Strona główna Grupy pl.sci.psychologia [info] Samobójstwa w Tatrach a Halny

Grupy

Szukaj w grupach

 

[info] Samobójstwa w Tatrach a Halny

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2004-03-12 17:03:11

Temat: Re: [info] Samobójstwa w Tatrach a Halny
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Hania " <v...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:c2rpre$kri$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > Cieszyć się wszystkim nie da?
> > "Wszystkim i niczym"... ;)
> >
> nie da, no jak sie ceszyc z czegos zlego? Nie mowie of kors, by nie
cieszyc
> sie rzeczami malymi (np. sloneczko wygladajace zza chmury cieszy
> przeogromnie ;))

Ostatnio na p.s.f był ciekawy wątek o subiektywizmie ocen dobro-zło i
całkiem sensowne wypowiedzi pewnego osobnika uważanego dość powszechnie za
"mąciwodę"...ale polecam bo o sprawie myślę podobnie jak on. :)
To raz.
A dwa:
Radość odkrywana w kontekście faktu własnego za-istnienia i możliwości
odczuwania empatycznej więzi z jakąkolwiek częścią zaistniałej wokół nas
rzeczywistości, potrafi zniwelować wpływ odczuć odbieranych przez nas jako
negatywne.

Radość może więc wziąć się nawet "z niczego"- w ssie chęci przyjęcia przez
indywidualny podmiot osobowy takiej właśnie postawy wewnętrznej.
Wystarczy chcieć..."się cieszyć". ;)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2004-03-15 08:03:15

Temat: Re: [info] Samobójstwa w Tatrach a Halny
Od: "Hania " <v...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> Ostatnio na p.s.f był ciekawy wątek o subiektywizmie ocen dobro-zło

pliska :)) o tytul watku. Sorki, ze ide na latwizne, ale mam cholewka malo
czasu w tym tygodniu i jestem tu przez stronke www, co spowalnia jeszcze...

> Radość odkrywana w kontekście faktu własnego za-istnienia i możliwości
> odczuwania empatycznej więzi z jakąkolwiek częścią zaistniałej wokół nas
> rzeczywistości,

alez rozumiem (np. w zeszlym roku, gdy mi troche okolicznosci dopiekly
kladlam sie spac z mysla "Boze, jakie zycie jest piekne", cieszac sie z tego,
ze odnajduje sile do walki, ze mam przyjaciol, ze widze, ze zycie i tak sie
bedzie krecic i nawet, jak okaze sie jeszcze cos zlego, to da sie to
odkrecic), ale nie zaprzeczysz chyba, ze latwiej dobrym zeczom/stanom
nakrecac nas pozytywnie :)))

Pozdrowki
Hania


--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

"Skrypty przegranego" -gdy Rodzice niszczą dzieci... Skrypty-Antyskrypty
przemoc w rodzinie?
[Allegro] Wyprzedaję książki psychologiczne i poradniki
Benigno Almodovara
Tajemnica Imion -eTaTa

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Połowa Polek piła w ciąży. Dzieci z FASD rodzi się więcej niż z zespołem Downa i autyzmem
O tym jak w WB/UK rząd nieudolnie walczy z otyłością u dzieci
Trump jak stereotypowy "twój stary". Obsługa iPhone'a go przerasta
Wspierajmy Trzaskowskiego!
I co? Jest wojna w Europie, prawda?

zobacz wszyskie »