| « poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2003-10-10 10:02:57
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl> napisał w wiadomości
news:bm5sr6$5rm$1@news.onet.pl...
> Cos sobie uswiadomilem i jestem na etapie lekkiego niepokoju.
> Chodzi o sposob w jaki 'dziala' na mnie net.
>
> Zauwazylem u siebie pewna wieksza sklonnosc do zaniechan w utrzymywaniu
> kontaktow towarzyskich w realu.
> Roznica ta jest u mnie raczej niezbyt wielka, ale bez watpienia
wystepuje...
>
> Ciekaw jestem czy to normalne, ze 'znajomosci' wirtualne wplywaja na
> zmniejszenie checi do utrzymywania nie-wirtualnych kontaktow towarzyskich?
>
> A moze zwykle czegos takiego nie zauwaza sie u siebie?
>
> Trudno powiedziec jak dlugo to u mnie trwa - chyba od 'zawsze'. ;)
> Nigdy nie mialem tez z tego powodu (czy tez: z tym) problemow - obecnie
> takze nie. Jednak zastanawiam sie czy to w sumie pozytywny czy raczej
> negatywny wplyw netu na czlowieka.
>
> PS: co prawda chodzi mi o czlowieka, ale malpki tez moga sie wypowiadac
> - prosze bardzo, nie mam nic przeciwko. ;)
>
> Czarek
>
>
Wiesz...czytając ten post po raz pierwszy
zauważyłam w tobie człowieka...
" wow..on ma uczucia, znajomych, problemy"
Ale czar prysł jak przeczytałam
twoje PS:
Pewne osoby są niereformowalne...
albo przychodzi im to z wielkim trudem.
Edyta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2003-10-10 10:04:55
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?
Użytkownik "cbnet" <c...@o...pl>
news:bm5vr9$dmb$1@news.onet.pl...
> Użytkownik "Przemysław Dębski" <k...@a...com.pl>
> news:bm5t74$hrs$1@foka1.acn.pl...
>> ha. Widzisz !!!!! Małpo !!!!! Nikt cie nie lubi !!!! I to bardzo
>> dobrze !!!!
>> Bo pewnie w realu też jesteś małpą i ludzie uciekają od ciebie i
>> nie chcą z tobą utrzymywać kontaktów !!!! I dobrze ci tak !!!!
>> Spier**** z tąd !!!
>> Tu też nikt cie nie lubi !!!! Co ??? Małpo ??? Chcesz nam tu
>> wylewać swoje frustracje ???
> Wow! Coz za..... <brak_slow>. :))
> Pogawedki z e-Pipka widac odciskaja na ludziach
> swoje 'pietno'. :))))
> Czarek
Bez wątpienia ;D
"Kulturalne rozmowy dźwignią kuluralnych obyczajów" ;)
\|/
re:
--
/kutafon, palant, debil, oszołom, manipulant, psychopata,
nie Psycholog/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 10:08:57
Temat: Odp: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?Użytkownik cbnet <c...@o...pl> w wiadomości do grup dyskusyjnych
napisał:bm5sr6$5rm$...@n...onet.pl...
> Zauwazylem u siebie pewna wieksza sklonnosc do zaniechan w utrzymywaniu
> kontaktow towarzyskich w realu
A ty masz jakiś znajomych?
Zdziwiony jestem
Smerf
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 10:25:58
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?Daga:
> Sieć wpływa na zwiększenie i chęci oddalenia się do reala,
> i na wymiar tegoż. Sieć gna mnie do reala, jest drogą do reala,
> środkiem na real, narzędziem, które "daje" mi real. Bez sieci
> zapewne siedziałabym w 4 ścianach pozbawiona kontaktu ze
> światem i możliwości wyjścia.
>
> To prowadzi do paradoksu w moim życiu - im więcej sieci, tym
> więcej reala. Im mniej sieci, tym więcej 4 ścian mojego pokoju. :)
To bardzo interesujace ujecie. Realnie wykorzystujesz siec. :))
> Więc jeśli uznasz, że źle Ci (czy Twoim bliskim) z tym i że ten
> wpływ netu na Ciebie jest zły, to go zmienisz. Po prostu.
Tak naprawde to chyba dostrzegam u siebie pewna zmniejszajaca
sie _chec_ do podtrzymywania/udzielania sie towarzyskiego...
i zastanawiam sie czy to wplyw netu(?).
Wplyw netu to jedno z 1-szych co mi sie nasunelo. :)
Cokolwiek to jest - wydaje mi sie jakby calkowicie naturalne. :)
Tylko zauwazylem, ze ostatnio wrecz zdarza mi sie, mowiac
metaforycznie, uciekac przed ludzmi, a tego to juz nie da sie
nie zauwazyc. ;)
Czarek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 15:12:11
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?On Fri, 10 Oct 2003 17:50:54 +0200, Amnesiak
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:
> W pewnym sensie słusznie Ci się to nasunęło. Każdy posiada skłonność
> do unikania sytuacji mało komfortowych dla siebie.
>
> W realu jest Ci z pewnością o wiele trudniej utrzymywać iluzję swojej
> wyjątkowości. Konfrontacja z osobami rzeczywistymi *grozi Ci*
> uświadomieniem sobie, że jedyne, co w Twojej osobie naprawdę
> nieprzeciętne, to zarozumialstwo i brak taktu. Toteż real - jako
> swoiste zwierciadło Twojej rzeczywistej wartości, zaczyna Cię mierzić.
> Uciekasz więc od niego jako nieprzyjaznego dla Twojej arogancji
> środowiska. Net - to co innego! Tutaj możesz wykreować się na
> Wielkiego Czarka. Fakt, że ze starych uczestników psp mało kto
> traktuje Cię poważnie (i jeszcze mniej osób Cię lubi) tak naprawdę nie
> ma większego znaczenia. Zawsze może pojawić się ktoś nowy, kto
> przynajmniej przez chwilę doceni Twój ~talent. Bardzo polubiłeś to
> wirtualne popisywanie się przed "małpami". Żaden real nie da Ci
> porównywalnej radości. W ten sposób uwaga o wpływie netu na Twoją
> ~dezercję real-towarzyską jest mniej więcej trafna. Jeszcze jakieś
> pytania?
bardzo dobry tekst /szkoda, że psphome nie działa/
tomek
--
"Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 15:50:54
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?On Fri, 10 Oct 2003 12:25:58 +0200, "cbnet" <c...@o...pl>
wrote:
>Tak naprawde to chyba dostrzegam u siebie pewna zmniejszajaca
>sie _chec_ do podtrzymywania/udzielania sie towarzyskiego...
>i zastanawiam sie czy to wplyw netu(?).
>
>Wplyw netu to jedno z 1-szych co mi sie nasunelo. :)
W pewnym sensie słusznie Ci się to nasunęło. Każdy posiada skłonność
do unikania sytuacji mało komfortowych dla siebie.
W realu jest Ci z pewnością o wiele trudniej utrzymywać iluzję swojej
wyjątkowości. Konfrontacja z osobami rzeczywistymi *grozi Ci*
uświadomieniem sobie, że jedyne, co w Twojej osobie naprawdę
nieprzeciętne, to zarozumialstwo i brak taktu. Toteż real - jako
swoiste zwierciadło Twojej rzeczywistej wartości, zaczyna Cię mierzić.
Uciekasz więc od niego jako nieprzyjaznego dla Twojej arogancji
środowiska. Net - to co innego! Tutaj możesz wykreować się na
Wielkiego Czarka. Fakt, że ze starych uczestników psp mało kto
traktuje Cię poważnie (i jeszcze mniej osób Cię lubi) tak naprawdę nie
ma większego znaczenia. Zawsze może pojawić się ktoś nowy, kto
przynajmniej przez chwilę doceni Twój ~talent. Bardzo polubiłeś to
wirtualne popisywanie się przed "małpami". Żaden real nie da Ci
porównywalnej radości. W ten sposób uwaga o wpływie netu na Twoją
~dezercję real-towarzyską jest mniej więcej trafna. Jeszcze jakieś
pytania?
--
Amnesiak
------
"Wola, by zbudować system, jest niedostatkiem prawości."
F. Nietzsche
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 16:20:51
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?
Użytkownik "tycztom" <t...@v...iem.pw.edu.pl>
news:slrnbodmip.2cum.tycztom@volt.iem.pw.edu.pl...
> On Fri, 10 Oct 2003 17:50:54 +0200, Amnesiak
<amnesiac_wawa@_zero_spamu_poczta.onet.pl> wrote:
> [CIACH'o] hihihi
> bardzo dobry tekst /szkoda, że psphome nie działa/
> tomek
>
> --
> "Móżdżek, długo uważany jedynie za koordynatora ruchów ciała,
> jest aktywny podczas wielu czynności poznawczych"
szkoda, /że "pl.sci.psychologia" nie działa/ :o)
\|/
re:
--
"Móżdżek, pokrojony na plasterki i usmażony w mikrofalówce
jest nadal móżdżkiem"
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 19:49:10
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?Zauwazylem u siebie pewna wieksza sklonnosc do zaniechan w utrzymywaniu
kontaktow towarzyskich w realu.
Czarek
To kwestia opanowania się w decydującym momencie.
Ja tylko wybucham w środku nocy śmiechem, a mąż lustruje mnie w ciemnościach
i przykłada rękę do czoła.
:-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 20:55:22
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?
Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
news:bm72fo$ged$1@news.onet.pl...
>> Zauwazylem u siebie pewna wieksza sklonnosc do zaniechan w
>> utrzymywaniu kontaktow towarzyskich w realu.
>> Czarek
> To kwestia opanowania się w decydującym momencie.
>
> Ja tylko wybucham w środku nocy śmiechem, a mąż lustruje mnie
> w ciemnościach i przykłada rękę do czoła.
>
> :-)
>
> enni
Śmiech jest oznaką zdrowia, może też być zaraźliwy.
Nie wiem tylko czy przenosi się poprzez dotyk?? ;)
\|/
re:
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2003-10-10 21:33:51
Temat: Re: net i wieksza sklonnosc do zaniechan towarzyskich - czy to normalne?
Użytkownik "ksRobak" <e...@g...pl> napisał w wiadomości
news:bm76b7$bd$1@inews.gazeta.pl...
>
> Użytkownik "enni" <e...@g...pl>
> news:bm72fo$ged$1@news.onet.pl...
> Ja tylko wybucham w środku nocy śmiechem, a mąż lustruje mnie
> > w ciemnościach i przykłada rękę do czoła.
> > enni
>
> Śmiech jest oznaką zdrowia, może też być zaraźliwy.
> Nie wiem tylko czy przenosi się poprzez dotyk?? ;)
> \|/
> re:
Raczej nie. Ale teksty typu: miłość to chemia mogą być szokiem :-)
enni
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |