nadzienie - udany eksperyment

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-02-26 07:42:05

Temat: nadzienie - udany eksperyment
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Witajcie!
W sobote robilam impreze, m.in. buleczki pizzowe Adioli, ale z nadzieniem
nie pizzowym lecz pieczarkowym, ktore podawala kiedys Mechcia. Bardzo to
smaczne bylo. Zostalo mi troche ciasta drozdzowego (1/3 maki dodanej do
ciasta byla to maka zytnia, sypnelam tez troche otrab, a wszystko dlatego ze
mi sie pszenna skonczyla).
Upieklam te reszte z nadzieniem zrobionym z tego co akurat bylo w lodowce i
musialo juz byc uzyte bo jeszcze 2 dni i wyladowaloby w koszu. Buly byly
pyszne na goraco i na zimno.
Nadzienie:
1 cebula w plasterki
1 cebula czerwona w plasterki
1 bardzo cienki por w plasterki
1/2 piersi z kurczaka w kostke pokrojona
ok. 10 szt oliwek czarnych w plasterki
curry, sol, pieprz

Przesmazylam to wszystko na oleju, rozwalkowalam kulki ciasta, nadzialam,
posmarowalam bialkiem, posypalam sezamem i upieklam ok. 15 min na 180
stopni. Mowie Wam, bossssskie.
Nadzienia wychodzi z tego dosc malo, ale ja mialam tez malo ciasta - na 6
buleczek.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-02-26 11:18:53

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Chyba jestem dzis zlosliwa, ale znowu nie wyciety caly, dlugi post i krotkie
pytanko na samej gorze, ktore trudno dostrzec...nie macie litosci.

O bulkach to jest caly dlugi watek z wczoraj, przepis tez tam jest, juz go
sprawdzilam, bardzo smaczny.

pozdrawiam
Basia
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-26 11:32:14

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "asia" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

"Basia" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:a5fqgg$7vf$1@news.tpi.pl...
> O bulkach to jest caly dlugi watek z wczoraj, przepis tez tam jest, juz go
> sprawdzilam, bardzo smaczny.

Ale ja zrobilam z przepisu Adioli na buleczki pizzowe tylko dodalam maki
zyniej, one sa wlasnie na slono.

Asia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-26 20:05:30

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Mapet" <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

To ja mialabym wobec tego pytanie: czy bulki mozna zrobic z dokladnie
takiego samego ciasta jak zwykle drozdzowe, tylko bez cukru? Mapet
"asia" <a...@p...onet.pl> wrote in message
news:3c7b3c11@news.vogel.pl...
> Witajcie!
> W sobote robilam impreze, m.in. buleczki pizzowe Adioli, ale z nadzieniem
> nie pizzowym lecz pieczarkowym, ktore podawala kiedys Mechcia. Bardzo to
> smaczne bylo. Zostalo mi troche ciasta drozdzowego (1/3 maki dodanej do
> ciasta byla to maka zytnia, sypnelam tez troche otrab, a wszystko dlatego
ze
> mi sie pszenna skonczyla).
> Upieklam te reszte z nadzieniem zrobionym z tego co akurat bylo w lodowce
i
> musialo juz byc uzyte bo jeszcze 2 dni i wyladowaloby w koszu. Buly byly
> pyszne na goraco i na zimno.
> Nadzienie:
> 1 cebula w plasterki
> 1 cebula czerwona w plasterki
> 1 bardzo cienki por w plasterki
> 1/2 piersi z kurczaka w kostke pokrojona
> ok. 10 szt oliwek czarnych w plasterki
> curry, sol, pieprz
>
> Przesmazylam to wszystko na oleju, rozwalkowalam kulki ciasta, nadzialam,
> posmarowalam bialkiem, posypalam sezamem i upieklam ok. 15 min na 180
> stopni. Mowie Wam, bossssskie.
> Nadzienia wychodzi z tego dosc malo, ale ja mialam tez malo ciasta - na 6
> buleczek.
>
> Asia
>
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-26 20:50:31

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Art(Gruby)" <j...@p...net> szukaj wiadomości tego autora

On Tue, 26 Feb 2002 12:51:17 -0800, "Mapet" <m...@t...com.pl>
wrote:

>Poniewaz korzystam z internetu W PRACY, nie moge tak swobodnie biegac sobie
>po liscie i szukac. Prosze o zrozumienie. Tak samo jest z wycinaniem postow.
>Staram sie, wierz mi, ale jak szef stoi nade mna to sie nie bawie w takie
>rzeczy. Z gory dziekuje za zrozumienie. Mapet

Zmien szefa...;-)

Art(Gruby)
Abyssus abyssum invocat.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-26 20:51:17

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Mapet" <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>przepis tez tam jest, juz go
> sprawdzilam, bardzo smaczny.
>
Poniewaz korzystam z internetu W PRACY, nie moge tak swobodnie biegac sobie
po liscie i szukac. Prosze o zrozumienie. Tak samo jest z wycinaniem postow.
Staram sie, wierz mi, ale jak szef stoi nade mna to sie nie bawie w takie
rzeczy. Z gory dziekuje za zrozumienie. Mapet
"Basia" <b...@p...onet.pl> wrote in message
news:a5fqgg$7vf$1@news.tpi.pl...

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-27 10:06:15

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Margolka Sularczyk" <m...@p...bg.univ.gda.pl> szukaj wiadomości tego autora

Mapet, prosilam grzecznie na priva, ale teraz poprosze tu: ktorys z kolei
post i Twoja odpowiedz u gory, niewyciety tekst... popraw sie.

Margola

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-02-27 18:12:10

Temat: Re: nadzienie - udany eksperyment
Od: "Mapet" <m...@t...com.pl> szukaj wiadomości tego autora

>Zmien szefa...;-)<

Nawet nie wiesz, jak bym chciala... Ale zapewniem Cie, ze duzo latwiej jest
zmienic mnie niz szefa. A o prace ciezko. W zwiazku z tym bede sie pojawiac
raczej rzadko. Zreszta mam wrazenie, ze przegladanie listy dyskusyjnej to z
mojej strony jakby oszukiwanie pracodawcy - przeciez mi placi za spedzone w
pracy godziny. Przy okazji przepraszam Basie, ktorej mialam przyniesc
dzisiaj przepis na drozdzowe wg mojej mamy. Zapomnialam. Przyniose jutro,
tym razem na pewno. Moglabym podac z glowy, ale z kartka lepiej - niczego
nie zapomne. Mapet
"Art(Gruby)" <j...@p...net> wrote in message
news:b1tn7ug2l5tk55bs4us5490kcpi12hhj3t@4ax.com...
> On Tue, 26 Feb 2002 12:51:17 -0800, "Mapet" <m...@t...com.pl>
> wrote: