Strona główna Grupy pl.soc.rodzina Antoni Zięba - Przed Referendum

Grupy

Szukaj w grupach

 

Antoni Zięba - Przed Referendum

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 15


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-09 09:04:06

Temat: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "mind_dancer" <t...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Debata "Przed Referendum" 08.05.2003
Gość: dr inż. Antoni Zięba

Od ponad półtora roku apelowałem do polskich negocjatorów, żeby w Traktacie
Akcesyjnym umieścić aneks, klauzulę, wielostronny protokół, który by zabezpieczał
prawa
polskiej rodziny - w szczególności prawa do życia - po ewentualnym wejściu do UE.
Mimo
naszych ogromnych wysiłków, myślę tutaj o kolegach z Polskiej Federacji Obrońców
Życia, mimo poparcia naszych starań przez księży biskupów, bo można by długo na ten
temat mówić, Polska nie ma żadnego protokołu, żadnego aneksu (maleńka Malta
wywalczyła sobie taki protokół chroniący życie). W przyszłości, po ewentualnym
wejściu
Polski do UE, nie mamy żadnego zabezpieczenia. Powiem bardzo jasno: chciałbym
przypomnieć dokument Rady Stałej Episkopatu Polski sprzed 2 lat (sprzed ostatnich
wyborów parlamentarnych). Apelowali wtedy o udział w wyborach parlamentarnych.
Napisali jednoznacznie, bardzo mocno zdanie: ''Katolickie społeczeństwo nie może
popierać partii, która w swoim programie przewidziała legalizację zbrodni aborcji".
Dla mnie jest w tej chwili prawie 100% analogia, że jako obrońca życia, ale także
jako
katolik nie mogę popierać wejścia do potężnej międzynarodowej organizacji, która na
piętnaście państw w jedenastu ma zalegalizowaną aborcję, która wydaje zalecenia
rezolucji,
żeby także w Polsce zalegalizować aborcję. Czyli jest to dla mnie pełna analogia tej
sytuacji, którą mieliśmy przed wyborami parlamentarnymi. Nie możemy poprzeć takiego
wejścia, bo Unia u siebie (w prawie wszystkich krajach) zalegalizowała aborcję i
domaga
się tego od nas, co przecież było wprost skierowane do krajów kandydujących -
szczególnie
do Polski. W tym dokumencie z 3 lipca ubiegłego roku Polska była także skrytykowana
za
to, że nie ma edukacji seksualnej, a seks-edukacja w wydaniu zachodnim, to nie jest
przecież żadna edukacja - to jest po prostu demoralizacja młodzieży.
A więc nie mamy tego zabezpieczenia. Mamy więc sytuację bardzo podobną do tej sprzed
wyborów parlamentarnych sprzed dwóch lat, kiedy mieliśmy bardzo jednoznaczny głos
księży biskupów, że nie możemy popierać takiej partii. Ja wobec tego wznoszę dzisiaj,
że
nie możemy wchodzić do takiej organizacji.
Jest jeszcze jeden, mocniejszy argument, bardziej mnie niepokojący nawet - w sensie
zjawiska. Otóż od kilku lat Unia Europejska, kiedy Stany Zjednoczone kierowane przez
prezydenta Busha, zablokowały finansowanie czy współfinansowanie aborcji i
antykoncepcji w krajach Trzeciego Świata i w Chinach, Unia w ubiegłym roku
przeznaczyła na aborcję i antykoncepcję 40 mln euro i w tym roku ponad 60. My,
obrońcy
życia walcząc o ten aneks, klauzurę, protokół mocniej stawialiśmy także taki zapis,
który
by zabezpieczał możliwość odmowy ze strony Polski, współfinansowania razem z Unią
zbrodni aborcji w innych krajach. To ma dramatyczny wymiar, dlatego że część tych
pieniędzy przeznaczona jest na finansowanie aborcji w komunistycznych Chinach, gdzie
jak wiemy, bo było wielokrotnie to nawet publikowane w świeckiej prasie, że niekiedy
dochodzi w Chinach do tak zwanej aborcji wymuszonej, to znaczy wbrew woli matki.
Władze komunistyczne realizując tą politykę 2+1 maksymalnego ograniczania liczby
potomstwa, po prostu policyjny dozór i taką kobietę, która chciała urodzić dziecko,
policja
komunistyczna prowadziła na zabicie dziecka, na aborcję do szpitala i my, też jeżeli
wejdziemy do Unii Europejskiej będziemy finansować jakąś część tego z naszych
podatków. I to jest ogromnie ważny problem moralny. Pamiętam jeszcze z dosyć
odległych
lat, jak uczestniczyłem w duszpasterstwie akademickim, kiedy ksiądz bardzo wyraźnie
mówił: "Wielkim złem jest aborcja i jest to sprawa tej matki, tego ojca, lekarza, ale
też
ogromnym złem i grzechem jest, jeżeli nawet na przykład koleżanka pożycza pieniądze
czy
finansuje lub współfinansuje, wtedy to się mówiło, że łamie zabieg poczętego dziecka
u
innej kobiety".
A my bez tych protokołów, bez tych zabezpieczeń będziemy zmuszeni - jeszcze raz
podkreślam - po ewentualnym przystąpieniu Polski do Unii Europejskiej współfinansować
takie zbrodnicze procedery. Tu wypowiedziałem się jako obrońca życia, ale chciałbym
podkreślić jeszcze jeden problem; on teraz zaczyna się pojawiać. Myślę, że nie raz
się
pojawi mianowicie, żebyśmy sobie wszyscy uzmysłowili, że Unia jest wielką, potężną,
scentralizowaną organizacją międzynarodowa ateistyczną - to jest ogromnie ważne
stwierdzenie, które powinno być przedmiotem naszej refleksji i odpowiednich wniosków.
Przed sobą mam fragment z Katechizmu Kościoła Katolickiego i w paragrafie 2123
zatytułowanym: "Ateizm" znajdujemy takie zapisy, pozwolę sobie je zacytować. Cytuję
zapisy z naszego Katechizmu Kościoła Katolickiego: "Wielu współczesnych nam ludzi nie
dostrzega wewnętrznej i żywotnej łączności z Bogiem albo ją wyraźnie odrzuca, tak że
ateizm należy zaliczyć do najpoważniejszych spraw doby obecnej". I dalej napisano
tak:
"Pojęcie ateizmu obejmuje bardzo zróżnicowane zjawiska. Często spotykaną postacią
ateizmu jest materializm praktyczny, który ogranicza potrzeby i ambicje człowieka do
przestrzeni czasu. Inna postać ateizmu współczesnego oczekuje wyzwolenia człowieka na
drodze wyzwolenia gospodarczego i społecznego, któremu - jak twierdzi - cytat z
dokumentu Kościoła - "religia z natury swej stoi na przeszkodzie, gdyż budząc
nadzieję
człowieka na przyszłe, złudne życie, odstręcza go od budowy państwa ziemskiego". I
bardzo mocne stwierdzenie w Katechizmie Kościoła Katolickiego zawarte w artykule
2725:
"Ateizm, odrzucając lub negując istnienie Boga jest grzechem przeciw cnocie
religijności".
I wielkie ostrzeżenie co do ateistycznych struktur zawarte w naszym Katechizmie w
paragrafie 2257 - bardzo proszę o uwagę: "Każde społeczeństwo opiera swoje sądy i
swoje
działania na jakiejś wizji człowieka i jego przeznaczeniu. Społeczeństwa pozbawione
światła Ewangelii o Bogu i człowieku łatwo popadają w totalitaryzm".
Struktury Unii Europejskiej są na wskroś ateistyczne!. Wiemy, czym niestety
zakończyły
się próby wprowadzenia do przyszłej konstytucji, to jest końcowej fazy redagowania
konstytucji Unii Europejskiej inwokacji o wartościach chrześcijańskich. Z ostatniej
informacji wiemy, że nie będzie w inwokacji jakiejkolwiek wzmianki ani jakiegokolwiek
odniesienia do wartości chrześcijańskich, a więc w tym naczelnym programowym
dokumencie Unii zostanie podkreślone to, czym jest praktyka życia dzisiejszego Unii.
Ateistyczna struktura, jak każda ateistyczna struktura może, chociaż nie musi, ale
przeradza
się - jak uczy historia - też jest to zapisane w naszym Katechizmie "w jawny lub
ukryty
totalitaryzm". To jest bardzo mocne stwierdzenie, powinno być takim potężnym
ostrzeżeniem dla wielu Polaków, szczególnie katolików. Przecież myśmy przez
dziesięciolecia byli pod panowaniem dwóch wielkich zbrodniczych, ateistycznych
systemów. Ateizm hitlerowski, nazistowski i ateizm komunistyczny. I teraz stajemy
przed
dramatycznym wyborem. Czy znów, tym razem bez nacisków fizycznych, bez pomocy
fizycznej powiemy tak ateistycznemu ugrupowaniu w strukturze organizacji, czy powiemy
jako ludzie wierzący, katolicy związani z Kościołem, powiemy nie?
Wspominam tutaj pierwszą pielgrzymkę Ojca Świętego do naszej Ojczyzny. Akurat
miałem szczęście być wtedy na krakowskich błoniach, to był 10 czerwca 1979 roku. Tą
Mszę Świętą i to przemówienie niektórzy historycy Kościoła nazywają "bierzmowaniem
narodu". I tam - zacytuję z pamięci, ale myślę, że dość wiernie - tam Ojciec Święty w
swej
wspaniałej homilii, w pewnym momencie, wiemy, w warunkach komunistycznych
jeszcześmy nie przewidywali, że ten komunizm tak szybko upadnie, 1979 rok i Ojciec
Święty pytał się: "Czy można Bogu powiedzieć nie, czy można Chrystusowi powiedzieć
nie"" - i Ojciec Święty dodał: "Oczywiście, że można, człowiek jest wolny, człowiek
może
powiedzieć Bogu nie, człowiek może powiedzieć Chrystusowi nie, ale pytanie
zasadnicze"
- Ojciec Święty później bardzo mocno to podkreślił - "Czy wolno, i w imię jakich
racji
wolno, jakie racje rozumu i serca przedłożysz sobie samemu i bliźnim, i narodowi,
żeby
powiedzieć "nie" temu, czym żyliśmy przez tysiąc lat?"
Ja myślę, drodzy słuchacze, że my jesteśmy dziś na takim zakręcie historii, że męcząc
nas
zresztą bardzo wątpliwymi, bardzo wątpliwymi - podkreślam - korzyściami
ekonomicznymi jednocześnie próbuje nam się zaproponować wejście w strukturę - jeszcze
raz pokreślę - na wskroś ateistyczną, która odrzuca jakąkolwiek wzmiankę o Bogu,
jakąkolwiek wzmiankę o wartościach chrześcijańskich, która stanowi zbrodnicze prawa
typu legalizacja aborcji, legalizacja związków homoseksualnych i teraz trzeba by za
Ojcem
Świętym powiedzieć, zadać to pytanie tym decydentom i w Brukseli i dzisiejszym
przedstawicielom naszego lewicowego postkomunistycznego rządu: Jakie racje rozumu i
serca stają, przy czym mogą przemówić, żebyśmy świadomie, dobrowolnie zgodzili się na
wejście w strukturę, która odrzuca Boga, która odrzuca przykazania Boże, która
stanowi
zbrodnicze prawo?
Myślę, że jest to ogromnej wagi problem moralny. Ja tu nie mam żadnych wątpliwości,
że
jako katolicy powinniśmy powiedzieć "nie" wejściu w strukturę ateistyczną tak potężną
i
musimy pamiętać o tym ostrzeżeniu, które jest zawarte w "Katechizmie Kościoła
Katolickiego", że system ateistyczny przeradza się w jawną lub zakamuflowaną formę
totalitaryzmu. Massmedia wielokrotnie karmiły nas postaciami, przywołując postacie
założycieli, ojców - jak mówiono - Unii Europejskiej. Chcę przypomnieć przy tej
okazji
tylko jedno zdanie Schumana jednego z faktycznych założycieli UE, chrześcijanina,
który
powiedział bardzo mocno - to były lata 50: "Demokracja albo będzie chrześcijańska
albo
przerodzi się w system totalitarny lub chaos". Fani dzisiejsi, decydenci dzisiejsi,
władcy UE
powiedzieli Bogu "nie", powiedzieli chrześcijaństwu "nie". A więc prowadzą tą
organizację, według słów samego założyciela, ku totalitaryzmowi albo ku chaosowi.
Myślę,
że warto się nad tym zastanowić.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2003-06-09 09:34:16

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Jolanta Pers" <j...@N...gazeta.pl> szukaj wiadomości tego autora

mind_dancer <t...@o...pl> napisał(a):

> Debata "Przed Referendum" 08.05.2003
> Gość: dr inż. Antoni Zięba

[chlast]

Idź. Sobie. Stąd. Możesz?

JoP

--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2003-06-09 09:39:53

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

> > Gość: dr inż. Antoni Zięba
>
> [chlast]
>
> Idź. Sobie. Stąd. Możesz?
>
> JoP
>

Najlepsze jest to "dr inz." ;-)))))))))))

Ania (mgr)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2003-06-09 09:42:09

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

mind_dancer wrote:
> Debata "Przed Referendum" 08.05.2003
> Gość: dr inż. Antoni Zięba
>
> Od ponad półtora roku apelowałem do polskich negocjatorów, żeby w
> Traktacie

Jak już musisz (misja!) to podaj link, wyraź swój pogląd i zważ na tematykę
grupy.
Działasz przeciw sobie - nikt tego nie czyta.

puchaty (jak wygląda minka "ziewając"?)


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2003-06-09 10:11:21

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Nixe" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2003-06-09 10:11:52

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Nixe" <n...@i...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ania Björk (sveana) tak oto pisze:

:: Najlepsze jest to "dr inz." ;-)))))))))))

Aniu, ale to akurat jest normalny tytuł kogoś, kto zrobił doktorat na uczelni
technicznej.
No chyba, że coś innego Cię rozśmieszyło ;-))

--
PozdrawiaM. (mgr. inż ;-)



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2003-06-09 10:26:25

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Ania Björk \(sveana\)" <s...@h...com> szukaj wiadomości tego autora


> No chyba, że coś innego Cię rozśmieszyło ;-))
>
> --
> PozdrawiaM. (mgr. inż ;-)

Rozsmieszylo mnie to w kontekscie tresci postu. Zreszta zawsze mnie smieszy
tytulomania, a najbardziej na cmentarnych nagrobkach....

Ania


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2003-06-09 10:57:53

Temat: jednak nie OT (bylo Re: Antoni Zięba - Przed Referendum)
Od: "boniedydy" <b...@z...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "puchaty" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:bc1kpu$ku9$1@news.onet.pl...
> mind_dancer wrote:
> > Debata "Przed Referendum" 08.05.2003
> > Gość: dr inż. Antoni Zięba
> >
> > Od ponad półtora roku apelowałem do polskich negocjatorów, żeby w
> > Traktacie
>
> Jak już musisz (misja!) to podaj link, wyraź swój pogląd i zważ na
tematykę
> grupy.
> Działasz przeciw sobie - nikt tego nie czyta.


Puchaty, warto przeczytać, nie odrzucaj tego tak od razu! To jest o
rodzinie. Popatrz:


"Od ponad półtora roku apelowałem do polskich negocjatorów, żeby w Traktacie
Akcesyjnym umieścić aneks, klauzulę, wielostronny protokół, który by
zabezpieczał prawa
polskiej rodziny - w szczególności prawa do życia - po ewentualnym wejściu
do UE."


Wynika stąd niezbicie, że polska rodzina po wejściu do UE straci prawo do
życia (juz mi sie robi gesia skórka). Co innego na Malcie:


"Mimo
naszych ogromnych wysiłków, myślę tutaj o kolegach z Polskiej Federacji
Obrońców
Życia, mimo poparcia naszych starań przez księży biskupów, bo można by długo
na ten
temat mówić, Polska nie ma żadnego protokołu, żadnego aneksu (maleńka Malta
wywalczyła sobie taki protokół chroniący życie)."


No właśnie. Wyglada na to, że wszystkie rodziny polskie powinny sie schronić
na Malcie. Tylko jak sie tam zmieszczą?


"W przyszłości, po ewentualnym wejściu
Polski do UE, nie mamy żadnego zabezpieczenia."


W dodatku po wejściu do UE nie będzie już seksu z zabezpieczeniem.

Marne perspektywy

pozdrawiam unijnie
boniedydy


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2003-06-09 12:35:31

Temat: Re: jednak nie OT (bylo Re: Antoni Zięba - Przed Referendum)
Od: "puchaty" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

boniedydy wrote:
> Puchaty, warto przeczytać, nie odrzucaj tego tak od razu! To jest o
> rodzinie. Popatrz:

Faktycznie!

> No właśnie. Wyglada na to, że wszystkie rodziny polskie powinny sie
> schronić na Malcie. Tylko jak sie tam zmieszczą?

> "W przyszłości, po ewentualnym wejściu
> Polski do UE, nie mamy żadnego zabezpieczenia."


> W dodatku po wejściu do UE nie będzie już seksu z zabezpieczeniem.

W takim tłoku? To grozi epidemią!
No cóz, zostaną najsilniejsi (czytaj: najprzyzwoitsi)
i przecież o to chodzi!

> pozdrawiam unijnie
A propos, kiedy się wybieracie w nasze okolice? ;-)

puchaty





› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2003-06-09 16:48:06

Temat: Re: Antoni Zięba - Przed Referendum
Od: "Z. Boczek" <z...@U...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wprąciłem się, gdyż mind_dancer <t...@o...pl> i te mądrości
wymagają stanowczej erekcji:

> Gość: dr inż. Antoni Zięba
> [ciach]
> Myślę, że warto się nad tym zastanowić.

Wysłuchali Państwo audycji "Goście Ojca Prowadzącego".
Jednocześnie przypominamy, że nasze audycje są transmitowane przez
Telewizję "Trwam" na satelicie ...

--
Z poważaniem,
Z. Boczek
"Pan jest zerem!" (L. Miller)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Dodalem fotke do strony-musisz to zobaczyc
rozwód
[spam] polecam ostatni numer "Wychowawcy"%
PCO
to nie takie proste cd on kocha inna i mnie tez

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

"Nie będziesz cudzołożył."
Znalazłam kanał na YouTube dla dzieci i nie tylko i poszukuję podobnych
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.
Mechanizmy obronne a zakazowe wychowanie dzieci.

zobacz wszyskie »