kiedy matka dojrzewa ...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 12

11. Data: 2002-01-17 20:57:36

Temat: Re: kiedy matka dojrzewa ...
Od: "Dominika NM" <d...@a...pl> szukaj wiadomości tego autora

"Sunnta" <j...@p...onet.pl> wrote in message
news:a26n82$9m0$1@news.onet.pl...
>
>
> > >
> ale czasem ich rady mogą być cenne
> J.

I większości przypadków są... Tylko wiesz ludzie to takie zwierzątka że jak
im się powie że gorące to i tak nie uwierzą dopóki się nie sparzą :-) I nie
mówię że ich nie słucham tylko o wiele przyjemniej było by wysłuchiwać tych
rad w formie rozmowy a nie nadętych pouczeń :-( Szczególnie że sama jeszcze
nie jestem pewna czy bardziej jestem ich malutką córeczką czy już może
odpowiedzialną matką własnego dziecka a to nie pomaga w dojściu do
właściwych wniosków :-))))
Pozdrawiam
DominikaNM

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

12. Data: 2002-01-18 11:10:18

Temat: Re: kiedy matka dojrzewa ...
Od: "Sunnta" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
Szczególnie że sama jeszcze
> nie jestem pewna czy bardziej jestem ich malutką córeczką czy już może
> odpowiedzialną matką własnego dziecka a to nie pomaga w dojściu do
> właściwych wniosków :-))))
> Pozdrawiam
> DominikaNM
>
>
dokładnie ale ja wiedziałam że jestem dorosła odpowiedzialna ale oni raz
chcieli bym była małą ich córeczka a czasem dorosła osobą - tylko nie
wiedziałam kiedy tego oczekują - jak się wyprowadziłam to się przekonali
(tata się przekonał) że nie umarłam z głodu i nie zarosłam brudem i nie
eksmitowali mnie za niepłacenie rachunków itp......
Pozdrawiam
Joanna