| « poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2002-12-11 08:34:10
Temat: Re: Fikus?> Przepraszam, ze sie wtrace, a moze wiecie cos o fikusie sprezystym?
>
> Czemu nie, uprawiam:-)
> Im mniej wody, tym lepiej wygląda:-))))
>
> Pozdrawiam, Basia.
>
Basiu - moze cos wiecej podpowiesz Agnieszce (sama z checia poslucham
:-) ) - bo wymiana o krokusach "podpiela" sie pod jej pytanie - wlasnie o
fikusa. O krokusach wiele a o fikusiku malo ...
pozdrawiam
Iza (ale nie Wojcik :-) )
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2002-12-11 08:43:19
Temat: Re: skielkowane krokusy - prezent nie na czasieBasia Kulesz wrote:
> Ziemia musi być wilgotna, ale nie tak, by cebule zgniły. Ledwo-ledwo czyli
> ciut-ciut:-)
Ja bym dała ziemię zmieszaną z piaskiem, jak do kaktusów.
Krycha&Co(ty)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2002-12-11 11:48:35
Temat: Re: Fikus?
"Iza" <j...@w...pl> wrote in message news:at6t9q$cgi$1@news.lublin.pl...
> > Przepraszam, ze sie wtrace, a moze wiecie cos o fikusie sprezystym?
> >
> > Czemu nie, uprawiam:-)
> > Im mniej wody, tym lepiej wygląda:-))))
> Basiu - moze cos wiecej podpowiesz Agnieszce (sama z checia poslucham
> :-) ) - bo wymiana o krokusach "podpiela" sie pod jej pytanie - wlasnie o
> fikusa. O krokusach wiele a o fikusiku malo ...
Bo raczej nie da się nic więcej! Fikusa wyniosłam do pracy parę lat temu (w
domu miejsce się skończyło:-( ), a w pracy wiadomo: ani prysznica się nie
zrobi, ani opryskiwacza nie mam. Stoi sobie parę metrów od okna, w jasnym,
ciepłym pomieszczeniu, na wiosnę wpycham pałeczki nawozowe ze dwa-trzy razy
i podlewam trochę więcej, teraz zimą podlewam gdzieś raz na tydzień albo i
rzadziej. Żadnych niepokojących objawów typu gubienie liści nie ma. W ogóle
czasami zbyt intensywna opieka może być szkodliwa;-)
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2002-12-11 11:52:20
Temat: Re: skielkowane krokusy - prezent nie na czasie
"Krystyna Chiger" <k...@p...pl> wrote in message
news:3DF6FAA7.868077FE@people.pl...
> Basia Kulesz wrote:
>
> > Ziemia musi być wilgotna, ale nie tak, by cebule zgniły. Ledwo-ledwo
czyli
> > ciut-ciut:-)
>
> Ja bym dała ziemię zmieszaną z piaskiem, jak do kaktusów.
Racja! I drenaż na dół skrzynki.
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |