Path: news-archive.icm.edu.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news2.icm.edu.pl!news.asterc
ity.net!not-for-mail
From: "tycztom" <t...@N...waw.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: kobieta - paradoks ciała i duszy
Date: Thu, 18 Sep 2003 16:47:07 +0200
Organization: Aster City Net
Lines: 67
Message-ID: <bkcghd$cpm$1@foka.acn.pl>
NNTP-Posting-Host: 62.121.94.161
Mime-Version: 1.0
Content-Type: text/plain; charset="iso-8859-2"
Content-Transfer-Encoding: 8bit
X-Trace: foka.acn.pl 1063896430 13110 62.121.94.161 (18 Sep 2003 14:47:10 GMT)
X-Complaints-To: a...@a...net
NNTP-Posting-Date: Thu, 18 Sep 2003 14:47:10 +0000 (UTC)
X-Tech-Contact: u...@a...net
X-Priority: 3
X-MimeOLE: Nic szczegolnego :-)
X-Server-Info: http://www.astercity.net/news/
X-Newsreader: Nic szczegolnego :-)
X-MSMail-Priority: Normal
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:228513
Ukryj nagłówki
czy zwyczajne naciąganie?
/Cytaty/
"Jednym z zadań ojca jest przygotowanie swojej córki do pełnienia
określonych funkcji (między innymi dobrej żony). Pragnie on społecznej
akceptacji swoich dzieci.
(...)
Posiadanie atrakcyjnej córki (z "pieczątką" swojego nazwiska) jest źródłem
dumy ojca. Społeczna akceptacja często oznacza dostosowanie się do
powszechnie przjętych standardów atrakcyjności - nie dziwi więc, że ojcowie
mogą namawiać swoje córki do strojenia się czy zrzucenia wagi.
(...)
Być może pragną oni dla swoich córek najlepszego - co jednak może okazać się
opłakane w skutkach.
(...)
Córka jest więc przekonana, że jeżeli poprzez właściwy wygląd uda jej się
zdobyć podziw ojca, zdobędzie podziw innych mężczyzn, a zarazem poczucie
własnej wartości.
(...)
Dość szybko dziewczynka w rodzinie uczy się , że jej ciało jest
najważniejsze. Uczy się, że jest swoim caiłem. Że oceny innych zależą od jej
wyglądu. Teraz, w okresie dojrzewania, w jej zycie wkracza ojciec
rygorystyczny. Rozwijająca się seksualność musi być pod kontrolą. Córka,
która wystroila się na imprezę i świetnie bawiła, po czym wraca do domu zbyt
późno, czasami słyszy, że jest dziwką, puszczalską, a nawet kurwą. Jej
atrakcyjność obraca się przeciwko niej. Do tej pory rodzice dbali o to, aby
była śliczna. Teraz dowiaduje się, że jej ciało, już miesiączkujące, staje
się czymś brudnym, ohydnym, upokarzającycm, zawstydzającym, przedmiotem
pożądania ze strony innych, ze strony wujka, znajomego, rówieśników.
Córka z jednej strony odcięta od swoich rodzących się pragnień, których nie
może realizować, a z drugiej strony wychowywana w przekonaniu o ważności
wyglądu swojego ciała, jest rozdarta. Widzi, że jej ciało budzi pożądanie.
Jednocześnie nie ma ona z tym ciałem kontaktu ani nie darzy go szacunkiem.
Zdarza się, że używa go, aby się jakoś w życiu urządzić.
(...)
Nie są one "niegrzecznymi dziewczynkami", które zamiast ojca słuchają
własnego głosu, ale, wręcz przeciwnie, "grzecznymi dziewczynkami", odciętymi
od swojego brzucha, ud i wszystkiego, co wiąże się z tym wstydliwym miejscem
między udami.
Ellyn Kaschak w Nowej Psychologii kobiety pisze, że psychologia wielu kobiet
jest antygonalna. Córka bardzo wcześnie uczy się, że mężczyźnie są
najważniejsi i że jej zadaniem jest ich zadowalać.
(...)
Rolę Antygony spełniała również córka Zygmunta Freuda, Anna, która
wykształciła się w psychoanalizie pod jego kierunkiem i kontynuowała jego
dzieło.
(...)
Antygony widzą się tylko oczami mężczyzn, wedle ich standardów oceniają
swoją atrakcyjność, tak też traktują swoją seksualność. Postrzegają na
przykład swoje piersi i pochwę (tak cenione przez mężczyzn), ale nie zważają
na łechtaczkę, która nie przyczynia się przecież do zapewnienia satysfakcji
seksualnej ich kochanków.
(...)
Aby uwolnić się spod władzy spojrzenia i głosu ojca, który kształtuje życie
córki, pierwszym krokiem jest otwarcie swoich własnych oczu."
/Koniec cytatów/ [Angora 21 września 2003r - tytuł oryginalny "Jaki ojciec,
taka córka?"]
--
tomek /murarz, tynkarz, akrobata - laik, nie Psycholog/
**
"Przy utrzymaniu obecnego tempa wymiany personelu
pewnego dnia ludzie będą okazami równie rzadkimi jak ptaki dodo."
|