jeszcze rak rak krtani

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 3

1. Data: 2005-09-08 14:08:42

Temat: jeszcze rak rak krtani
Od: "UM" <h...@n...pl> szukaj wiadomości tego autora

Już raz opisywałam , że u mojej przyjaciółki wykryto raka krtani(5
specjalistów laryngologów).Miała pobrane 3 wycinki z krtani, które nie
wykryły zmienionych komórek.Diagnoza -nie ma raka ale badamy dalej.Znów
pobrano jej wycinek - obecnie czeka na wynik.Wszyscy lekarze w klinice mówią
jej że być może ma raka krtani .Nie leczą jej, tylko każą płukać gardło
szałwią.Przyjaciółka załamała się psychicznie.Moim skromnym zdaniem lekarze
powinni wziąć pod uwagę pierwszy wynik, dać dziewczynie spokój- a teraz
zająć się jej zdrowiem psychicznym.Bo jak wytłumaczyć jej że jest zdrowa a
objawy, które ma - duszenie w gardle, kula ,trudności z przełykaniem,
kaszel, to są objawy psychiczne?Dziewczyna potrafi przez wiele godzin mówić
bez przerwy jak Castro, nic ją nie boli, u mnie zajada aż jej się uszy
trzęsą.Objawy wracają gdy jest sama w domu.Czy po drugi wycinku nie będzie
trzeciego, czwartego aż do skutku, tak jak ona tego chce, aby wreszcie
lekarze przekonali się że jednak ma tego raka?

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2005-09-08 15:02:00

Temat: Re: jeszcze rak rak krtani
Od: "Krzysztof (Suzuki Kokushu)" <k...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Nie do końca masz rację. Histopatologia ma to do siebie, że największe
ryzyko błędnego rozpoznania wiąże się z pobraniem i jakością materiału.
Wycinek pobierany z krtani jest zwykle niewielki, i nie ma gwarancji, że
obejmuje akurat reprezentatywny materiał (= jest w nim to co powoduje
chorobę). Tak więc to, że w wycinku jest nawet zupełnie normalna błona
śluzowa nie gwarantuje, że pacjent jest zdrowy. Jak pięciu laryngologów
widziało w krtani jakąś zmianę, to trzeba sprawę wyjaśnić. Jakoś nie bardzo
mi się wydaje żeby pobierano kolejne wycinki tylko z powodu kaszlu.
Natomiast, jeśli masz wątpliwości - zawsze przypadek można skonsultować z
innymi laryngologami.

--
Krzysiek, EBP
Niektórzy mańkuci, co zostało stwierdzone naocznie, śpią w ubraniach jak
zwierzęta

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2005-09-08 17:00:04

Temat: Re: jeszcze rak rak krtani
Od: "Krzysztof" <j...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

"UM" <h...@n...pl> napisał(a):

> Już raz opisywałam , że u mojej przyjaciółki wykryto raka krtani(5
> specjalistów laryngologów).Miała pobrane 3 wycinki z krtani, które nie
> wykryły zmienionych komórek.Diagnoza -nie ma raka ale badamy dalej.Znów
> pobrano jej wycinek - obecnie czeka na wynik.Wszyscy lekarze w klinice
> mówią jej że być może ma raka krtani .Nie leczą jej, tylko każą płukać
> gardło szałwią.Przyjaciółka załamała się psychicznie.Moim skromnym
> zdaniem lekarze powinni wziąć pod uwagę pierwszy wynik, dać dziewczynie
> spokój- a teraz zająć się jej zdrowiem psychicznym.Bo jak wytłumaczyć
> jej że jest zdrowa a objawy, które ma - duszenie w gardle, kula
> ,trudności z przełykaniem, kaszel, to są objawy psychiczne?Dziewczyna
> potrafi przez wiele godzin mówić bez przerwy jak Castro, nic ją nie
> boli, u mnie zajada aż jej się uszy trzęsą.Objawy wracają gdy jest sama
> w domu.Czy po drugi wycinku nie będzie trzeciego, czwartego aż do
> skutku, tak jak ona tego chce, aby wreszcie lekarze przekonali się że
> jednak ma tego raka?
>

istnieje badanie przy pomocy PET, które wykrywa nawet mikroskopijne
zmiany nowotworowe; niestety jest bardzo kosztowne (ok. 1000 EUR)
i trudno liczyć na sfinansowanie go przez NFZ

--
pozdrawiam

K.