Witam,
Mam 26 lat, od mniej wiecej dwoch lat pojawiaja sie u mnie dziwne objawy.
Głownie polega to na nienormalnej pracy serca, ktore nie uderza spokojnie
tylko jakby szarpie, czestotliwosc skurczy jest nieznacznie podwyzszona ale
sa one jakies takie gwaltowne. Towarzysza temu dusznosci, niepokoj oraz
problemy zoladkowe, czyli rozne bole w dole brzucha, tzw "burczenie".
Zazwyczaj objawy te ustepuja lub lagodnieja po oddaniu stolaca ale wtedy
zawsze pojawia sie niezbyt obfite krwawienie. Kiedys myslalem, ze to sprawa
"sercowa" bo ciepie na dolegliwosc, ktora nazywa sie wypadanie platka
mitralnego i od kilku lat regularnie zazywam atenolol ale kilka tygodni temu
przy okazji usg nerek okazalo sie, ze sa zaburzenia czynnosciowe jelita
grubego. Problem polega na tym, ze od mniej wiecej dwoch tygodni objawy te
wystepuja u mnie notorycznie, czyli kilka razy w tygodniu a nie jak do tej
pory kilka razy w roku. Wiem, ze powinienem pojsc do lekarza ale chwilowo
nie po drodze mi :(
Moze ktos sie orientuje co to moze byc...

Pozdrawiam
Jarek