Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia kolacja na specjalna okazje

Grupy

Szukaj w grupach

 

kolacja na specjalna okazje

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-06-17 15:20:20

Temat: Re: kolacja na specjalna okazje
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora



madzia:
> ja lubie np frytki a moj facet woli ryż :P
> a tak ogólnie to oboje raczej lubimy te same rzeczy, różnorakie makrony
> które sama przyżadzam, podobno całkiem niezle, pizze, zapiekane ziemniaki,
> wszytko co nie tradycyjne, ja bardzo lubie eksperymentować z jedzonkiem.
> A propo spodobał mi sie pomysł z ta smarzoną rybką dawno nie jadłam łososia
> wiec może się skusze jak nie wymyslicie czegoś innego

a duszona ryba z dzikim ryżem? Co prawda nie aż takie tanie, ale za to
bardzo dobre!

Spadam do domu, twu, najpierw na fuchę.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-06-17 23:12:04

Temat: Re: kolacja na specjalna okazje [p]
Od: "Adam" <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

> w piatek mam z moim facetem koleją rocznice chciała bym przygotować coś
> specjalnego ale zarazzem nie zbyt drogiego no i cos na piątek czyli bez
> mieska może byście mi coś doradzili bo nie mam pojęcia

Witam smacznie
U mnie w domu wczoraj mieliśmy właśnie taką kolację (imieniny mamy -Alina) i
przygotowałem ucztę chińską. Kolacja skladała się z kilku dań i jedno będę
musiał ominąć - kurczak w sosie słodko-kwaśnym (czyli mięsko). Mogę go
wrzucić w innym poście, tym razem jednak podam pozostałe dania.

PAŁECZKI KRABOWE W CIEŚCIE
Dopiero wczoraj uświadomiłem sobie jakie te pałeczki są tanie. (jak na taki
egzotyczny dodatek oczywiście) Duża paczka (około 30 szt.) kosztuje niecałe
10 zł. Są też małe paczki dwa razy mniejsze. Pałeczki są w takich foliach
pojedynczo zapakowane to je z nich rozebrałem i ułożyłem na talerzu żeby się
rozmroziły. Gdy były już miękkie przygotowałem ciasto: 1/3 szklanki białej
mąki 1/3 szklanki mąki kukurydzianej, 1/4 szklanki wody, 1/4 szklanki mleka,
szczypta soli, łyżeczka proszku do pieczenia. Suche składniki przesiać do
miski. Powoli dodawać mieszankę mleka z wodą mieszając najlepiej ręczką
trzepaczką. Płynów możną dodać trochę więcej lub mniej, ale tak aby ciasto
było gęste i płynne. Rozgrzać frytownicę, albo patelnię z dużą ilością
tłuszczu. Pałeczki obtoczyć na talerzyku w mące z przyprawami (sól, pieprz,
imbir) a następnie zanurzyć w cieście i smażyć aż do uzyskania złotej i
chrupiącej skórki. Podawać ciepłe ze słodko-ostrym sosem Chilli i
szczypiorem.

PIEROŻKI CHIŃSKIE Z KREWETKAMI
Potrzebne będą:
krewetki koktailowe (1/3 paczki wystarczy)
2 małe lub1 duża marchewka
szczypior z młodymi cebulkami (ok 5)
kilka suszonych grzybów Mun
papier ryżowy
sos sojowy
olej
sól, pieprz, imbir

Krewetki rozmrozić, ale nie koniecznie bo i tak na parze się rozmrożą.
Grzyby zalać wrzątkiem. Marchewkę bardzo drobno posiekać (wielkości
przekroju zapałki), albo najlepiej rozdrobnić w robocie kuchennym i wrzucić
do jakiejś roboczej miski. Szczypior umyć. Najpierw poodcinać białe cebulki
w miejscu gdzie graniczy kolor zielony z białym (najlepiej kupić taki
szczypior z średniej wielkości cebulkami). Około 5 cebulek pokroić podobnie
jak marchewkę. Szczypior od jednej cebulki pokroić tradycyjnie w małe
krążki. Dodać go tylko trochę do koloru. Za duża ilośc może nadać gorzkiego
smaku. Grzybki posiekać w kostkę. Wszystkie składniki (marchew, cebulki,
szczypior, grzybki i krewetki należy ugotować na parze), ale nie za długo,
żeby nie wyszła z warzyw papka i żeby krewetki nie stwardniały. Ugotowane
składniki przełożyć z powrotem do miski i dodać około 3 łyżek sosu sojowego
i 3 łyżek oleju. Doprawić solą, pieprzem i imbirem. Do pierożków najlepszy
będzie papier ryżowy do sajgonek, czyli takie okrągłe płaty o średnicy około
20 cm. Należy je namoczyć na talerzu w wodzie aż będą miękkie. Potem taki
placek trzeba przełożyć na rękę, tak aby środek kółka był na środku dłoni.
Należy nałożyć około 2 łyżeczek farszu (3-4 krewetki na pierożek) na środek
płatu. Złożyć brzegi kółka w jednym kierunku (do góry) aby utworzyło się nad
zamkniętym pierożkiem coś w rodzaju różyczki. Powinno to się w miarę trzymać
kupy, ale nie musi być super sklejone. Lepiej smażyć do od razu, bo
przygotowywanie większej partii przed smażeniem nie wychodzi (rozpadają
się). Pierożki smaży się w głębokim, mocno rozgrzanym tłuszczu, aż skorupka
będzie chrupka i błyszcząca. Nie każdy wyjdzie, bo lubią się rozwalać w
tłuszczu (pękają), ale z czasem wychodziło mi coraz więcej. Podawać również
na ciepło z sosem słodko-ostrym chilli.

MAKARON RYŻOWY Z WARZYWAMI
makaron ryżowy - wstążki
1 marchewka
2 młode cebulki odcięte od szczypiora
pół puszki pędów bambusa
kilka grzybów Mun
ząbek czosnku
olej
sos sojowy

Makaron zalać wrzątkiem. Po 3 minutach jest już miękki. Grzybki też zalać
wrzątkiem i gdy miękkie pokroić w wąskie paseczki. Na patelni rozgrzać
trochę oleju. Dodać ok 3 łyżek sosu sojowego i wrzucić ząbek czosnku. Po
chwili dodać pokrojoną w słupki marchew, pędy bambusa, pokrojoną w krążki
cebulkę i grzybki. Smażyć około 2 minut. Wyjąć czosnek. Zmniejszyć gaz i
dodać odsączony makaron. Dobrze przemieszać i pozwolić makaronomi przejść
smakiem warzyw. Po ok minucie zdjąć z patelni.

OZDOBNE SZCZYPIORKI
Wygląda rewelacyjnie na stole, a bardzo łatwo zrobić. Młody szczypior odciąć
w miejscu gdzie zaczyna się biała część, tak aby z jednego końca (łodygi) po
kilku centymetrach rozchodziły się pędy szczypiorku. Skrócić go u góry do
długości ok 30 cm. Nożyczkami nacinać WZDŁUŻ pędów aż do głównej łodygi. Ja
każdy pęd szczypiorku rozcinałem wzdłuż na 4, ale chyba na pół wystarczy. I
najważniejsze. Nalać do jakiegoś dłuższego naczynia, najlepiej półmisek,
zimnej wody i wrzucić kilka kostek lodu. Przygotowany wcześniej szczypior
włożony do takiej wody powinien się zacząć zwijać do dołu. Od czasu do czasu
można szczypiorowi trochę pomóc potrząsając nim nad zlewem i wkładając z
powrotem do półmiska. Potem można gotowy (lub gotowe) szczypior(y) wstawić
do lodówki, aby tam poczekały na moment podania.

To by było na tyle. To co podałem powyżej u mnie robiło za przystawki i
dodatki. Jakbyś była zainteresowana kolacją w stylu chińskim to może jakieś
danie główne z rybki się wymyśli. Pozdrawiam i smacznego

Adam,
co to lubi kuchnię chińską



--
Serwis Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-18 09:25:53

Temat: Re: kolacja na specjalna okazje
Od: "Sowa" <m...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Blancanieves" <k...@b...onet.pl> napisał w wiadomości
news:bcms7l$4ar$1@atlantis.news.tpi.pl...
> Proponuje łososia smażonego na masełku, z cytrynką i koperkiem, a jako
> dodatek ziemniaczki w mundurkach. Do tego białe wino...
> A na deser truskawki z bitą śmietaną...
>
Ja bym na romantyczna kolację raczej nie smażyła ryby - jej
charakterystyczny zapach wsiąknie we włosy i ubranie pani domu - no i trzeba
takie dania na bieżąco smażyć i dawać ciepłe - a chciałoby się posiedzieć i
pachnieć raczej perfumami niż rybą, jak się już kolacja skończy.

Może raczej jakieś frykasy na zimno, nawet z ryby.
Np.

MUS ZBIAŁEJ RYBY O ZAPACHU POMARAŃCZOWYM
-4-5 filetów (kostek) z białej ryby
-20 ml śmietanki 18-12% (typowy kubeczek)
- 1 białko
- jedna skórka z pomarańczy (pomarańczę wyszorować i sparzyć)
- 10 dag obgotowanych brokułów
- pieprz cayenne i sól

rybę posolić, popieprzyć, zmiksować.
Dodać białko śmietanę jeszcze raz zmiksować
Dodać skórkę otartą z pomarańczy sól i pieprz wymieszać
1/2 masy przełożyć do natłuszczonej foremki, ułożyć na tym brokuły, przykryć
resztą masy.

Piec ok 40 min na 180 st - foremka MUSI stać w większej formie, do połowy w
wodzie.

Po ostygnięciu delikatnie podważając nożem wyjąć na półmisek i udekorować
cząstkami pomarańczy i zieloną pietruszką.
Podawać z razowymi/grahamkami bułeczkami
I gotowanymi brokułami na zimno, posypanymi uprażonym sezamem - naosobnym
talerzu.

Ja używałam szklanej żaroodpornej foremki w kształcie jak na babkę
wielkanocną - wyglądało to super i smakowało jeszcze lepiej.

Na deser np. ciasto z bitą śmietaną i truskawkami:
Robimy lub kupujemy spód biszkoptowy
Śmietanę tortową (najmniej 24% - lepiej 30%) wkładamy do zamrażalnika na
kilka minut (najlepiej wlać ją do miski w której będzie się ją ubijać, jak
po brzegach zacznie się robić lód, wyjmujemy i ubijamy na sztywno ale nie za
długo bo się zmaśli, z dodatkiem cukru waniliowego i cukru pudru (kilka
łyżeczek do smaku), aby się dłużej trzymała można dodać na koniec ubijania
żelatynę rozpuszczoną w gorącej i przestudzonej wodzie (ok 1 czubatej
łyżeczki żelatyny na góra 1/5 szklanki wody)
śmietanę układamy na cieście, na to pokrojone na pół truskawki, lub
brzoskwinie.
Trzymać w lodówce do godziny "0"

Do tego białe półwytrawne wino i świece :)

Mus z ryb można zrobić dzień wcześniej, brokuły i ciasto przygotować rano, a
wieczorem już dbać tylko o siebie i miłą atmosferę.

Jeśli to mało, to proponuję półmisek serów na "dojedzenie" pomiędzy.
kupujemy kilka gatunków serów - fajnie jak różnią się kolorami + jakiś
delikatny pleśniowy i jakiś taki w skórce.
Kroimy je na w miarę równe kawałki (takie na 2-3 kęsy)np. trójkątne.
układamy na półmisku wyłożonym sałatą, lub inną zieleniną (szczaw, szpinak,
liście winogron) w piramidę.
dekorujemy oliwkami zielonymi i czarnymi, orzechami włoskimi i laskowymi,
cząstkami pomarańczy, brzoskwiń, winogronami ciemnymi. Do tego kawałki
bagietki.
Fajnie do tej bagietki dać masło czosnkowe, ale na wieczór romantyczny to
raczej odradzam :)

Sowa




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-06-18 11:59:19

Temat: Re: kolacja na specjalna okazje
Od: "Kinga Macyszyn" <k...@b...box43.pl> szukaj wiadomości tego autora



> Pytam, bo coś mi się przypomniało. Jako dziecko jadałam często mięso z
> nutrii, które bardzo mi się jako zwierzaki podobały, nie miałam też
> żadnych oporów jesli chodzi o jedzenie ich mięsa.
>
> Teraz jakby mi ktos kazał, to nie wzięłabym do ust nutrii, bo wydaje
> mi sie dużym szczurem.
>
Mam podobnie. Jako dziecko zajadałam się kiełbasą z nutrii, które mój ś.p.
dziadziuś hodował, a potem kielbaskę z nich preparował, a teraz jakoś tak...
buee... i to sama nie wiem dlaczego.. :))

Pozdrawiam

K

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

Bitki, albo coś innego super EXTRA!!!
POMOCY :))) JAKA SAŁATKA ???
pasta ze szpinakiem [P]
Peklowac, nie peklowac?
Smażenie ryby

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5
Vitruvian Man - parts 7-11a
Vitruvian Man - parts 1-6

zobacz wszyskie »