Dziekuje wszystkim za porady, bo byly naprawde bardzo pomocne.
Przynajmniej tak to teraz odbieram. Przed wyslaniem tego listu nie
spodziewalem sie niczego szczegolnego, ale teraz widze, ze dobrze
zrobilem. Zrozumialem, ze podstawa mojego problemu jest chec udawania
kogos kim nie jestem w rzeczywistosci, ze akceptacja samego siebie
jest podstawa sukcesu. Bardzo rowniez dodal mi otuchy list GABi, zeby
swoja niesmialosc wykorzystac jako narzedzie do walki z nia, postaram
sie wdrozyc te wszystkie rady w zycie. Zaczynam od dzisiaj:-)

Pozdrawiam,
berkonio