Path: news-archive.icm.edu.pl!news.rmf.pl!agh.edu.pl!news.agh.edu.pl!news.onet.pl!not
-for-mail
From: Yyy <y...@m...o2.pl>
Newsgroups: pl.sci.psychologia
Subject: kryzys - na temat
Date: Sun, 19 Oct 2008 21:14:20 +0000 (UTC)
Organization: yyy
Lines: 77
Message-ID: <X...@2...180.128.149>
NNTP-Posting-Host: chello087206143215.chello.pl
X-Trace: news.onet.pl 1224450860 26081 87.206.143.215 (19 Oct 2008 21:14:20 GMT)
X-Complaints-To: u...@n...onet.pl
NNTP-Posting-Date: Sun, 19 Oct 2008 21:14:20 +0000 (UTC)
User-Agent: Xnews/2006.08.24
X-Sender: jABxAH0Ghw7dn02yreqi12Jyg9O3GuLO
Xref: news-archive.icm.edu.pl pl.sci.psychologia:424668
Ukryj nagłówki
http://portalwiedzy.onet.pl/4868,43192,1512967,1,cza
sopisma.html
Co wywolalo kryzys na Wall Street?
Chciwosc. Rozluznione przepisy. Panika. A moze tez biologiczna budowa mózgów
inwestorów.
Osiem lat temu garstka naukowców zaczela wykorzystywac skanery MRI, testy
psychologiczne i osiagniecia raczkujacej anatomii mózgu, w dazeniu do
obalenia tradycyjnych teorii ekonomicznych, które zakladaja, ze ludzie
zawsze dzialaja racjonalnie podczas podejmowania decyzji finansowych.
Badacze ci twierdza, ze aby zrozumiec rynek, nalezy wejsc w umysly ludzi.
Nowa dziedzine nauki nazwali neuroekonomia.
Jesli brakowalo dowodów, ze rynki moga byc nieprzewidywalne, irracjonalne i
okrutne, to po ostatnich kilku tygodniach nikt nie powinien miec co do tego
watpliwosci. Bear Stearns i Merrill Lynch pochlonely przymusowe fuzje. Rzad
wyciagnal z klopotów Fannie Mae, Freddie Mac i AIG. Lehman Brothers
zbankrutowal.
Wiec, czy neuroekonomisci moga nam wyjasnic, co sie stalo? To zaskakujace,
ale tak.
"Strach plus owczy ped równa sie panika", mówi Gregory Berns,
neuroekonomista z Emory University. "Bez watpienia, wszystko ma biologiczne
podloze".
U zródel calego zamieszania na rynku leza papiery wartosciowe zabezpieczane
wyjatkowo ryzykownymi kredytami hipotecznymi. Teoria glosila, ze zonglowanie
i manipulowanie kredytami oddala ryzyko.
Jednak agencje ratingowe ulegaly wplywom wydawców papierów wartosciowych
zabezpieczanych kredytami hipotecznymi, a neuroekonomisci twierdza, ze
wlasnie to wywolalo powazne problemy. "Tak wielkich bledów nie popelnia sie
wylacznie z glupoty", mówi George Loewenstein z Carnegie Mellon University.
"Do tego trzeba polaczenia glupoty z odpowiednia zacheta".
Przyjrzyjmy sie najnowszemu badaniu, które przeprowadzili Loewenstein,
Roberto Weber i John Hamman, wszyscy z Carnegie Mellon. Ochotnicy zostali
dobrani w pary. Jeden z partnerów dostaje 10 dolarów i ma je podzielic
wedlug uznania. Statystycznie, partner podejmujacy decyzje zatrzymuje 8, a
oddaje 2 dolary.
Nastepnie naukowcy powtórzyli zabawe. Tym razem, osoba podejmujaca decyzje
placi "analitykowi", aby zadecydowal jak sprawiedliwie podzielic pieniadze.
Gra trwa kilka rund, a osoba o decydujacym glosie moze zwolnic analityka. W
takim ukladzie, partner podejmujacy decyzje dostaje wszystko. Placenie
osobom trzecim, aby zagwarantowac uczciwy podzial kapitalu sprawia, ze cala
sytuacja jest jeszcze mniej uczciwa.
Colin Camerer, ekonomista z Caltech, za problemy wini "rozmycie
odpowiedzialnosci". Jego wlasne badania pozwolily zidentyfikowac kolejny
problem: ani inwestorzy, ani bankierzy nie chcieli rozwazac najgorszych
scenariuszy.
Camerer przeprowadzil eksperyment, podczas którego dwie osoby negocjuja, jak
podzielic 5 dolarów. Za kazdym razem, gdy nie dojda do porozumienia, wartosc
puli spada. Negocjatorzy moga kontrolowac wartosc puli klikajac kolorowe
okienka na ekranie komputera. Jedynie 10% badanych sprawdzalo, co stanie sie
w najgorszym razie.
Co gorsza, fundusze hedgingowe chwalily sie niesamowitymi zyskami,
sprawiajac, ze niemozliwe wydawalo sie mozliwe. Jednak niektóre z badan
wykazuja, ze takie wyniki mógl napedzac brak przejrzystosci, jak mówi
Camerer. Studia percepcji mózgu pokazuja, ze inwestorzy jako grupa coraz
bardziej przyzwyczajaja sie do wielkich zysków, wiec podejmuja coraz wieksze
ryzyko równiez podczas bessy - a pózniej banka peka, a akcjonariusze
zaczynaja sprzedawac jak szaleni.
Jeden z powodów: inwestorzy obawiaja sie strat bardziej, niz licza na zyski.
Wedlug raportu z 2007 roku, naukowcy zastosowali skanery MRI do obserwacji
mózgów osób, które mialy zdecydowac, czy podjac ryzyko 50/50. Zyski
powodowaly podswietlanie obszarów uwalniajacych dopamine (substancje
chemiczna pobudzana przez Zoloft i Prozac); straty oslabialy aktywnosc tych
obszarów. W zaleznosci od intensywnosci podswietlania, naukowcy mogli
przewidziec, co zrobia badane osoby.
Strach, czyli oczekiwanie na spodziewana strate, jest kolejna potezna sila.
Berns z Emory wykazal, ze ludzie róznie reaguja na spodziewany ból.
Naukowiec razil pradem osoby podlaczone do skanera MRI, a nastepnie dawal im
mozliwosc wyboru porazenia silnym impulsem od razu, albo slabszym pradem po
pewnym czasie. Osoby, których mózgi podczas wczesniejszego badania
podswietlaly sie w obszarach zwiazanych z bólem, czesciej decydowaly sie na
natychmiastowe porazenie pradem, aby miec to juz za soba. Ci inwestorzy
sprzedaliby akcje od razu.
Co wiec ma poczac regulator? Przeciwko ratowaniu banków przez rzad przemawia
argument moralny - czyli teza, ze jesli pomozemy bankom teraz, to w
przyszlosci bankierzy beda jeszcze bardziej ryzykowac.
--
Y?
|