsze sprawdza się prawo "Murphiego" dżem jest zawsze po przeciwnej
stronie od tej z której zaczynam jeść pączka:-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2005-02-03 11:05:36
Temat: Re: dylematy pączkoweDnia Thu, 03 Feb 2005 12:04:27 +0100, Waćpanna lub Waćpan *kesser*, w
wiadomości news:<news:pan.2005.02.03.11.04.23.376735@go2.pl> zawarł, co
następuje:
> Jedząc kolejnego pączka naszła mnie taka myśl. Zawsze odkąd pamiętam
> w pączkach kupnych było dżemu tyle co kot na płakał. Czemu w
> pączkach jest tak mało dżemu?
w moich tam jest dużo. Fawor poznański się spisał
> I zawsze sprawdza się prawo "Murphiego" dżem jest zawsze po przeciwnej
> stronie od tej z której zaczynam jeść pączka:-)
ja tak robię specjalnie i dżem zostawiam na koniec ;)
patrzę gdzie dziurka od szprycy i już wszystko ewiem
--
Pozdrawiam, Ti`Ana
"Wbrew obiegowej opinii langusta żywi się wyłącznie owocami morza,
choć gdyby mogła - jadłaby dżem."
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-03 11:07:50
Temat: Re: dylematy pączkoweTatiana wrote:
>> I zawsze sprawdza się prawo "Murphiego" dżem jest zawsze po
>> przeciwnej stronie od tej z której zaczynam jeść pączka:-)
>
> ja tak robię specjalnie i dżem zostawiam na koniec ;)
> patrzę gdzie dziurka od szprycy i już wszystko ewiem
Dowcip mi się przypomniał: Wiecie, jak blondynka robi dżem?
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
.
Obiera pączki :D
--
Pozdrawiam,
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2005-02-03 11:19:00
Temat: Re: dylematy pączkowe
Użytkownik "kesser" <k...@g...pl> napisał w wiadomości
news:pan.2005.02.03.11.04.23.376735@go2.pl...
> Witam
> Jedząc kolejnego pączka naszła mnie taka myśl. Zawsze odkąd pamiętam
> w pączkach kupnych było dżemu tyle co kot na płakał. Czemu w
> pączkach jest tak mało dżemu?
> I zawsze sprawdza się prawo "Murphiego" dżem jest zawsze po przeciwnej
> stronie od tej z której zaczynam jeść pączka:-)
>
Bo w zakładach masowek produkcji pączków na ogół smażą pączki beznadziejne
(znaczy bez nadzienia), i dopiero po usmażenia wstrzykują do środka nieco
dżemu
Pozdr. - A.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |