na 95% to pimpuś :))

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 705

141. Data: 2010-05-18 19:07:44

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Ikselka pisze:
> A ja to z niej miałam szczególny ubaw. Tak duży i szczególny, że wzbudziło
> to we mnie wręcz poczucie winy, stąd plonk dla niej, no bo po co mam
> grzeszyć ;-)

Skoro wystarczy blat w kuchni.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

142. Data: 2010-05-18 19:08:39

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Piotr <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Piotr pisze:
>
>>> I od lutego obmyślał plan, żeby Cię skompromitować? Litości.
>>> Napisz chociaż jedno jedyne słowo prawdy o sobie w końcu.
>>> Dbać o anonimowość, a kłamać na potęgę to dwie różne sprawy. I
>>> pomyśleć, że wiele osób dało Ci dotknąć jakiś historii ze swojego
>>> życia, podczas gdy Ty od początku wszystkich okłamywałeś.
>>
>> Twój podły żywot mnie nie interesuje, a o sobie napisałem prawdę.
>
> W którym miejscu?
>
>> Żałuję tego, bo nie pomyślałem, że kogoś polubię i przez to stracę
>> w tego kogoś oczach.
>
> O wielu rzeczach jak się okazuje nie pomyślałeś wcześniej.
>
>> Ale chyba za tępa jesteś żeby to pojąć.
>> Dla mnie jesteś bezpośrednio odpowiedzialna za rezygnację Ewy,
>> która nic ci nie zrobiła.
>
> Takoż i ja jej. Ewa nie zrezygnowała IMO z tej grupy przeze mnie.
> Nawet jeśli ostatnia rozmowa między nami była średnio udana i była
> ogólnym emocjonalno-histerycznym nieporozumieniem.

Tchórz śmierdzący jesteś.
Ja mam uczciwość przyznać, że rozmiękczyłem trochę Ewę,
bo coś mam takie wrażanie, ale to ty wytrąciłaś ją z równowagi.
Masz zawsze gdzieś, jak ktoś ci mówi: nie.
I dajesz sie sterować koledze, który przez rok trzmał ciebie za głupotę
w kfie.
Myślisz, że raptem jemu tak zmądrzałaś, czy tylko do czegoś służysz?
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

143. Data: 2010-05-18 19:15:13

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: STranger <p...@b...ru> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-05-18 20:51, Ikselka pisze:
> Dnia Tue, 18 May 2010 20:43:25 +0200, STranger napisał(a):
>
>
>> Moim zdaniem po wykasowaniu dziesiątków postów kilkunastu osób na grupie
>> Pimpuś twarz już stracił.
>
> Twoje zdanie na temat czyjejś twarzy? - zabawne :-)

Pisałem o twarzy w sensie honorze.
Możesz jaśniej!? Co masz mi do zarzucenia konkretnie?

Jak możesz bronić typka który kradnie czas ludziom na grupie dyskusyjnej
kasując z serwera ich wypowiedzi w dyskusji?

--
STranger

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

144. Data: 2010-05-18 19:17:49

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Paulinka <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Piotr pisze:
> Paulinka pisze:
>> Piotr pisze:
>>
>>>> I od lutego obmyślał plan, żeby Cię skompromitować? Litości.
>>>> Napisz chociaż jedno jedyne słowo prawdy o sobie w końcu.
>>>> Dbać o anonimowość, a kłamać na potęgę to dwie różne sprawy. I
>>>> pomyśleć, że wiele osób dało Ci dotknąć jakiś historii ze swojego
>>>> życia, podczas gdy Ty od początku wszystkich okłamywałeś.
>>>
>>> Twój podły żywot mnie nie interesuje, a o sobie napisałem prawdę.
>>
>> W którym miejscu?
>>
>>> Żałuję tego, bo nie pomyślałem, że kogoś polubię i przez to stracę
>>> w tego kogoś oczach.
>>
>> O wielu rzeczach jak się okazuje nie pomyślałeś wcześniej.
>>
>>> Ale chyba za tępa jesteś żeby to pojąć.
>>> Dla mnie jesteś bezpośrednio odpowiedzialna za rezygnację Ewy,
>>> która nic ci nie zrobiła.
>>
>> Takoż i ja jej. Ewa nie zrezygnowała IMO z tej grupy przeze mnie.
>> Nawet jeśli ostatnia rozmowa między nami była średnio udana i była
>> ogólnym emocjonalno-histerycznym nieporozumieniem.
>
> Tchórz śmierdzący jesteś.
> Ja mam uczciwość przyznać, że rozmiękczyłem trochę Ewę,
> bo coś mam takie wrażanie, ale to ty wytrąciłaś ją z równowagi.

Tia znamy się z Ewą od ponad 7 lat z grup i jedną wieczorną rozmową
wytrąciłam ją z równowagi...
Zawsze się omijałyśmy z daleka. Dopiero na psychologii, gdzie się
zupełnie inaczej pisze i inne podejmuje tematy mogłyśmy się 'bliżej'
poznać. Popatrz na siebie zamiast szukać sobie psa do bicia.

> Masz zawsze gdzieś, jak ktoś ci mówi: nie.

W przeciwieństwie do Ciebie nie odgrywam żadnej roli.

> I dajesz sie sterować koledze, który przez rok trzmał ciebie za głupotę
> w kfie.
> Myślisz, że raptem jemu tak zmądrzałaś, czy tylko do czegoś służysz?

Myślę, że kolega, który Ci tak bardzo uwiera ma podobny wpływ na moje
decyzje i sposób myślenia, jak każda inna osoba. Może coś sugerować,
mogę się z nim zgadzać, ale o niczym za mnie nie decyduje.

--

Paulinka

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

145. Data: 2010-05-18 19:18:17

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

STranger pisze:
> Jak możesz bronić typka który kradnie czas ludziom na grupie dyskusyjnej
> kasując z serwera ich wypowiedzi w dyskusji?

On stawal w jej obronie, to sie teraz baba rewanzuje.
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

146. Data: 2010-05-18 19:20:50

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Piotr <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Marchewka pisze:
> STranger pisze:
>> Jak możesz bronić typka który kradnie czas ludziom na grupie
>> dyskusyjnej kasując z serwera ich wypowiedzi w dyskusji?
>
> On stawal w jej obronie, to sie teraz baba rewanzuje.
> I.

Bo kasowane były śmieci, choć także i moje posty
ale nie robię z tego afery, jak niektóre cnotki z cebusiem na czele.
Piotrek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

147. Data: 2010-05-18 19:21:37

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: "Aicha" <b...@t...ja> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ikselka" napisał:

> > Po prostu takie imię ma też szczególnie bliska mi osoba ;-)
> > Piotrek
> Moja ma Twoje :-D

Zgadza się :PPP

--
Pozdrawiam - Aicha

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

148. Data: 2010-05-18 19:21:51

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Magdulińska <m...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

W dniu 2010-05-18 21:15, STranger pisze:
> W dniu 2010-05-18 20:51, Ikselka pisze:
>> Dnia Tue, 18 May 2010 20:43:25 +0200, STranger napisał(a):
>>
>>
>>> Moim zdaniem po wykasowaniu dziesiątków postów kilkunastu osób na
>>> grupie
>>> Pimpuś twarz już stracił.
>>
>> Twoje zdanie na temat czyjejś twarzy? - zabawne :-)
>
>
> Pisałem o twarzy w sensie honorze.
> Możesz jaśniej!? Co masz mi do zarzucenia konkretnie?
>
> Jak możesz bronić typka który kradnie czas ludziom na grupie
> dyskusyjnej kasując z serwera ich wypowiedzi w dyskusji?
>
>
>
>
>
>
> --
> STranger
Spokój mi tu.... Nie kłócić się.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

149. Data: 2010-05-18 19:23:16

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Marchewka <s...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Magdulińska pisze:
> Spokój mi tu.... Nie kłócić się.

Chcesz byc kolejna moderatorka?
I.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

150. Data: 2010-05-18 19:24:02

Temat: Re: na 95% to pimpuś :))
Od: Piotr <p...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Paulinka pisze:
> Piotr pisze:
>> Paulinka pisze:
>>> Piotr pisze:
>>>
>>>>> I od lutego obmyślał plan, żeby Cię skompromitować? Litości.
>>>>> Napisz chociaż jedno jedyne słowo prawdy o sobie w końcu.
>>>>> Dbać o anonimowość, a kłamać na potęgę to dwie różne sprawy. I
>>>>> pomyśleć, że wiele osób dało Ci dotknąć jakiś historii ze swojego
>>>>> życia, podczas gdy Ty od początku wszystkich okłamywałeś.
>>>>
>>>> Twój podły żywot mnie nie interesuje, a o sobie napisałem prawdę.
>>>
>>> W którym miejscu?
>>>
>>>> Żałuję tego, bo nie pomyślałem, że kogoś polubię i przez to stracę
>>>> w tego kogoś oczach.
>>>
>>> O wielu rzeczach jak się okazuje nie pomyślałeś wcześniej.
>>>
>>>> Ale chyba za tępa jesteś żeby to pojąć.
>>>> Dla mnie jesteś bezpośrednio odpowiedzialna za rezygnację Ewy,
>>>> która nic ci nie zrobiła.
>>>
>>> Takoż i ja jej. Ewa nie zrezygnowała IMO z tej grupy przeze mnie.
>>> Nawet jeśli ostatnia rozmowa między nami była średnio udana i była
>>> ogólnym emocjonalno-histerycznym nieporozumieniem.
>>
>> Tchórz śmierdzący jesteś.
>> Ja mam uczciwość przyznać, że rozmiękczyłem trochę Ewę,
>> bo coś mam takie wrażanie, ale to ty wytrąciłaś ją z równowagi.
>
> Tia znamy się z Ewą od ponad 7 lat z grup i jedną wieczorną rozmową
> wytrąciłam ją z równowagi...
> Zawsze się omijałyśmy z daleka. Dopiero na psychologii, gdzie się
> zupełnie inaczej pisze i inne podejmuje tematy mogłyśmy się 'bliżej'
> poznać. Popatrz na siebie zamiast szukać sobie psa do bicia.

No i wystarczyło raz się do niej przywalić.
Wykorzystałaś okazję, że ja wcześniej w ten sposób zaatakowałem Ewę
aby ciebie od niej odsunąć i twoje pieprzone koleżanki
co jej wyśmiewały rozmowy ze mną.
A czemu ja ciebie splonkowałem?
Za twoją serdeczność i kulturę? Kpiny sobie robisz.
Piotrek