wyskoczylo mi cos na twarzy, cos jak liszaj, albo jakies uczulenie. takie
zaczerwienienie, swedzi, skora zgrubiala. wydaje mi sie, ze to po basenie
(woda chlorowana). jutro ide do dermatologa, tylko taki termin byl. a co do
tej pory? pije wapno, jakies takie wzmocnione dostalam w aptece. ale co z
tym robic, smarowac kremem, przemywac tonikiem. na razie mam ze soba tonik i
przemywam co jaks czas, posmarowalam tez kremem takim jak zwykle. nie jest
to raczej kwestia kosmetykow, bo nic nowego nie uzywalam. co robic do czasu
wizyty u lekarza??

afa