Witam!

Właśnie załamałam się po przeczytaniu informacji o tym, że przeciwskazaniem
do laserowej korekcji wady wzroku są choroby tarczycy. Jawna
niesprawiedliwość!
Może orientujecie sie czy dotyczy to wszystkich chorób tarczycy? Ja mam
malutką nadczynność, prawie bezobjawową, czy zatem jestem skazana na
noszenie okularów do końca życia? Jeżeli uda mi się wyleczyć tę nadczynność
to czy będę mogła skorzystać z tek metody? Czy może są inne metody korekcji
(oprócz niedawno wymyślonego polimerowego specyfiku do wstrzykiwania...)?

Z góry dziekuje za odpowiedź
Pozdrawiam!