« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-07-04 20:10:30
Temat: Re: gołąbkiIn article <cc9lf0$o4q$1@atlantis.news.tpi.pl>,
"JerzyN" <N...@m...pl> wrote:
> Użytkownik <p...@a...pl>
> > Takie jadlam w stolowce szkolnej dawno temu. Nie smakowaly mi -
> brakowalo im
> > lekkosci ;)
>
> Z mięsa powiadasz? W szkolnej stołówce?
Pewnie i tak bywało. W każdym razie w czasach studenckich dostaiśmy
kiedyś w jednej ze stołówek uniwersyteckich we Wrocławiu gołąbki
wyłącznie z niedogotowanym ryżem. ( Żeby nie było nam zbyt dobrze, to
nie dano nam noży.) Widocznie tak wtedy rozdzielano składniki do
gołąbków.
Władysław
--
Always look on the bright side of death
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2004-07-04 21:24:24
Temat: Re: gołąbki
Użytkownik "Wladyslaw Los" <w...@o...pl> napisał w wiadomości
news:wlalos-
> Pewnie i tak bywało. W każdym razie w czasach studenckich dostaiśmy
> kiedyś w jednej ze stołówek uniwersyteckich we Wrocławiu gołąbki
> wyłącznie z niedogotowanym ryżem. ( Żeby nie było nam zbyt dobrze, to
> nie dano nam noży.) Widocznie tak wtedy rozdzielano składniki do
> gołąbków.
>
Czyżbyś Władyś chciał kroić niedogotowany ryż nożem. Widać już od młodości
miałeś zamiłowanie do męczącego szczególarstwa.
Nie - wszak noże tu występują jako składnik gołąbków. Czy to były wyższe
studia cyrkowe? Wydział Clownów?
kaleta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-04 22:00:46
Temat: Odp: gołąbki
Użytkownik waldek <x...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:cc9f88$l00$...@i...gazeta.pl...
>
> Najlepsze gołąbki, jak dla mnie, wychodzą z ryżu, kaszy gryczanej i kaszy
> jęczmiennej po równo. Oczywiście nie można zapomnieć o mięsie, złotej
> cebuli. Z przypraw, jak zawsze pieprz w dużych ilościach jest nieoceniony.
>
a dla mnie najlepsze z ryzem pieczarkami i cebula i do tego sosik
pieczarkowy mniam:))) ( iduuuuuzo pieprzu;))))
--
pozdrawiam cieplutko
**agatka**
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-04 22:36:11
Temat: Re: gołąbki
Użytkownik "Agata Mryczko" <a...@g...univ.gda.pl> napisał w wiadomości
news:cc9ukb$h7r$1@korweta.task.gda.pl...
>
> Użytkownik waldek <x...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
> napisał:cc9f88$l00$...@i...gazeta.pl...
> >
> > Najlepsze gołąbki, jak dla mnie, wychodzą z ryżu, kaszy gryczanej i
kaszy
> > jęczmiennej po równo. Oczywiście nie można zapomnieć o mięsie, złotej
> > cebuli. Z przypraw, jak zawsze pieprz w dużych ilościach jest
nieoceniony.
> >
>
> a dla mnie najlepsze z ryzem pieczarkami i cebula i do tego sosik
> pieczarkowy mniam:))) ( iduuuuuzo pieprzu;))))
>
===
Farsz można traktować jako bazę do różnych wariacji. Pieczarki jak
najbardziej, a teraz można już dawać świeże grzyby. Są jeszcze lepsze.
Również z papryką są świetne, ze skwarkami wędzonego boczku, a nawet z
dodatkiem sosu sojowego. I zawijać je można w inne rośliny niż kapusta, ale
wtedy niekoniecznie już muszą nazywać się gołąbkami.
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-04 22:39:55
Temat: Re: gołąbki
Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:cca0nt$si0$1@inews.gazeta.pl...
> Farsz można traktować jako bazę do różnych wariacji. Pieczarki jak
> najbardziej, a teraz można już dawać świeże grzyby. Są jeszcze lepsze.
> Również z papryką są świetne, ze skwarkami wędzonego boczku, a nawet z
> dodatkiem sosu sojowego. I zawijać je można w inne rośliny niż kapusta,
ale
> wtedy niekoniecznie już muszą nazywać się gołąbkami.
>
Yesus, skąd ty to wszystko wiesz?
kaleta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-04 22:57:34
Temat: Re: gołąbkiLe lundi 5 juillet 2004 ŕ 00:36:11, waldek a écrit :
> Farsz można traktować jako bazę do różnych wariacji. Pieczarki jak
> najbardziej, a teraz można już dawać świeże grzyby. Są jeszcze lepsze.
> Również z papryką są świetne, ze skwarkami wędzonego boczku, a nawet z
> dodatkiem sosu sojowego. I zawijać je można w inne rośliny niż kapusta,
Liscie bananowe moga byc ?
> ale
> wtedy niekoniecznie już muszą nazywać się gołąbkami.
Ewcia
--
Niesz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 00:10:44
Temat: Re: gołąbki
"Ewa (siostra Ani) N." wrote:
> Le lundi 5 juillet 2004 ŕ 00:36:11, waldek a écrit :
>
> > Farsz można traktować jako bazę do różnych wariacji. Pieczarki jak
> > najbardziej, a teraz można już dawać świeże grzyby. Są jeszcze lepsze.
> > Również z papryką są świetne, ze skwarkami wędzonego boczku, a nawet z
> > dodatkiem sosu sojowego. I zawijać je można w inne rośliny niż kapusta,
>
> Liscie bananowe moga byc ?
troche duze by wyszly, raczej golebie :))
ale mozna zawijac w liscie chrzanu, lub w marynowane liscie winogron.
MB
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 07:14:39
Temat: Re: gołąbkiOn Sun, 4 Jul 2004 21:23:05 +0200, "JerzyN"
<N...@m...pl> wrote:
>U?ytkownik <p...@a...pl>
>> Takie jadlam w stolowce szkolnej dawno temu. Nie smakowaly mi -
>brakowalo im
>> lekkosci ;)
>
>Z mi?sa powiadasz? W szkolnej sto?ówce?
>;-)
dobra dobra, przeciez nieokreslone bylo, z JAKIEGO miesa...
Pierzyk
K.T. - starannie opakowana
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 09:39:19
Temat: Re: gołąbkiMagdalena Bassett wrote:
> "Ewa (siostra Ani) N." wrote:
>
>> Le lundi 5 juillet 2004 ŕ 00:36:11, waldek a écrit :
>>
>>> Farsz można traktować jako bazę do różnych wariacji. Pieczarki jak
>>> najbardziej, a teraz można już dawać świeże grzyby. Są jeszcze
>>> lepsze. Również z papryką są świetne, ze skwarkami wędzonego
>>> boczku, a nawet z dodatkiem sosu sojowego. I zawijać je można w
>>> inne rośliny niż kapusta,
>>
>> Liscie bananowe moga byc ?
>
> troche duze by wyszly, raczej golebie :))
>
> ale mozna zawijac w liscie chrzanu, lub w marynowane liscie winogron.
> MB
===
Lub w paprykę, cukinię, kabaczka :-)
W co jeszcze?
waldek
===
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2004-07-05 09:56:45
Temat: Re: gołąbki> Użytkownik <p...@a...pl>
> > Takie jadlam w stolowce szkolnej dawno temu. Nie smakowaly mi -
> brakowalo im
> > lekkosci ;)
>
> Z mięsa powiadasz? W szkolnej stołówce?
> ;-)
W szkole* byly m.in. 3 klasy 'miesne' (zawodowka) i chyba mielismy jakis
patronat lokalnych zakladow miesnych, bo o mieso bylo latwiej niz o ryz, a
porcje byly duze. Tak dla 'smaczku' - lata 80te, druga polowa ;)
Pozdrawiam
Platynka
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |