jak się skompromitować do cna?!

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 205

191. Data: 2007-09-25 22:10:15

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

michal <6...@g...pl> napisał(a):

> >> >> Za mało czasu mi zostało...
>
> >> > Hm... co by tu sensownego powiedzieć...
>
> >> > Masz ogródek?
>
> >> Hm... oczekiwałem, że po namyśle napiszesz: Spieprzaj Dziadu! ;DDD
>
> > Nie wierzę, że tak pomyślałeś.
>
> Dlaczego? Po "za mało czasu mi zostało" bardzo by pasowało... ;)

Nadal nie rozumiem. :]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

192. Data: 2007-09-25 22:11:19

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdbclo$fbo$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > > O! Leczenie widzę rozpoczęte... ;)
> > >
> > > Ale nie myl metod. Mamy nieco odmienne.
> > >
> > Akurat uważam iż się uzupełniają ;)))
>
> Tia... tak jak końską dawkę leku (na granicy przeżycia) zawsze można
uzupełnić
> dodatkową mikrodawką..? ;)
>
> Te metody się wykluczają!
>
Przecież jak widać egzystują obok siebie ;)
A zasada: "co cię nie zabije to cię nie zabije
a gdy zabije to też po sprawie"
sprawdza się w 100% przypadków ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

193. Data: 2007-09-25 22:14:45

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> > > przepadłaś...
> > > ....jako kobieta ;)
> >
> > Trudno. Mam jeszcze w życiu parę innych ról. :)
>
> A nie możesz być sobą zamiast je odgrywać? ;P

Która 'sobą'? Bez płci, zawodu, imienia i nazwiska, wieku, relacji
miedzyludzkich? To wszystko są role...

Oczywiścią taką 'sobą w sobie bez tych wszystkich' też czasami bywam...
Chwilami.

- JaKasia

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

194. Data: 2007-09-25 22:17:19

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> > Te metody się wykluczają!
> >
> Przecież jak widać egzystują obok siebie ;)
> A zasada: "co cię nie zabije to cię nie zabije
> a gdy zabije to też po sprawie"
> sprawdza się w 100% przypadków ;P

Przyznaję, na TAKIE okoliczności twoja metoda jest znacznie lepsza. :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

195. Data: 2007-09-25 23:53:04

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdc18l$ceu$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > > przepadłaś...
> > > > ....jako kobieta ;)
> > >
> > > Trudno. Mam jeszcze w życiu parę innych ról. :)
> >
> > A nie możesz być sobą zamiast je odgrywać? ;P
>
> Która 'sobą'? Bez płci, zawodu, imienia i nazwiska, wieku, relacji
> miedzyludzkich? To wszystko są role...

To czy nimi są i na ile są mniej rolami
a więcej lub mniej tobą samą zależy od ciebie

> Oczywiścią taką 'sobą w sobie bez tych wszystkich' też czasami bywam...
> Chwilami.
>
Te chwile mogą i zaistnieć jako nieustanny ich ciąg..bez przerw...w końcu...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

196. Data: 2007-09-25 23:55:51

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdc1df$cvn$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > Te metody się wykluczają!
> > >
> > Przecież jak widać egzystują obok siebie ;)
> > A zasada: "co cię nie zabije to cię nie zabije
> > a gdy zabije to też po sprawie"
> > sprawdza się w 100% przypadków ;P
>
> Przyznaję, na TAKIE okoliczności twoja metoda jest znacznie lepsza. :)
>
A znasz jakieś inne...okoliczności? ;)
Nawet wszelkie "parasole ochronne" lub "klosze"
grożą...śmiercią ;P

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

197. Data: 2007-09-25 23:56:53

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Sky" <s...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> napisał w wiadomości
news:fdbcoc$fkf$1@inews.gazeta.pl...
> Sky <s...@o...pl> napisał(a):
>
> > > A pojutrze wyjeżdżam. :]
> > >
> > Na weekend czy dłużej ;P
>
> Na tydzień.
>
No to masz tu niezły zastrzyk "nawozu"
żebyś przez ten czas nie "uschnęła" ;)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

198. Data: 2007-09-26 00:50:38

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> > > A zasada: "co cię nie zabije to cię nie zabije
> > > a gdy zabije to też po sprawie"
> > > sprawdza się w 100% przypadków ;P
> >
> > Przyznaję, na TAKIE okoliczności twoja metoda jest znacznie lepsza. :)
> >
> A znasz jakieś inne...okoliczności? ;)
> Nawet wszelkie "parasole ochronne" lub "klosze"
> grożą...śmiercią ;P

To po co jakiekolwiek metody?

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

199. Data: 2007-09-26 00:53:01

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> > > > A pojutrze wyjeżdżam. :]
> > > >
> > > Na weekend czy dłużej ;P
> >
> > Na tydzień.
> >
> No to masz tu niezły zastrzyk "nawozu"
> żebyś przez ten czas nie "uschnęła" ;)

Kurdę, gdybyś tyle nie gadał, to ja bym może popracowała (czyt. skończyła
wreszcie robotę).
Muszę mieć kasę na wyjazd. :]

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

200. Data: 2007-09-26 00:59:31

Temat: Re: jak się skompromitować do cna?!
Od: "Kasia " <a...@W...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sky <s...@o...pl> napisał(a):

> > > > Trudno. Mam jeszcze w życiu parę innych ról. :)
> > >
> > > A nie możesz być sobą zamiast je odgrywać? ;P
> >
> > Która 'sobą'? Bez płci, zawodu, imienia i nazwiska, wieku, relacji
> > miedzyludzkich? To wszystko są role...
>
> To czy nimi są i na ile są mniej rolami
> a więcej lub mniej tobą samą zależy od ciebie

Kwestia przywiązania do znaczenia jakiegoś słówka.
Ja role przeżywam a nie odgrywam. Role teatralne/filmowe się reżyseruje.
Życiowe role nie mają scenariusza, a postacie - opisu.

> > Oczywiścią taką 'sobą w sobie bez tych wszystkich' też czasami bywam...
> > Chwilami.
> >
> Te chwile mogą i zaistnieć jako nieustanny ich ciąg..bez przerw...w końcu...

Znów co innego rozumiemy pod terminem "być sobą". Ja jestem sobą.
Pewnie dlatego lubię swoje życie, bo pasuje do mnie jak ulał. :)

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/