| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-07-21 12:15:41
Temat: Re: mrozonki raz jeszczewitam
(...)
> i w nowym watku ponawiam pytanie o mrozenie baklazana i cukini. czy
> dobrym sposobem bedzie pokrojenie w plastry tych warzyw i zamrozenie czy
> nie bardzo?
moja mama kroi w kostke i tak mrozi. nic nie blanszuje. W zimie jak
znalazl na leczo (czy jak to sie poprawnie pisze) :)
--
Pozdrawiam
Berta
Odpisujac na priv'a usun z adresu <NIE.SPAMUJ.>
--
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-07-21 12:32:28
Temat: Re: mrozonki raz jeszczeUżytkownik Berta napisał:
> witam
>
> (...)
>
>> i w nowym watku ponawiam pytanie o mrozenie baklazana i cukini. czy
>> dobrym sposobem bedzie pokrojenie w plastry tych warzyw i zamrozenie
>> czy nie bardzo?
>
>
> moja mama kroi w kostke i tak mrozi. nic nie blanszuje. W zimie jak
> znalazl na leczo (czy jak to sie poprawnie pisze) :)
>
ok, tego posta mi droga Berto potrzeba bylo :)
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-21 19:51:48
Temat: Re: mrozonki raz jeszcze
Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bfg5to$spu$2@atlantis.news.tpi.pl...
> a fasolke blanszujesz?
tak. Ale powiem szczerze bardziej mi smakuje taka świeża. Ale z braku
laku... ;-)
Pozdr.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-21 20:18:52
Temat: Re: mrozonki raz jeszczeUżytkownik Monique napisał:
> Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> news:bfg5to$spu$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>a fasolke blanszujesz?
>
>
> tak. Ale powiem szczerze bardziej mi smakuje taka świeża. Ale z braku
> laku... ;-)
>
> Pozdr.
> Monika
>
>
no mi tez a w zimie raczej trudno o taka :-)
czy moze piszac swieza masz na mysli nieblanszowana zamrozona?
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-21 20:31:30
Temat: Re: mrozonki raz jeszcze
Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
news:bfhhna$7tu$2@atlantis.news.tpi.pl...
> no mi tez a w zimie raczej trudno o taka :-)
no niestety:-(
> czy moze piszac swieza masz na mysli nieblanszowana zamrozona?
Nie, nie... taką świeżą jak teraz można kupić, nie mrożoną.
Ale mrożona samodzielnie smakuje oczywiście o niebo lepiej niż mrożona
sklepowa.... (ta druga nie smakuje w ogóle:-))
Pozdr.
Monika
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-21 21:33:54
Temat: Re: mrozonki raz jeszczeFrom: "walkie!" <w...@w...net.pl>
> Sek w tym, ze te profesjonalne chlodnie oferuje mrozonki, co do
> jakości
> ktorych mam wielkie watpliwosci. Warzywa i owoce sa namaczane w
> specjalnych roztworach soli zeby nie zmniejszaly swojej objetosci i
> byly
> ciezkie. Wole swoje z wlasnego ogrodu zamrozic.
> A morele w sklepach tez sa mrozone.
> A cukinie i oberzyny sie mrozi, normalnie tylko szukam sposobu jak
> najlepszego.
> ooo walkie!
Justysiu..
cosik mnie wrecz porazilo..
o czym Ty piszesz???
w zyciu nie natknelam sie na takie g*no.. np. solone...
gdzie je zoczylas/kupilas????
Firme, Slonce podaj!!!!!!!!!!!!!!!
Jesli tak rzeczywiscie jest, nalezy ich po prostu tepic!!!!!!!!
Barbara
---
Outgoing mail is certified Virus Free.
Checked by AVG anti-virus system (http://www.grisoft.com).
Version: 6.0.502 / Virus Database: 300 - Release Date: 2003.07.18
--
Archiwum grupy: http://niusy.onet.pl/pl.rec.kuchnia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-22 07:45:15
Temat: Re: mrozonki raz jeszczeUżytkownik Barbara Czaplicka napisał:
>
> Justysiu..
> cosik mnie wrecz porazilo..
>
> o czym Ty piszesz???
> w zyciu nie natknelam sie na takie g*no.. np. solone...
> gdzie je zoczylas/kupilas????
> Firme, Slonce podaj!!!!!!!!!!!!!!!
> Jesli tak rzeczywiscie jest, nalezy ich po prostu tepic!!!!!!!!
> Barbara
>
Kiedys czytalam w Wyborczej artykul o takim traktowaniu mrozonek. Do
kazdego kawalka wstrzykuje sie roztwor soli, niski bo wlasnie soli sie
nie wyczuwa. Powoduje on to ze owocoe i warzywa sa ciezsze i dluzej
zachowuja "swiezosc" i ladnie wygladaja, nie sa pomarszczone tylko
piekne jedrne jakby dopiero co zerwane.
Co do firm, z tego co pamietam nazw nie bylo podanych a bylo napisane ze
robia tak wiodace firmy na rynku. Postaram sie odnalezc ten artykul, byl
dosc zastanawiajacy i niestety odrazajacy. Dlatego teraz wole sobie sama
wszystko zamrozic i cieszyc sie w zimie ze nic mojemu kalafiorowi do
dupki nie wstrzyknelam.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-07-22 07:45:48
Temat: Re: mrozonki raz jeszczeUżytkownik Monique napisał:
> Użytkownik "walkie!" <w...@w...net.pl> napisał w wiadomości
> news:bfhhna$7tu$2@atlantis.news.tpi.pl...
>
>>no mi tez a w zimie raczej trudno o taka :-)
>
> no niestety:-(
>
>
>>czy moze piszac swieza masz na mysli nieblanszowana zamrozona?
>
> Nie, nie... taką świeżą jak teraz można kupić, nie mrożoną.
> Ale mrożona samodzielnie smakuje oczywiście o niebo lepiej niż mrożona
> sklepowa.... (ta druga nie smakuje w ogóle:-))
>
> Pozdr.
> Monika
>
>
Dokladnie. sklepowa smakuje jak patyk.
--
o
ooo walkie!
o http://walkie.cegla.art.pl
+ Nawet ząb bywa wstawiony
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |