jaką kuchenke?
Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1
| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-03-16 09:30:46
Temat: jaką kuchenke?Od: "cytryna" <e...@c...pl> szukaj wiadomości tego autora
pytanie poruszane juz pewnie tysiace razy ale czy ktos moze mi poradzic jaka
kuchnie (kuchenke) kupic. Tzn. jakiej firmy. Uparłam sie na: gora - gaz,
dol - elektryczny. Maz: dol i gora elektryczne ..... (efektowne)
Pewnie sie w tej kwestii dogadamy w chwili zakupu ale jakiej marki ma byc
(nie do zabudowy), jakie sa najwytrzymalsze?
pozdrowionka
cytryna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Do góryZobacz także
1. Data: 2002-03-18 17:30:52
Temat: Re: jaką kuchenke?Od: "Ania P." <p...@f...hoga.pl> szukaj wiadomości tego autora
Ja i mama mamy z Amici. Moja jest cala elektryczna z plyta ceramiczna,
mamy - gora gaz, dol prąd :-). Obie maja elektroniczne programatory, i
termoobieg w piekarniku. Wazne: Kuchenka z płyta ceramiczną wymaga wielkiej
mocy, w mieszkaniu lub domu należy miec tzw. sile (czyli trzecia faze).
Jezeli się tego nie ma, zostaje płyta gazowa i elektryczny piekarnik.
Kuchenki te byly raczej tanie, a sprawują się zadziwiajaco dobrze. Jedna
uwaga: ja czesto uzywam programatora (szczegolnie minutnika) i pokretlo
owego troche sie juz wyrobilo, co utrudnia ustawienie czasu gotowania, a mam
te kuchenke dopiero 3 lata.
--
Ania P. (ktora sie aktualnie przeprowadza i nie wie co zrobic z kuchenka,
ktorej wziasc nie moze - nieszczesna plyta ceramiczna :-(((
"cytryna" <e...@c...pl> wrote in message
news:a6v39c$9i0$1@sunflower.man.poznan.pl...
> pytanie poruszane juz pewnie tysiace razy ale czy ktos moze mi poradzic
jaka
> kuchnie (kuchenke) kupic. Tzn. jakiej firmy. Uparłam sie na: gora - gaz,
> dol - elektryczny. Maz: dol i gora elektryczne ..... (efektowne)
> Pewnie sie w tej kwestii dogadamy w chwili zakupu ale jakiej marki ma byc
> (nie do zabudowy), jakie sa najwytrzymalsze?
> pozdrowionka
> cytryna
>
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-03-20 09:31:37
Temat: Re: jaką kuchenke?Od: <p...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora
> Jedna
> uwaga: ja czesto uzywam programatora (szczegolnie minutnika) i pokretlo
> owego troche sie juz wyrobilo, co utrudnia ustawienie czasu gotowania, a mam
> te kuchenke dopiero 3 lata.
A w moim masterkuku po 4 latach wypaleniu uległy styki w programatorze... nowy
programator/zegar = 350 PLN!!!
*p*
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |