inne odcienie

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2003-01-09 18:56:43

Temat: inne odcienie
Od: "madziula" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chciałabym jeszcze raz poruszyć temat innych odcieni tych samych numerków
nitek z różnych partii. Arleta w poście z 06.01.2003 pisała o tzw. LOT -cie.
Ja nie mam pojęcia co to jest (wstyd mi z tego powodu) a bardzo by mnie to
interesowało ponieważ z racji tego że nie mam za dużo kasy zawsze kupuję po
jedym moteczku danego koloru a potem dokupuję resztę :))).
Dziękuję za pomoc

Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2003-01-10 10:05:07

Temat: Re: inne odcienie
Od: "Gocha" <g...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

LOT to nic innego jak numer (czy inne oznaczenie) partii produkcyjnej.
Niestety nie wiem gdzie tego oznaczenia szukać. Przypuszczam, że na pudełku,
ale to zwykle zostaje u pani w sklepie. Druga sprawa, to może być problem
złapać tą samą partię, bo one wcale nie muszą być jakoś szczególnie duże.
Jeśli nie jest to dokupywanie koloru po np. rocznej przerwie w wyszywaniu,
to chyba wystarczy zapytać w sklepie, czy to z tej samej dostawy co
poprzedni moteczek.
Gocha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2003-01-13 11:31:37

Temat: Re: inne odcienie
Od: Arleta Potocka <a...@f...interia.pl> szukaj wiadomości tego autora

madziula wrote:
>
> Chciałabym jeszcze raz poruszyć temat innych odcieni tych samych numerków
> nitek z różnych partii. Arleta w poście z 06.01.2003 pisała o tzw. LOT -cie.

:-) To nie ja pisalam o LOT-cie, tylko osoba, na ktorej mail
odpowiadalam :-)))

> Ja nie mam pojęcia co to jest (wstyd mi z tego powodu)

A czego sie tu wstydzic - ja tez nie mialam pojecia, co to takiego,
dopoki Gosia nie wyjasnila - dzieki :-)))

> a bardzo by mnie to
> interesowało ponieważ z racji tego że nie mam za dużo kasy zawsze kupuję po
> jedym moteczku danego koloru a potem dokupuję resztę :))).

Mysle, ze najbezpieczniej jest jednak kupowac caly zapas jednego koloru
na raz i do tego w tej samej pasmanterii :-)

Pozdr. Arleta