« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2004-09-17 17:32:28
Temat: niemycie sie ;)kiedys czytalem taka ksiazke o aborygenach, napisala ja pewna kobieta, ktora
przebywala z nimi przez pewien czas
Jak wiadomo na pustyni nie ma zbyt wiele wody wiec aborygeni generalnie sie
nie myja, podobnie robila ta kobieta, jednak ona opisywala ze przez
pierwsze 2 miesiace strasznie pachniala a pozniej juz przeszlo.
(moze to przyzwyczajenie do wlasnego zapachu ;-)
I jeszcze jedno, podobno w azjaci bardzo malo sie poca wiec nie musza uzywac
antyperspirantow.
Jak to jest z tym myciem czy jest nam potrzebne do zycia, czy mozna sie bez
tego obejsc ?
Dlaczego po dluzszym niemyciu wydzielmay niemily zapach, czy bylo nam to
kiedys na poprzednim stopniu ewolucji potrzebane ?
--
Patryk
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
2. Data: 2004-09-17 17:48:01
Temat: Re: niemycie sie ;)Witaj Patryk,
Dnia 17 września 2004 (19:32:28)
Na temat "niemycie sie ;)"
begin message:
> Jak to jest z tym myciem czy jest nam potrzebne do zycia, czy mozna sie bez
> tego obejsc ?
Kiedys slyszalem o pewnym murzynku, tez sie nie kapal gdyz nie mial gdzie :)
Zreszta tak jak jego bliskie otoczenie i tak cale zycie. Jednak i do nich dotarla
cywilizacja, zaciagnieto go do marynarki (czy wzieto sila, nie wazne) i tak
smierdzial ze zaloga nie mogla wytrzymac :) No i postanowili wrzucic go do
wody ... po czym dostal naglego dotlenienia i zmarł :(
--
Pozdrawiam,
Posesjusz
ICQ: 3385742
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
3. Data: 2004-09-17 21:10:57
Temat: Re: niemycie sie ;)
> Jak to jest z tym myciem czy jest nam potrzebne do zycia, czy mozna sie
bez
> tego obejsc ?
Myc sie trzeba ale nie wolno z tym przesadzac. Codzienne szorowanie sie
mydlem i gabka powoduje zmywanie bariery ochronnej z bakterii i moze
doprorowadzic do grzybicy. Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz na jakis czas
jesli prowadzi sie tryb zycie gdzie sie raczej za bardzo nie brudzi, a do
codziennej kapieli powinna wystarczyc woda:)
pozdrawiam
gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
4. Data: 2004-09-17 23:00:44
Temat: Re: niemycie sie ;)gosia wrote:
>> Jak to jest z tym myciem czy jest nam potrzebne do zycia, czy mozna
>> sie bez tego obejsc ?
>
> Myc sie trzeba ale nie wolno z tym przesadzac. Codzienne szorowanie
> sie mydlem i gabka powoduje zmywanie bariery ochronnej z bakterii i
> moze doprorowadzic do grzybicy. Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz
> na jakis czas jesli prowadzi sie tryb zycie gdzie sie raczej za
> bardzo nie brudzi, a do codziennej kapieli powinna wystarczyc woda:)
> pozdrawiam
> gosia
Hmm, czy mam rozumieć Gosiu, że jeśli ja biorę 2 razy dziennie
prysznic i codziennie myję włosy, to jestem narażony na jakieś
nieprzyjemności? Jeśli nie wezmę rano prysznica, to źle się po prostu
czuje, no a po całym dniu pracy tez wypada się umyć... :)
--
Pozdrawiam
Maciek C
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
5. Data: 2004-09-18 05:45:14
Temat: Re: niemycie sie ;)http://kiosk.onet.pl/art.asp?DB=162&ITEM=1188647&KAT
=241
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
6. Data: 2004-09-18 06:07:56
Temat: Re: niemycie sie ;)"gosia" <g...@i...pl> napisał(a)
wnews:cifjtu$kc9$1@atlantis.news.tpi.pl:
> Myc sie trzeba ale nie wolno z tym przesadzac. Codzienne szorowanie
> sie mydlem i gabka powoduje zmywanie bariery ochronnej z bakterii i
> moze doprorowadzic do grzybicy. Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz na
> jakis czas jesli prowadzi sie tryb zycie gdzie sie raczej za bardzo
> nie brudzi, a do codziennej kapieli powinna wystarczyc woda:)
A jak np. ktos prowadzi aktywny tryb zycia? I codziennie sie poci...to tez
ma sie myc "raz na jakis czas"?
Eh...ja sie codziennie myje ;(
:D
--
Pozdr. Hektor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
7. Data: 2004-09-18 06:08:56
Temat: Re: niemycie sie ;)Patryk <p...@N...onet.pl> napisał(a)
wnews:cif7bm$rdu$1@nemesis.news.tpi.pl:
> kiedys czytalem taka ksiazke o aborygenach, napisala ja pewna kobieta,
> ktora przebywala z nimi przez pewien czas
> Jak wiadomo na pustyni nie ma zbyt wiele wody wiec aborygeni
> generalnie sie nie myja, podobnie robila ta kobieta, jednak ona
> opisywala ze przez pierwsze 2 miesiace strasznie pachniala a pozniej
> juz przeszlo. (moze to przyzwyczajenie do wlasnego zapachu ;-)
> I jeszcze jedno, podobno w azjaci bardzo malo sie poca wiec nie musza
> uzywac antyperspirantow.
Oni tam mniej miecha jedza, no i ogolnie "syfu" wiec ich pot jest mniej
"pachnacy"
(...)
--
Pozdr. Hektor
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
8. Data: 2004-09-18 06:32:25
Temat: Re: niemycie sie ;)> Hmm, czy mam rozumieć Gosiu, że jeśli ja biorę 2 razy dziennie
> prysznic i codziennie myję włosy, to jestem narażony na jakieś
> nieprzyjemności? Jeśli nie wezmę rano prysznica, to źle się po prostu
> czuje, no a po całym dniu pracy tez wypada się umyć... :)
a czy ja pisalam z enie powinno sie myc codziennie?
Ja napisalam z enie nalezy codziennie szorowac sie gabka i mydlem, tylko
powinna wystarczyc zwykla woda:) no chyba ze sie pracowalo w kurzu, lub na
polu to wtedy mydlo jest jak jnajbardziej wskazane.
pozdrawiam gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
9. Data: 2004-09-18 06:34:02
Temat: Re: niemycie sie ;)
> > Myc sie trzeba ale nie wolno z tym przesadzac. Codzienne szorowanie
> > sie mydlem i gabka powoduje zmywanie bariery ochronnej z bakterii i
> > moze doprorowadzic do grzybicy. Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz na
> > jakis czas jesli prowadzi sie tryb zycie gdzie sie raczej za bardzo
> > nie brudzi, a do codziennej kapieli powinna wystarczyc woda:)
>
> A jak np. ktos prowadzi aktywny tryb zycia? I codziennie sie poci...to tez
> ma sie myc "raz na jakis czas"?
> Eh...ja sie codziennie myje ;(
> :D
Hej !
Nie ma jak wyjac zdanie z kontekstu... "Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz
na jakis czas" wyszorowac znaczy gabka i mydlem!
Pozdrawiam
Gosia
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
10. Data: 2004-09-18 07:05:01
Temat: Re: niemycie sie ;)gosia wrote:
>
> Myc sie trzeba ale nie wolno z tym przesadzac. Codzienne szorowanie sie
> mydlem i gabka powoduje zmywanie bariery ochronnej z bakterii i moze
> doprorowadzic do grzybicy. Wyszorowac sie dokladnie nalezy raz na jakis
Bakterie przewodu pokarmowego mozna zazywac w tabletkach
(np. po/podczas kuracji antybiotykowej), jak i sa jogurty i inne
produkty je zawierajace te stwory. Czy sa analogiczne srodki na skore -
np. jakies pastylki, plyny itp z bakteriami 'skornymi', ktorych
mozna uzywac do unormowania flory bakteryjnej skory?
Krzysiek Rudnik
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |