« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2001-05-21 12:20:56
Temat: Re: gardena - zraszacze - FE!!!!
Uzytkownik "Gamon'" <r...@r...prv.pl> napisal w wiadomosci
news:3B09145B.1125C3EA@robal.prv.pl...
> Czesc!
>
> Kiedys zaopatrzylam sie w zraszacz gardeny, a pozniej w drugi i nie
> dlatego, ze az dwa, ale dlatego, ze.... Acha, to sa takie
> spryskiwcaze z szeroka raczka (z boku wyglada jak trojkacik), sa
> produkowane o roznych pojemnosciach.
>
Do recznego pompowania (uf, uf, ufff!) czy podcisnieniowe? Trzeci sezon
uzytkuje Hozelocka i chwale sobie, pojemnosc 1l, z miareczka na obudowie,
wiec mozna nalac mniej, do domu i ogródka wystarcza. No chyba ze trzeba
wlezc na drzewo:(
Pozdrawiam, Basia.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2001-05-21 13:12:59
Temat: gardena - zraszacze - FE!!!!Czesc!
Kiedys zaopatrzylam sie w zraszacz gardeny, a pozniej w drugi i nie
dlatego, ze az dwa, ale dlatego, ze.... Trak szlafil raczke spryskiwacza
(zaprojektowal ja jakis niemyslacy pseudo-inzynier, bo zrobil
przewezenia tam, gdzie ona dosc mocno pracuje, do tego zrobil to w
dziubek, niezbyt co prawda ostry, ale jednak). Mam teraz problem, bo
takich elementow dokupic nie mozna, a wlasnie trafk szlafil raczke tego
nastepnego spryskiwacza. Czy ktos moze mial podobny problem? Bo nie
wiem, czy ta woda u mnie jakas twarda (hihihihih), czy cos jednak z tymi
spryskiwaczami nie teges.... Nie stac mnie na to, zeby kupiwac
spryskiwacz na miesiac uzytkowania i do kosza. Acha, to sa takie
spryskiwcaze z szeroka raczka (z boku wyglada jak trojkacik), sa
produkowane o roznych pojemnosciach.
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2001-05-21 13:20:42
Temat: Re: gardena - zraszacze - FE!!!!
Gamon' napisała:
>
> No tak, gardena tez byla dlatego, ze sobie plrecogrodniki chwalili.... Teraz
> juz pozostalo mi tlyko czekac, az kumpel sie wzbogaci i zacznie znowu bawic
> silikonem wzmacnianym wlokanymi. Wtedy mi odleje totoj. Poki co musialm
> zrobic mycie okine, zeby miec tymczasowo jakis spryskiwacz....
>
Polski Kwazar 1 litrowy z pompką kosztuje nie więcej niż parenaście zł.
A wytrzymuje jakiś czas, u mnie już z rok. Hozelock, też litrowy,
też z pompką jest u mnie już ze trzy lata, na razie bez awarii.
Wstępne napompowanie zbiornika jest bardzo wygodne w przeciwieństwie
do ciągłego trenowania dłoni w zupełnie ręcznych. Przy myciu szyb
pryskanie płynem to niewielka część pracy, natomiast przy opryskiwaniu
roślin to prawie całość.
Krzysztof
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2001-05-21 13:44:57
Temat: Re: gardena - zraszacze - FE!!!!Basia Kulesz wrote:
> Do recznego pompowania (uf, uf, ufff!) czy podcisnieniowe?
Reczny.
> Trzeci sezon
> uzytkuje Hozelocka i chwale sobie, pojemnosc 1l, z miareczka na obudowie,
> wiec mozna nalac mniej, do domu i ogródka wystarcza. No chyba ze trzeba
> wlezc na drzewo:(
No tak, gardena tez byla dlatego, ze sobie plrecogrodniki chwalili.... Teraz
juz pozostalo mi tlyko czekac, az kumpel sie wzbogaci i zacznie znowu bawic
silikonem wzmacnianym wlokanymi. Wtedy mi odleje totoj. Poki co musialm
zrobic mycie okine, zeby miec tymczasowo jakis spryskiwacz....
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2001-05-21 15:05:50
Temat: Re: gardena - zraszacze - FE!!!!Krzysztof Wilk wrote:
> Wstępne napompowanie zbiornika jest bardzo wygodne w przeciwieństwie
> do ciągłego trenowania dłoni w zupełnie ręcznych. Przy myciu szyb
> pryskanie płynem to niewielka część pracy, natomiast przy opryskiwaniu
> roślin to prawie całość.
Alez ja wiem, ze to nie to samo, ale na razie musi mi wystarczyc (dopoki qmpel sie
na ten silikon nie wzbogaci). Bo nie mam ochoty kupic trzeciego i znowu to samo.
No chyba, ze sie zrujnuje na ten nastepny,m co polecacie. A wogole, to w jakiej
sieci mozna go nabyc?
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2001-05-22 08:08:55
Temat: Odp: gardena - zraszacze - FE!!!!Ja mam troche sprzetu gardeny i po kilku latach uzytkowania uwaga jest taka:
pracuja niezle, ale sa bardzo delikatne, wiele czesci palstikowych latwo sie
lamie - dotyczy to np. najwiekszych rolek do wezy - moga pomiescic 50 m weza
3/4 cala, ale przy takim ciezarze, latwo je upuscic przy przenoszeniu, a sa
tak delikatne, ze lamia sie wtedy plastikowe czesci.
Z hozelockiem tez bywaja problemy - ostatnio kupilem kilka szybkozlaczek,
ktore po prostu ciekna.
Po prostu: kazda firma potrafi cos sknocic!
pik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2001-05-22 09:42:50
Temat: Re: gardena - zraszacze - FE!!!!Piotr Kieracinski wrote:
> [...]
> Po prostu: kazda firma potrafi cos sknocic!
No tak, ale jak sie ma wadliwosc 100%? To chyba za duzo.... :[
Pozdrawiam,
robal.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |