« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-04-25 17:54:17
Temat: maskowanie bluszczemDrodzy ogrodnicy i działkowcy,
proszę Was o poradę w następującej sprawie: Otóż jest dość wysoka skarpa,
tzw. przykopa, z wystającym z niej na długości ok. 20m pochylonym murkiem
będącym pozostałością po starym ogrodzeniu, a jednocześnie częściowo
umacniającym skarpę mającą tendencję do osuwania się. Nie chcemy więc
zupełnie go zlikwidować, ale chcielibyśmy go ze względów estetycznych
"zamaskować". Poradzono nam zasadzić u góry murku bluszcz, który zwisając
zasłoniłby murek. Sposób ten wydaje się dosyć kosztowny ze względu na cenę
1. sadzonki, a byłoby ich potrzeba kilkadziesiąt. gdyby każdą z nich po
zasadzeniu opuścić w dół. Podobno możnaby zrobić tak, aby sadzonki bluszczu
po zasadzeniu ułożyć na ziemi wzdłuż górnej krawędzi muru, a wyrastające z
niej na bok odgałęzienia będą opadały w dół zasłaniając murek. Chciałem
ailustrować
tą koncepcję na szkicu, ale na tej grupie okazalo się niemożliwe załączenie
rysunku.
Napiszcie, czy to ma sens? A jeżeli ma, to jak to zrealizować w praktyce? A
przede wszystkim, co zrobić, aby te boczne odgałęzienia odrosły od głównej,
poziomo ułożonej, gałązki bluszczu? PORADŻCIE!!!!!.
z poważaniem
andrzej.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2003-04-26 08:54:49
Temat: Re: maskowanie bluszczemA czy można posadzić bluszcz u podstawy murku,
powinien wtedy ładnie piąć się po nim
i dobrze przyrosnąć korzeniami wyrastającymi z pędów.
Efekt byłby całkiem estetyczny
Aby nie sadzić bardzo gęsto, najpierw
należałoby prowadzić pędy poziomo,
a póżniej pozwolić im rosnąć do góry
Nie sądzę, żeby bluszcz łatwo wytworzył "kurtynę" zwisających pędow
więkrzość pnączy bardziej inwestuje w te odgałęzienia,
które mają oparcie i mogą rosnąć do góry ("do słońca")
zarzymując przy tym wzrost pędów zwisających
Tanich sadzonek trzeba szukać po mniejszych szkółkach
Z pozdrowieniami Adam Figarski
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2003-04-26 09:46:36
Temat: Re: maskowanie bluszczem> Drodzy ogrodnicy i działkowcy,>
Poradzono nam zasadzić u góry murku bluszcz, który zwisając
> zasłoniłby murek. Sposób ten wydaje się dosyć kosztowny ze względu na cenę
> 1. sadzonki, a byłoby ich potrzeba kilkadziesiąt. gdyby każdą z nich po
> zasadzeniu opuścić w dół.
Bardzo dobra rada.Bluszczu pospolitego raczej się nie kupuje,tylko
dostaje od sąsiada,znajomego,rodziny.
Podobno możnaby zrobić tak, aby sadzonki bluszczu
> po zasadzeniu ułożyć na ziemi wzdłuż górnej krawędzi muru, a wyrastające z
> niej na bok odgałęzienia będą opadały w dół zasłaniając murek.
Można i tak,ale pierwszy sposób lepszy.
Pozdrawia boletus
>
> z poważaniem
> andrzej.
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
>
--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2003-04-26 13:25:36
Temat: Re: maskowanie bluszczem"Adam F" <n...@p...onet.pl> wrote in message
news:b8di53$qfg$1@news.onet.pl...
> A czy można posadzić bluszcz u podstawy murku,
> powinien wtedy ładnie piąć się po nim
> i dobrze przyrosnąć korzeniami wyrastającymi z pędów.
> Efekt byłby całkiem estetyczny
Mozna tez posadzic maliny u podstawy murku.
Rozmnoza sie same, a bedzie i co jesc.
Pozdrowienia,
Michal
--
Michal Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2003-04-28 06:06:43
Temat: Odp: maskowanie bluszczemDziękuję za życzliwe zainteresowanie moim bluszczowym problemem
a.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |