Witam,

w Wielkanoc zaczęły boleć mnie nogi, na całej długości. Po serii
podstawowych badań lekarz ogólny wysłał mnie do neurologa, który stwierdził
dyskopatię lędźwiowo-krzyżową (ja to zrozumiałam tak, że dysk między kręgiem
krzyżowym a lędźwiowym się zepsuł, ale poprzez wzmocnienie mięśni da się to
jakoś odwrócić). Neurolog dał mi zestaw ćwiczeń i podziękował za wizytę.
Odkąd zaczęłam ćwiczyć boli mnie również dolny odcinek kręgosłupa. Dziś jest
apogeum bólu - nie mogę siedzieć, leżeć, stać... No i nie wiem co robić.
Podejrzewam, że przydałaby się jakaś rehabilitacja ale kompletnie nie wiem
do kogo się z tym zwrócić. Najchętniej rozpoczęłabym ją już teraz bo
kręgosłup i nogi bolą mnie niesamowicie. Czy możecie mi doradzić kogoś w
trójmieście, kto szybko i skutecznie zająby się moim kręgosłupem? Albo
chociaż doradźcie co dalej...

--
Pozdrawiam,
Marta