niezbędnik ogrodnika

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 45

41. Data: 2000-09-14 07:24:33

Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Krzysztof Marusiński <o...@t...jest.to> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8pn26l$ls9$...@a...webcorp.com.pl...

> Sądzę, że moje intencje odbierasz niewłaściwie.
Nie sądzę, raczej nie kojarzę dlaczego moja odpowiedź Cię nie
satysfakcjonuje.
Rozkładam bezradnie ręce i proszę oświeć mnie bo widocznie czegoś nie
zauważam.

> Wycofuję pytanie które Tobie zadałem.
A może sam spróbujesz na nie odpowiedzieć?
pozdrawiam Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

42. Data: 2000-09-14 23:18:30

Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> Krótko opisując , zaciskasz mocno zęby , wyszczerzasz się jak do
> amerykańskiego uśmiechu (takiego do fotografii) i wściekle artykułujesz
> syczące fffffffffffffffffffffffffffffffff.

Mój kot reaguje na: phrrrrrrrrrhhhhhrrrrrrr (ehu, ehu, uhu)
phrrrrrrhhhhhrrrrr (ehu, ehu, uhu, uhu).
To "ehu, uhu" osiągamy paląc paczkę papierosów dziennie, systematycznie
przez kilka lat.

:-)Pozdrowienia
p...@r...pl

--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

43. Data: 2000-09-14 23:30:39

Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

> > Krzysztofie, wapna gaszonego w kuchni to ty raczej nie masz pozostaje
więc> węglan sodu [pozyskany z soli kuchennej]
> Z Twojej wypowiedzi zrozumiałem, że aby przystosować wodę z karnu do
> podlewania roslin kwasolubnych, należy dosypać do niej wapna
gaszonegoalbo> soli kuchennej. To chcialeś przekazać?

Ten temat był już przerabiany przy okazji "odwapniania gleby za pomocą
wapnia", który poruszał Krzysztof. Jerzy wtedy twierdził, że
niemożliwe jest to co napisał wyżej (:-), rozumiem Jerzu, że zdanie
zmieniłeś:-)
Wapń w wodzie to przede wszystkim siarczany i węglany.
1. węglany wytrącamy wodorotlenkiem wapnia (wapno gaszone, tlenek wapnia):
Ca(HCO3) + Ca(OH)2 = 2CaCO3 + 2H2O
2. siarczany wytrącamy za pomocą węglanu sodu (popularnej "sody", której nie
trzeba chyba pozyskiwać z soli kuchennej, bo można ją w kuchni mieć, w
dodatku w kuchni nie da się chyba przepuszczać amoniaku przez solankę aby
otrzymać sodę?):
CaSO4 + Na2CO3 = CaCO3 + Na2SO4

Ale najprostszym sposobem uzyskania "miękkiej" wody (abstrahując od tego,
czy faktycznie trzeba ją odwapniać do prawidłowo przygotowanych i
nawiezionych kwasolubnych) jest po prostu dobry filtr (najlepiej chyba na
bazie wymienników jonowych, anionity).

Pozdrowienia
p...@r...pl

--
Wygraj bezprzewodowa klawiature i mysz! http://konkurs.rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

44. Data: 2000-09-15 08:39:05

Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Jerzy" <j...@m...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Piotr Siciarski <s...@f...onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych napisał:8proo1$4bs$1...@a...webcorp.com.pl...
> > > Krzysztofie, [...] To chcialeś przekazać?

> Ten temat był już przerabiany przy okazji "odwapniania gleby za pomocą
> wapnia", który poruszał Krzysztof. Jerzy wtedy twierdził, że
> niemożliwe jest to co napisał wyżej (:-),
I nadal twierdzę, że "wapna" wapnem nie odwapnisz, tylko "różnymi"
związkami.
Ale nie mam możliwości szybkiego sprawdzenia jak było, bo po zmianie konta
wszystko przepadło.
I nie chodzi tu o samo odwapnianie ale o to co po nim lub w związku z nim
następuje.
Czyli jakie ph?
Oczywiście, że chodzi w tym momencie o drobiazgi itd., itp.
W związku z tym ustalmy co następuje:
1. twardość wody:
1.1.węglan wapnia - CaCO3 -> daje tlenek wapnia CaO [wapno palone] a z niego
p. 1.2.
1.2. wodorotlenek wapnia (wapno gaszone) - Ca(OH)2
[tania zasada do neutralizowania kwasów]
1.3. wodorowęglan wapnia (kwaśny węglan) - Ca(HCO3)2:
trwały jedynie w roztworze wodnym, powoduje przemijającą twardość
wody
[reklama] a powstaje z rozpuszczenia p. 1. Można go też "ugotować"
lub potraktować mydłem.

2. ph wody:
2.1. węglan sodu (soda amoniakalna, kalcynowana) - Na2CO3
[stosowany jako środek czyszczący i zmieniający ph wody na silnie
alkaliczny]
2.2. wodorotlenek sodu (soda kaustyczna, żrąca) - NaOH
(otrzymywany z elektrolizy solanki jako produkt uboczny, dawniej
wapno na p.1.1.)
[stosowany jako środek b. silnie alkaliczny, ma właściwości żrące]
2.3. wodorowęglan sodu (kwaśny węglan, soda oczyszczona, soda do
pieczenia) - NaHCO3
[do neutralizowania kwasów daje roztwory słabo alkaliczne]
tzw. regulator kwasowości (symbol E 500b),

> rozumiem Jerzu, że zdanie zmieniłeś:-)
Jak ktoś ma rację, to mu ją zawsze "po czasie" przyznam. [Czapki nie noszę
nawet w zimie!]
Tylko krowa nie zmienia zdania! ;-)))
A czy zmieniłem? Sam już nie wiem ale z pewnością to co wyżej napisałem
powinno uporzadkować dotychczasowe "spojrzenie" na te kwestie gdzie już
nawet węzeł gordyjski to przy tym "pestka".
Z tego też względu nie "ruszam" tego co poniżej.

> Wapń w wodzie to przede wszystkim siarczany i węglany.
> 1. węglany wytrącamy wodorotlenkiem wapnia (wapno gaszone, tlenek wapnia):
> Ca(HCO3) + Ca(OH)2 = 2CaCO3 + 2H2O
> 2. siarczany wytrącamy za pomocą węglanu sodu (popularnej "sody", której
nie
> trzeba chyba pozyskiwać z soli kuchennej, bo można ją w kuchni mieć, w
> dodatku w kuchni nie da się chyba przepuszczać amoniaku przez solankę aby
> otrzymać sodę?):
> CaSO4 + Na2CO3 = CaCO3 + Na2SO4
>
> Ale najprostszym sposobem uzyskania "miękkiej" wody (abstrahując od tego,
> czy faktycznie trzeba ją odwapniać do prawidłowo przygotowanych i
> nawiezionych kwasolubnych) jest po prostu dobry filtr (najlepiej chyba na
> bazie wymienników jonowych, anionity).
I to jest prawda ale czy znasz odczyn i skład chem. swojej wody? A odstana
po 3. dniach?
Pozdrowienia Jerzy

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

45. Data: 2000-09-16 04:23:04

Temat: Re: niezbędnik ogrodnika
Od: "Krzysztof Marusiński" <o...@t...jest.to> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Piotr Siciarski" <s...@f...onet.pl> napisał w wiadomości
news:8proo1$4bs$10@aquarius.webcorp.com.pl...
................
> Wapń w wodzie to przede wszystkim siarczany i węglany.
> 1. węglany wytrącamy wodorotlenkiem wapnia (wapno gaszone, tlenek wapnia):
> Ca(HCO3) + Ca(OH)2 = 2CaCO3 + 2H2O

Czy dobrze rozumuję?

Aby związać węglany w wodzie lub podłożu należy w ściśle (chciałem napisać
aptekarski) laboratoryjny sposób określić ilość węglanów a następnie
dokładnie obliczyć ilość potrzebnego wapna gaszonego.
Przeprowadzenie tego w sposób jaki robi się to w warunkach polowych, czyli
dosypanie garści wapna gaszonego do wiadra wody spowoduje niechybnie nadmiar
wodorotlenku wapnia nad węglanem i doprowadzi do sytuacji odwrotnej niż
zamierzaliśmy.

Jeżeli moje rozumowanie jest poprawne to podany przez Ciebie i Jerzego
sposób jest mąceniem biednym ogrodnikom którzy maja na głowie ciekawsze
sprawy niż chemiczne teoretyzowanie.
Przypomnę, że od wieków glebę odkwasza się poprzez dodawanie m.in. wapna w
formie tlenkowej.

> Ale najprostszym sposobem uzyskania "miękkiej" wody (abstrahując od tego,
> czy faktycznie trzeba ją odwapniać do prawidłowo przygotowanych i
> nawiezionych kwasolubnych) jest po prostu dobry filtr (najlepiej chyba na
> bazie wymienników jonowych, anionity).]

Dobry filtr jest chyba najgorszym rozwiązaniem aby kilka razy w roku
otrzymać kilka wiader odpowiedniej wody.

Co do potrzeby albo nie, odwapniania wody (ew. korzystania z deszczówki) do
podlewania - uważam:
-jest to ściśle powiązane z twardością dostępnej wody.
-najczęściej, wpierw sadzi się kwasolubne a kolejno przychodzi wiedza o ich
wymaganiach więc podłoże jest źle przygotowane,
-w małych ogrodach często sadzi się różaneczniki wykorzystując cień
budynków. W tych miejscach, ziemia w ciągły sposób alkalizuje się od źle
zabezpieczonych fundamentów
-nawozy w niewielkim stopniu zakwaszają źle przygotowane podłoże.
--
:-) http://ogrod.to.jest.to

--
Logitech Cordless Desktop iTouch? Za darmo ?!? http://konkurs.rubikon.pl