Strona główna Grupy pl.rec.kuchnia kompot z suszu - help me please...

Grupy

Szukaj w grupach

 

kompot z suszu - help me please...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2003-12-14 11:32:17

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Wladyslaw Los napisał:

>>Imo zbyt to słodkie robisz.
>
>
> To akurat kwestia gustu. Jednak ja uważam, że kompot to ma by- kompot,
> noe popijka stołówkowa.

Jak najbardziej gustu, dlatego było "imo" :)

Co do stołówkowych popijek: one raczej bywają wodniście-przesłodzone.
Ten mój kompot jest kwaskowaty, bardzo esencjonalny i aromatyczny,
zresztą nie jest to żadna szklankowa popijka, a jak każdy szanujący się
kompot - je się łyżeczką z salaterki. Dlatego istotny jest wygląd
owoców, a połówki orzechów nie tylko bardzo uszlachetniają aromat, ale i
nieźle wyglądają w kryształowej salaterce.
Taki kompot podaje się silnie schłodzony.
--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


1. Data: 2003-12-14 13:35:54

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: Ewa Dacko <e...@k...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:

> Chyba rok temu był podawany przepis (błagam o wybaczenie, ale nie pamiętam
> przez kogo) na kompot z suszu, ale nie taki z wędzonych owoców, tylko taki
> jeszcze z pomarańczami, a z suszonych to były morele chyba i jabłuszka...

Może to to? http://www.mniammniam.pl/pu.php?p=3647

Pozdrawiam

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 14:49:49

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Ewa Dacko" <e...@k...pl> napisał w wiadomości
news:brhp06$35p4m$1@ID-193986.news.uni-berlin.de...
> Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:
>
> > Chyba rok temu był podawany przepis (błagam o wybaczenie, ale nie
pamiętam
> > przez kogo) na kompot z suszu, ale nie taki z wędzonych owoców, tylko
taki
> > jeszcze z pomarańczami, a z suszonych to były morele chyba i
jabłuszka...
>
> Może to to? http://www.mniammniam.pl/pu.php?p=3647

Też nie to - tam pływały pomarańcze pokrojone w plasterki...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 14:54:14

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:

> Też nie to - tam pływały pomarańcze pokrojone w plasterki...

To może wreszcie kruszon? :) Dzieciom smakuje, jak się dorwą...;)
--
pa, BasiaBjk (pracując)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 15:03:26

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:brhtj2$85k$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:
>
> > Też nie to - tam pływały pomarańcze pokrojone w plasterki...
>
> To może wreszcie kruszon? :) Dzieciom smakuje, jak się dorwą...;)

To było bez alkoholu...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 15:04:45

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: BasiaBjk <b...@q...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:

>>>Też nie to - tam pływały pomarańcze pokrojone w plasterki...
>>
>>To może wreszcie kruszon? :) Dzieciom smakuje, jak się dorwą...;)
>
>
> To było bez alkoholu...

To był żart... ale jak w każdym, ziarenko serio też: może zrób taki
tradycyjny kompot z suszu i wrzuć przed podaniem kilka pomarańcz
pokrojonych w plastry? Też powinno być dobre. Kieliszek wina bym też
dodała... jakiegoś wermutowatego?
--
pa, BasiaBjk

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 15:28:03

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "BasiaBjk" <b...@q...pl> napisał w wiadomości
news:brhu6m$9kk$1@inews.gazeta.pl...
> Użytkownik Joanna Duszczyńska napisał:
>
> >>>Też nie to - tam pływały pomarańcze pokrojone w plasterki...
> >>
> >>To może wreszcie kruszon? :) Dzieciom smakuje, jak się dorwą...;)
> >
> >
> > To było bez alkoholu...
>
> To był żart...

przecież wiem :-)))

> ale jak w każdym, ziarenko serio też: może zrób taki
> tradycyjny kompot z suszu

Tradycyjny i tak zrobię:
http://jduszczynska.republika.pl/kuchnia/kompot_z_su
szu.htm

Tylno on mojej córce nigdy nie smakował... A rok temu zrobiłam taki z
pomarańczami i wszyscy byli zachwyceni... Chyba zrobię to dokładnie tak jak
pamiętam... Mam nadzieję, że nic mu nie będzie...

> i wrzuć przed podaniem kilka pomarańcz
> pokrojonych w plastry?

Te pomarańcze na pewno stały dobę... w kompocie... i na dodatek kompot był
pijalny jeszcze na trzeci dzień - nic nie sfermentowało... Pytam dokładnie o
przepis dlatego, że się właśnie o tą fermentację boję.

> Też powinno być dobre. Kieliszek wina bym też
> dodała... jakiegoś wermutowatego?

Wina nie...niby moja córka ma już 14 lat, ale alkoholu nie...
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-14 20:37:27

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: Evunia <e...@u...net.pl> szukaj wiadomości tego autora

Sun, 14 Dec 2003 12:21:39 +0100, na pl.rec.kuchnia, Wladyslaw Los
napisał(a):

>> Imo zbyt to słodkie robisz.

> To akurat kwestia gustu. Jednak ja uważam, że kompot to ma by- kompot,
> noe popijka stołówkowa.

No właśnie !
Już kilka razy czułam się strasznie rozczarowana, gdy - spragniona -
odpowiadałam na pytanie gospodarzy, czy chcę się napić kompotu
(niekoniecznie z suszu) z żądzą w oku "Tak !", i za chwilę sie okazywało,
że to taka woda jakaś, bez smaku całkiem :] Wolałabym zwykłą wodę
minrealną, niż kompot ugotowany na bardzo skąpej ilości owoców i niesłodki
wcale (to można akurat wybaczyć, każdy lubi inną ilość cukru, więc można
dosłodzić, choć poza domem głupio jakoś domagać się cukru do kompotu... ;))

--
Eva Sheers

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-15 06:50:50

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "waldek" <x...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

=====
No to napisz co pamiętasz z tego przepisu, bo moja cierpliwość jest już na
wyczerpaniu :-}

waldek
====


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


1. Data: 2003-12-16 10:30:37

Temat: Re: kompot z suszu - help me please...
Od: "Joanna Duszczyńska" <j...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "waldek" <x...@o...pl> napisał w wiadomości
news:brjlk8$7u2$1@inews.gazeta.pl...
> =====
> No to napisz co pamiętasz z tego przepisu, bo moja cierpliwość jest już na
> wyczerpaniu :-}

Niestety zapamiętałam tyle ile napisałam w pierwszym poście.
Zrobię tak, że pokroję pomarańcze w plastry zaleję wrzącą wodą zagotowaną z
odrobiną cukru i wrzucę jeszcze do tego przekrojona przynajmniej na pół
owoce suszone, ale niewędzone i mam nadzieję, że się uda... No chyba, że uda
mi się dotrzeć do źródła przepisu. Aha zrobię to na dobę przed wigilią, więc
będzie stało przez noc w chłodnym miejscu.
--
Joanna
http://jduszczynska.republika.pl


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

[SPAM] Thermomix sprzedam okazyjnie (Kraków)
Ratujcie moje pierniczki! :)
Ratujcie moje pierniczki! :)
sushi - gdzie kupic nori
Zapach spalenizny - pomocy!!

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Polska [masowo - przyp. JMJ] importuje paprykę, a polska gnije na polach
Saturator do wody gazowanej CO2.
Senet parts 1-3
Chess
Dendera Zodiac - parts 1-5

zobacz wszyskie »