« poprzedni wątek | następny wątek » |
11. Data: 2000-03-17 13:22:14
Temat: Re: nasiona na kiełki???Jednym slowem: kielki kielkuja sobie spokojnie bez wody w sloiku przykrytym
gaza i przeplukujemy je dwa razy dziennie ... tak?
--
---=<< PaulCat >>=---
p...@p...com.pl
Użytkownik aMiraK <a...@k...net.pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:sTpA4.6317$O...@n...tpnet.pl...
> > Przepraszam, ale czy kielki powinny stac w sloiku przykrytym gaza, ale
bez
> > wody??? Czy caly czas powinny byc w wodzie ktora nalezy, powiedzmy, dwa
> razy
> > dziennie zmieniac? Na opakowaniu kielkow, ktore kupilem bylo to troche
> > niejasno opisane.
> Sloik przykrywasz gaza i przytrzymujesz za pomoca gumki.
> 2 x dziennie pluczesz, po wylaniu wody sloik do jakiegos kubeczka dnem do
> gory, opierasz o sciane, coby sie nie przewracal, a powietrze przez gaze
> dochodzilo do nasion.
>
> pozdrawiam
> Mira :)
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
12. Data: 2000-03-17 13:34:31
Temat: Re: nasiona na kiełki???
Po wlaniu wody do słoika potrząsasz słoikiem i wylewasz wodę. Kiełki są w
słoiku a nie na gazie na wierzchu, jak zawsze wszyscy radzili. Ten sposób
przedstawiała jakaś Pani z Instytutu (nie pamiętam jakiego ale to nie
istotne). Były pokazane nasiona dopiero co wsypane i takie które puściwszy
kiełki i "zarosły" cały litrowy słoik.
Uważam, że możesz przelewać je wodą dwa razy dziennie.
Pozdrawiam
Joanna
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
13. Data: 2000-03-17 17:42:21
Temat: Re: nasiona na kiełki???>Sloik przykrywasz gaza i przytrzymujesz za pomoca gumki.
>2 x dziennie pluczesz, po wylaniu wody sloik do jakiegos kubeczka dnem do
>gory, opierasz o sciane, coby sie nie przewracal, a powietrze przez gaze
>dochodzilo do nasion.
>
> pozdrawiam
> Mira :)
Kochani nie przesadzajcie ze skrotami myslowymi.
Mam prac czy nie?
Juras
--
Internetowe Forum Dyskusyjne - http://www.newsgate.pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
14. Data: 2000-03-19 20:47:37
Temat: Odp: nasiona na kiełki???
Użytkownik Joanna Pampuch-Wolak <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> Po wlaniu wody do słoika potrząsasz słoikiem i wylewasz wodę. Kiełki są w
> słoiku a nie na gazie na wierzchu, jak zawsze wszyscy radzili. Ten sposób
> przedstawiała jakaś Pani z Instytutu (nie pamiętam jakiego ale to nie
> istotne). Były pokazane nasiona dopiero co wsypane i takie które puściwszy
> kiełki i "zarosły" cały litrowy słoik.
> Uważam, że możesz przelewać je wodą dwa razy dziennie.
> Pozdrawiam
> Joanna
>
hej
To faktycznie dobry sposob na kielki - 10000000 razy lepszy niz kupowanie
ich w sklepie
Ale mozna jeszcze od czasu do czasu nalac do kielkow wody - odstawic je na
pare minut i zebrac z wierzchu skorupki po nasionach, tak dobrze jest zrobic
np.: przy rzodkiewce...
Pozdrawiam
Piotrek
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
15. Data: 2000-03-20 07:15:39
Temat: Re: nasiona na kiełki??? - podziekowaniaSerdeczne dzieki za wszystkie rady .... mam nadzieje, ze przezyje pierwszy
organoleptyczny kontakt z tymi wymeczonymi kielkami :))))
--
---=<< PaulCat >>=---
p...@p...com.pl
Użytkownik Joanna Pampuch-Wolak <j...@p...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:3...@n...vogel.pl...
>
> Po wlaniu wody do słoika potrząsasz słoikiem i wylewasz wodę. Kiełki są w
> słoiku a nie na gazie na wierzchu, jak zawsze wszyscy radzili. Ten sposób
> przedstawiała jakaś Pani z Instytutu (nie pamiętam jakiego ale to nie
> istotne). Były pokazane nasiona dopiero co wsypane i takie które puściwszy
> kiełki i "zarosły" cały litrowy słoik.
> Uważam, że możesz przelewać je wodą dwa razy dziennie.
> Pozdrawiam
> Joanna
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |