« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2007-05-01 09:32:03
Temat: kędzierzawość liści brzoskwiniWitam
Kupiłam brzoskwinię i dopiero teraz po kwitnieniu zauważyłam, że jej liście
są dość mocno pouszkadzane i pozwijane. Wiem, powinnam była spryskać ją
miedzianem w marcu i teraz już jest na to za późno. Jak teraz mogę pomóc
drzewku - czy można to jeszcze pryskać?
pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2007-05-01 10:00:40
Temat: Re: kędzierzawośćliści brzoskwini
----- Original Message -----
From: "Ania" <s...@o...pl>
To: <p...@n...pl>
Sent: Tuesday, May 01, 2007 11:32 AM
Subject: kędzierzawośćliści brzoskwini
> Witam
> Kupiłam brzoskwinię i dopiero teraz po kwitnieniu zauważyłam, że jej
> liście
> są dość mocno pouszkadzane i pozwijane. Wiem, powinnam była spryskać ją
> miedzianem w marcu i teraz już jest na to za późno. Jak teraz mogę pomóc
> drzewku - czy można to jeszcze pryskać?
:)
zwiazkami z czynna miedzia pryska sie raczej jesienia
a wiosna na kedzierzawosc lisci to dodynami
czyli najbardziej znanym Syllitem lub Carpenem
:)
Najlepiej jest na etapie nabrzmiałego paka
ale teraz tez pomoze .
Zwrocic uwage na dawkowanie , zwiazki te sa uzywane przy rowniez innych
chorobach
Kedzierzawosc wymaga solidniejszego dawkowania jednak teraz gdy oprysk jest
na mlode liscie
nie mozna z tym przesadzic.
Opryskac trzeba cale drewko : liscie , kore galazek i pni
Musisz tez obrywac porazone choroba liscie
niedopuszczajac do kwitnienia i wydawania zarodnikow.
Mlode drzewko sadzone teraz wisona mozna solidnie przyciac
zostawiajac 4-5 galazek - raz , ze bardzo ulatwisz przyjecie sie temu
drzewku
to po drugie bedziesz miala mniej od opryskiwania
Z pozdrowieniami i usmiechami
smal
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.ogrody
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2007-05-01 13:59:52
Temat: Re: kędzierzawośćliści brzoskwiniW wiadomości news:006901c78bd7$7f1b17e0$0100a8c0@nju Tadeusz Smal
<s...@s...pl> napisał(a):
>
>> Kupiłam brzoskwinię i dopiero teraz po kwitnieniu zauważyłam, że jej
>> liście
>> są dość mocno pouszkadzane i pozwijane. Wiem, powinnam była
>> spryskać ją miedzianem w marcu i teraz już jest na to za późno. Jak
>> teraz mogę pomóc drzewku - czy można to jeszcze pryskać?
>
> Najlepiej jest na etapie nabrzmiałego paka
> ale teraz tez pomoze .
>
Hejka. Pomoże jak umarłemu kadzidło. Teraz można jedynie obrywać
porażone przez grzyba liście.
Tadzik chyba się wziął za ochronę i trzeba uważać na jego rewelacje!
>
> Kedzierzawosc wymaga solidniejszego dawkowania jednak teraz gdy
> oprysk jest na mlode liscie nie mozna z tym przesadzic.
>
Czyli nie za mało i nie za dużo, tylko w sam raz. ;-)
Może jednak nie korzystać z porad domorosłego specjalisty tylko odpowiedzi
poszukać w poważnych źródłach.
http://www.grupy.senior.pl/Opryski-planowe,t,326826,
p,2,2.html
Pozdrawiam postponująco Ja...cki
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2007-05-01 23:11:06
Temat: Re: kędzierzawość liści brzoskwini
Użytkownik "Ania" <s...@o...pl> napisał w wiadomości
news:f171mk$k6m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Kupiłam brzoskwinię i dopiero teraz po kwitnieniu zauważyłam, że jej
liście
> są dość mocno pouszkadzane i pozwijane. Wiem, powinnam była spryskać
ją
> miedzianem w marcu i teraz już jest na to za późno. Jak teraz mogę
pomóc
> drzewku - czy można to jeszcze pryskać?
> pozdrawiam
> Ania
>
Teraz to raczej ogranicz się do oprysków przeciw mszycom na
brzoskwiniach. Na osłabionej kędzierzawością liści brzoskwini pojawi
się w sezonie niejedno pokolenie mszyc. Sprawdź też czy nie masz
mrowiska przy drzewku. Jest mrowisko - wiosną bankowo będą mszyce.
Będą mszyce, będzie spadź a na niej pięknie przylepią się naniesione
przez wiatr patogeny grzyba Taphrina deformans i inne sadzakowe. Nie
jesteś bezradna - możesz już teraz podjąć wysiłek by w przyszłym roku
kędzierzawości na Twoim drzewku nie było. Zrywaj porażone liście i pal
je niezwłocznie. Jesienią opryskaj preparatem miedziowym a wiosną
sylitem lub odpowiednikiem w działaniu.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2007-05-03 07:21:23
Temat: Re: kędzierzawość liści brzoskwini
"Ania" <s...@o...pl> wrote in message
news:f171mk$k6m$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Witam
> Kupiłam brzoskwinię i dopiero teraz po kwitnieniu zauważyłam, że jej
> liście są dość mocno pouszkadzane i pozwijane. Wiem, powinnam była
> spryskać ją miedzianem w marcu i teraz już jest na to za późno. Jak teraz
> mogę pomóc drzewku - czy można to jeszcze pryskać?
> pozdrawiam
> Ania
bardzo dziękuję za wszystkie rady. Mam nadzieję, że uda mi się uratować
drzewko.
Pozdrawiam
Ania
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2007-05-04 09:38:45
Temat: Re: kędzierzawość liści brzoskwini> bardzo dziękuję za wszystkie rady. Mam nadzieję, że uda mi się uratować
> drzewko.
Spoko, ja tak ratuję co roku
W tym też widzę, że syllit pójdzie w ruch
Jacek
> Pozdrawiam
> Ania
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2007-05-04 18:27:04
Temat: Re: kędzierzawośćliści brzoskwiniDirko napisał(a):
> Hejka. Pomoże jak umarłemu kadzidło. Teraz można jedynie obrywać
> porażone przez grzyba liście.
> Tadzik chyba się wziął za ochronę i trzeba uważać na jego rewelacje!
>> Kedzierzawosc wymaga solidniejszego dawkowania jednak teraz gdy
>> oprysk jest na mlode liscie nie mozna z tym przesadzic.
Od początku posiadania brzoskwini tj. od czterech lat kędzierzawość
liści atakuje moje drzewko, które w tym roku pięknie kwitło. Opryskałam
miedzianem w tej porze co trzeba, ale nie pomogło.
Dzisiaj byłam w Castoramie i był tam człowiek, który doradzał w sprawach
ochrony roślin i nawożenia (jako gość tejże) wydawało się, że w sposób
fachowy . Otóż on twierdzi, że opryski stosuje się profilaktycznie, tak
jak to opisywał Dirko, ale w wypadku, gdy to nie pomoże, to należy
zastosować je także leczniczo.
Zalecił usuniecie najpierw zarażanych liści oraz zastosowanie sylitu po
fazie kwitnienia, tak jak to opisywał Tadeusz. Może coś w tym jest. Ja
nie mam nic do stracenia,bo jak tak dalej pójdzie, to oberwę wszystkie
liście i drzewko padnie.
Zdam oczywiście relację za jakieś dwa tygodnie.
Pozdrawiam
michalina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2007-05-04 18:59:29
Temat: Re: kędzierzawośćliści brzoskwiniW wiadomości news:f1fu5s$rc$1@nemesis.news.tpi.pl michalina
<m...@n...vp.pl> napisał(a):
>
> ... Ja nie mam nic do stracenia,bo jak tak dalej pójdzie, to
> oberwę wszystkie liście i drzewko padnie.
>
Hejka. Nie padnie tylko wypuści nowe liście. Na marginesie. Znam
wypowiedź jednego z profesorów, który stwierdził, że nie ma potrzeby
chemicznego zwalczania kędzierzawości liści brzoskwini, bo rzekomo drzewa
same sobie dadzą radę z tą chorobą. Jako przykład podawał sady brzoskwiniowe
w krajach kaukaskich.
Pozdrawiam lokalnie Ja...cki
PS Terminy zabiegów: "W okresie jesienno-zimowym, od opadnięcia liści do
nabrzmiewania pąków wykonać 1-2 opryskiwania" - z Programu ochrony roślin
sadowniczych 2007 opracowanego przez zespół pracowników Zakładu Ochrony
Roślin Sadowniczych w ISiK w Skierniewicach
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2007-05-04 22:15:18
Temat: Re: kędzierzawość liści brzoskwini
Użytkownik "Agent 0700" <k...@w...pl> napisał w wiadomości
news:f1ev0j$m1k$1@atlantis.news.tpi.pl...
> > bardzo dziękuję za wszystkie rady. Mam nadzieję, że uda mi się
uratować
> > drzewko.
>
> Spoko, ja tak ratuję co roku
>
> W tym też widzę, że syllit pójdzie w ruch
>
Dopiero teraz? Możesz sobie już darować.
Pozdrawiam pogodnie
skryba
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |