koronki klockowe...

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

« poprzedni wątek

następny wątek »

1. Data: 2003-10-06 19:05:26

Temat: koronki klockowe...
Od: Julka <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

do pooglądania:
http://art.box.sk/jo/die.html

pozdrawiam
Julita
--
http://www.floralia.republika.pl/strych.html

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2004-02-07 02:06:38

Temat: Re: koronki klockowe...
Od: "Monika" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> do pooglądania:
> http://art.box.sk/jo/die.html
>
> pozdrawiam
> Julita
> --
> http://www.floralia.republika.pl/strych.html
>

No ja o takich własnie koronkach myślę. Ale czy mi się to kiedyś uda ?
Pozdrwiam
Monika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-07 13:11:28

Temat: Re: koronki klockowe...
Od: "annaweronika" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Przepraszam za prywatę... Yulka znalazłas coś o tych bojkach i Łemkach? I Ich
ogródkach? Tak z ciekawosci pytam...

pozdr
annaweronika

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2004-02-07 17:03:26

Temat: Re: koronki klockowe...
Od: Julka <y...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

annaweronika wrote:

> Przepraszam za prywatę... Yulka znalazłas coś o tych bojkach i Łemkach? I Ich
> ogródkach? Tak z ciekawosci pytam...
>

:)
Trochę wygrzebałam :), przy czym o samej kulturze, skąd się wzięli, jak
mieszkali itp. jest całkiem sporo, gorzej z tym, co uprawiali :( (tzn.
większość informacji dotyczy raczej roślin użytkowych, o ozdobnych nie
ma właściwie nic konkretnego)
Myślę, ze najlepiej będzie skoczyć do Sanoka i Ustrzyk Górnych i popytać
w skansenie, muzeum. Tam pewnie jest większa szansa, że coś wiedzą :) ,
ale i tak wieeeelkie dzięki za namiary na bibliotekę :), można tam w
ogóle coś znaleźć, na etnografii UW katalogi maja tak zrobione, że
znalezienie czegokolwiek graniczy z cudem ;)
Poza tym mam jeszcze plan przejrzeć "Poznaj swój kraj", zdarzają się tam
czasem artykuły "na temat" :) i wybrać się do etnografów z PANu. W końcu
coś znajdę ;) Nie wiem też, czy nie spróbować skontaktować się z jakimiś
organizacjami Łemków, może ktoś coś pamięta...
Swoją drogą referat o Bieszczadach podobał się bardzo i ani była, ani
obecna Pani Promotor nie miały zastrzeżeń :)

Pozdrawiam
Julita

--
www.szpilka.netnafta.pl