« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2007-08-02 22:29:11
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?> >
> > Wybacz ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić skaczących bakterii. Zwłaszcza
> > tych co
> > między plasterkami szynki z Tesco siedzą. Bakterie nie mają nóżek ani
> > skrzydełek. A jak w jakiś cudowny sposób takie bakterie wylezą z płynem z
> > takiej
> > szynki to bez tej powłoki antybakteryjnej większość z nich zdechnie. Bo
> > tylko
> > nieliczne mają formy przetrwalnikowe. A tym co mają formy przetrwalnikowe
> > taka
> > powłoka może jedynie humor poprawić. Tak jak Ty mnie pisząc o skaczących
> > bakteriach. Tomek
> >
>
>
> a Ziemia jest płaska;
> a może Curie-Skłodowska była kobietą?
> a Kopernik też?
>
> --
> Pozdrawiam
>
> Irmina
>
>
Myślisz ze to wystarczy żeby udowodnić swoje rację. Bo ja myślę że nie. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2007-08-02 22:58:02
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?Tomek wrote:
> Gwarantuję Ci ze ta powłoka antybakteryjna to pic na
> wodę fotomontaż. Bo niby co oni tam stosują.
Tomek wrote:
> Myślisz ze to wystarczy żeby udowodnić swoje rację. Bo ja myślę że
nie. Tomek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2007-08-03 05:33:30
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?>>
>> a Ziemia jest płaska;
>> a może Curie-Skłodowska była kobietą?
>> a Kopernik też?
>>
>>
> Myślisz ze to wystarczy żeby udowodnić swoje rację. Bo ja myślę że nie.
> Tomek
>
Masz prawo tak myśleć :-)
Nie mam zamiaru nic nikomu udowadniać.
Dyskusję można prowadzić z ludźmi rozumnymi ;-)
Moja lodówka z powłoką antybakteryjną też tak uważa i nadal działa świetnie.
Ja mam ten sprzęt od 1,5 roku i sprawdza się.
Ale ja to truskawki posypuję cukrem;-(
--
Pozdrawiam wszystkich
Irmina
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2007-08-03 06:11:16
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?Użytkownik "Janusz" napisał:
> A poza tym... Grzyby? Umiesz sobie wyobrazic latajace
> grzyby?
Grzyby jak grzyby, ale zarodniki grzybów...
A poza tym kolega Tomek widać nigdy nie trzymał w lodówce surowego
mięsa, warzyw prosto z ogródka i innych, podobnych "sterylnych"
produktów.
--
Pozdrawiam - Aicha
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2007-08-03 06:11:22
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?On 2 Aug 2007 21:39:21 +0200, Tomek wrote:
> Wybacz ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić skaczących bakterii.
Hm... w skrocie:
Sposoby zakazania bakteriami:
-Powietrze
-Pokarm/woda
-Kontakt bezposredni
-Przenosiciel
W lodowce nie ma powietrza?
A poza tym... Grzyby? Umiesz sobie wyobrazic latajace grzyby?
--
Pozdrawiam,
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
16. Data: 2007-08-03 07:59:42
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?> Tomek wrote:
> > Gwarantuję Ci ze ta powłoka antybakteryjna to pic na
> > wodę fotomontaż. Bo niby co oni tam stosują.
>
>
> Tomek wrote:
> > Myślisz ze to wystarczy żeby udowodnić swoje rację. Bo ja myślę że
> nie. Tomek
> >
Zapomniałaś chyba czegoś od siebie dopisać. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
17. Data: 2007-08-03 08:13:08
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?Aicha <b...@t...pl> napisał(a):
> Grzyby jak grzyby, ale zarodniki grzybów...
> A poza tym kolega Tomek widać nigdy nie trzymał w lodówce surowego
> mięsa, warzyw prosto z ogródka i innych, podobnych "sterylnych"
> produktów.
Zgadza się, wkładamy do lodówki przedmioty niesterylne, ale wracając do
meritum - uważam, że w normalnych, domowych układach, dla zwykłego,
przeciętnego użytkownika powłoka antybakteryjna jest kolejnym "kusiołkiem".
Przecież czymś się trzeba wyróżniać.
Każdy z nas ma w domu lodówkę nie-antybakteryjną i jakoś nie jest ona
rozsadnikiem bakterii i chorób. Nikt nie kupuje kalafiora mając w planie
miesięczne przechowywanie go, nikt raczej nie spodziewa się w domu kontroli
Sanepidu i pobrania próbek z deski do krojenia, zlewu i lodówki. W zbiorowym
żywieniu i wszędzie tam, gdzie stosowanie takiego sprzętu ma powyższe
uzasadnienie - proszę bardzo. W domu - bez przesady!
No chyba, że komuś się zacznie wydawać, że zamiast myć owoce - wystarczy je
włożyć do antybakteryjnej lodówki.
Ania
--
Wysłano z serwisu Usenet w portalu Gazeta.pl -> http://www.gazeta.pl/usenet/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
18. Data: 2007-08-03 08:34:09
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?> >>
> >> a Ziemia jest płaska;
> >> a może Curie-Skłodowska była kobietą?
> >> a Kopernik też?
> >>
>
> >>
> > Myślisz ze to wystarczy żeby udowodnić swoje rację. Bo ja myślę że nie.
> > Tomek
> >
>
> Masz prawo tak myśleć :-)
> Nie mam zamiaru nic nikomu udowadniać.
> Dyskusję można prowadzić z ludźmi rozumnymi ;-)
>
> Moja lodówka z powłoką antybakteryjną też tak uważa i nadal działa świetnie.
> Ja mam ten sprzęt od 1,5 roku i sprawdza się.
> Ale ja to truskawki posypuję cukrem;-(
>
> --
> Pozdrawiam wszystkich
>
> Irmina
>
>
Niepotrzebnie starasz się mnie obrazić. Mnie to obojętne czy truskawki
posypujesz cukrem i na co wydajesz swoja kasę. Napisz coś więcej o swoich
rozmowach z lodówką. Może być ciekawie. Czy człowiek rozumny to taki co ma
identyczne zdanie co Ty. Spytaj lodówki. Napisz jeszcze co twoja lodówka mówi o
rożnego rodzaju przetworach mlecznych. Niektóre z nich zawierają specjalnie
hodowane szczepy bakterii. Też je ubija czy rozmawia z nimi i zostawia w
spokoju. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
19. Data: 2007-08-03 08:41:53
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?
"czeremcha " <c...@N...gazeta.pl> wrote in message
news:f8uo2k$t8m$1@inews.gazeta.pl...
> Aicha <b...@t...pl> napisał(a):
>
> > Grzyby jak grzyby, ale zarodniki grzybów...
> > A poza tym kolega Tomek widać nigdy nie trzymał w lodówce surowego
> > mięsa, warzyw prosto z ogródka i innych, podobnych "sterylnych"
> > produktów.
>
> Zgadza się, wkładamy do lodówki przedmioty niesterylne, ale wracając do
> meritum - uważam, że w normalnych, domowych układach, dla zwykłego,
> przeciętnego użytkownika powłoka antybakteryjna jest kolejnym
"kusiołkiem".
> Przecież czymś się trzeba wyróżniać.
>
> Każdy z nas ma w domu lodówkę nie-antybakteryjną i jakoś nie jest ona
> rozsadnikiem bakterii i chorób. Nikt nie kupuje kalafiora mając w planie
> miesięczne przechowywanie go, nikt raczej nie spodziewa się w domu
kontroli
> Sanepidu i pobrania próbek z deski do krojenia, zlewu i lodówki. W
zbiorowym
> żywieniu i wszędzie tam, gdzie stosowanie takiego sprzętu ma powyższe
> uzasadnienie - proszę bardzo. W domu - bez przesady!
>
> No chyba, że komuś się zacznie wydawać, że zamiast myć owoce - wystarczy
je
> włożyć do antybakteryjnej lodówki.
>
> Ania
Witaj Aniu!
Wyselekcjonowały się rasy lodówkowe różnych mikrobów - więc trzeba myć i
odkażać. Podałem czym, można tez chloraminą - wszystkie te roztwory nie
niszczą i nie barwią plastików. Można też używać gotowych środków
myjąco-odkażających. Ja podaję środki łatwo dostępne i tanie, na dodatek
często stosowane do innych celów (np. domowy wyrób piwa czy wina). Powłoki
antybakteryjne nie są tylko wodotryskiem...
Najlepiej żywność wkładac w oryginalnych opakowaniach, ale też warto
użyć pojemników czy słoików - łatwiej zachować czystość i ład w chłodziarce
czy zamrażarce.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
20. Data: 2007-08-03 08:58:29
Temat: Re: lodowka - antybakteryjna czy z komora zerowa?> On 2 Aug 2007 21:39:21 +0200, Tomek wrote:
> > Wybacz ale jakoś nie mogę sobie wyobrazić skaczących bakterii.
>
> Hm... w skrocie:
> Sposoby zakazania bakteriami:
> -Powietrze
> -Pokarm/woda
> -Kontakt bezposredni
> -Przenosiciel
>
> W lodowce nie ma powietrza?
>
> A poza tym... Grzyby? Umiesz sobie wyobrazic latajace grzyby?
>
> --
> Pozdrawiam,
> Janusz
To ta lodówka również hamuje rozwój grzybów. Ciekawe. O tym jeszcze nie było. A
wirusy też unieszkodliwia?. Przeważająca większość bakterii i grzybów o ile nie
jest niezbędna do życia człowieka to jest dla niego całkowicie niegroźna. Tylko
nieliczne mogą wywoływać choroby. Taka powłoka musiała by działać bardzo
wybiórczo. Na dodatek musiała by dostosowywać się do mutacji. Niemożliwe jest
stworzenie pełnowartościowej powłoki o takich parametrach. Poza tym, tak jak
wcześniej pisałem. Człowiek nie może odżywiać się sterylnym pożywieniem. Jest to
tak samo szkodliwe jak jedzenie bardzo brudnego czy popsutego jedzenia. W
człowieku są dostatecznie skuteczne mechanizmy obronne, nie trzeba ich wspomagać
poprzez hamowanie rozwoju bakterii w lodowce. A w przypadku dzieci takie
działanie według mnie jest nieporozumieniem. Jak mają młode organizmy
wykształcić mechanizmy obronne jeśli nie mają kontaktu z bakteriami. Jakimś
dziwnym zbiegiem okoliczności dzieci na wsiach są bardziej odporne od dzieci
chowanych w sterylnych miejskich warunkach. Tomek
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |