| « poprzedni wątek | następny wątek » |
161. Data: 2006-03-25 14:39:23
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Sat, 25 Mar 2006 09:37:36 +0100, na pl.rec.ogrody, Basia Kulesz napisał(a):
> A wiesz, że wolę miejski bazar?
Ja nie kupię rzodkiewki wystawionej na skrzyżowaniu Narutowicza i
Kopcińskiego pochodzącej z działek na Pomorskiej w Łodzi, choć często mam
ochotę:)... za to jestem na tyle naiwny, że "sklepowej" rzodkiewce zwykle
się nie opieram:)
> i jedzenie owoców prosto z ziemi? dzięki
> temu jestem całkiem nieźle uodporniona na rozmaite świństwa.
... jedzenie prosto z ziemi? jak najbardziej. Ale z mojej "ziemi".
Zdarzają się zatrucia pokarmowe po zjedzeniu jabłka leżącego w sadzie i nie
jest to nic nadzwyczajnego czy strasznego, straty elektrolitów można
uzupełnić choćby Gastrolitem.
Abstrahując: pamięć układu immuno, czyli brak unikania kontaktu z
antygenemi to tylko połowa sukcesu:) reszta to geny, dieta, środowisko i
wiele wiele innych.
> A wracając do witamin i kompostu - biorąc tabletki można spokojnie dawkę
> przekroczyć, to samo z nawozem sztucznym.
Nie rozumiem czemu ktoś ma przekraczać dawki leku lub nawozu sztucznego?
Można to tłumaczyć tylko głupotą lub niewiedzą.
W drugą stronę -> jeśli masz piach, nie glebę to nie nawieziesz 5metrowej
jabłoni wiadrem kompostu, tak jak nie zaspokoisz zapotrzebowania na
witaminy podczas zapalenia płuc jednym jabłkiem dzienne (trzebaby zjeść ich
skrzynkę+popić tranem+ to co pisałem wcześniej w pkt1i 2).
> Jedząc owoce lub używając kompostu
> niebezpieczeństwo praktycznie nie istnieje.
Tu też można dyskutować (owocem z bazarku możesz prócz witamin "uzupełnić"
sobie zawartość choćby Pb, czy związków azotu), ale jak pisałem wcześniej
chodziło mi o witamina a tabletka vs owoc, a nie kompost vs nawóz sztuczny.
:)
Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
162. Data: 2006-03-25 16:51:19
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Dnia Sat, 25 Mar 2006 10:19:04 +0100, Jerzy Nowak napisał(a):
>> Jak Was czytam dochodzę do wniosku że chyba od dzisiaj zacznę siadać przed
>> monitorem w masce:)
>
> Tylko na wszelki wypadek kup jednorazówki.
> ;-)
A miałam nadzieję, że przeciwgazowa się nada...;)
Pozdrawiam,
Marta
--
http://tabaza.sapijaszko.net/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
163. Data: 2006-03-25 19:10:07
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Sat, 25 Mar 2006 17:51:19 +0100, na pl.rec.ogrody, Marta Góra napisał(a):
>>> Jak Was czytam dochodzę do wniosku że chyba od dzisiaj zacznę siadać przed
>>> monitorem w masce:)
>>
>> Tylko na wszelki wypadek kup jednorazówki.
>> ;-)
>
> A miałam nadzieję, że przeciwgazowa się nada...;)
:)
Nie ważne czy p/gaz czy jednorazówka... ważne aby skutecznie powstrzymywała
przed lizaniem zasmarkanego monitora.
:)))))
:)Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
164. Data: 2006-03-27 13:22:13
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Piotr Siciarski wrote:
>> składników. Wszystkiego w nawozach sztucznych nie ma. Nasuwa się porównanie
>> z witaminami, które inaczej przyswaja się z np. owoców, a inaczej z
>> tabletek.
> Uwalnianie witamin z postaci
> leku jakim jest tabletka musi spełniać normy ponad 90% (nie wdając się w
> szczegóły).
Mowa jest nie o uwalnianiu, ale o przyswajaniu.
Podam przykład wapnia i kamieni nerkowych. Tabletki z wapniem,
brane "luzem", przyczyniają się do powstawania kamieni. Ale
wapń w posiłkach częściowo wiąże się z oksylazą i rezultat jest
wydalany, a to przeciwdziała powstawaniu kamieni.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
165. Data: 2006-03-27 13:25:18
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Michal Misiurewicz napisał(a):
> Podam przykład wapnia i kamieni nerkowych. Tabletki z wapniem,
> brane "luzem", przyczyniają się do powstawania kamieni. Ale
> wapń w posiłkach częściowo wiąże się z oksylazą i rezultat jest
> wydalany, a to przeciwdziała powstawaniu kamieni.
Całe szczęście, że Piotr nie studiuje ginekologii.
;-)
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
166. Data: 2006-03-27 14:04:52
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e08p60$9n2$3@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Całe szczęście, że Piotr nie studiuje ginekologii.
> ;-)
> pozdr. Jerzy
No nie byłbym tego taki pewien.... :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
167. Data: 2006-03-27 14:58:24
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Janusz Czapski napisał(a):
> Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl>
>> Całe szczęście, że Piotr nie studiuje ginekologii.
>> ;-)
>> pozdr. Jerzy
> No nie byłbym tego taki pewien.... :-)
"Zawodowo" zapomniałem dodać.
;-}
pozdr. Jerzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
168. Data: 2006-03-27 17:39:33
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)
Użytkownik "Jerzy Nowak" <0...@m...pl> napisał w wiadomości
news:e08un6$6e6$2@nemesis.news.tpi.pl...
> > No nie byłbym tego taki pewien.... :-)
>
> "Zawodowo" zapomniałem dodać.
> ;-}
> pozdr. Jerzy
To Cię trochę tłumaczy :-)
Nie ważny zawód, ważne kompetencje i praktyka, praktyka, praktyka.... :-)
Pozdrawiam ;-)
Janusz
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
169. Data: 2006-03-27 19:19:32
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Mon, 27 Mar 2006 13:22:13 GMT, na pl.rec.ogrody, Michal Misiurewicz
napisał(a):
> Mowa jest nie o uwalnianiu, ale o przyswajaniu.
Oj, Michale.
Wogóle to jest mowa o witaminach:), a to nijak się ma do wapnia o którym
piszesz niżej.
> Podam przykład wapnia i kamieni nerkowych. Tabletki z wapniem,
> brane "luzem", przyczyniają się do powstawania kamieni. Ale
> wapń w posiłkach częściowo wiąże się z oksylazą i rezultat jest
> wydalany, a to przeciwdziała powstawaniu kamieni.
1. Jakich kamieni?
2. Piszesz o metaboliźmie czy wydalaniu? Bo nie widzę tu nawet uwalniania
(nie mówiąc o absorpcji).
3. Chcesz wstrzymać Ziemię i ruszyć Słońce?:) Ok, możemy pogadać o całym
LADME witamin, ale proszę o konkrety, a nie misz-masz złożony z domysłów i
fragmentów wyrwanych z kontekstu.
Pozdrawiam
piotrs
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
170. Data: 2006-03-27 21:16:52
Temat: Re: nowa jestem i jak Shrek - zupełnie zielona ;-)Piotr Siciarski wrote:
>> Mowa jest nie o uwalnianiu, ale o przyswajaniu.
>
> Oj, Michale.
> Wogóle to jest mowa o witaminach:), a to nijak się ma do wapnia o którym
> piszesz niżej.
Chciałem tylko zwrócić uwagę, że uwalnianie to nie wszystko.
>> Podam przykład wapnia i kamieni nerkowych. Tabletki z wapniem,
>> brane "luzem", przyczyniają się do powstawania kamieni. Ale
>> wapń w posiłkach częściowo wiąże się z oksylazą i rezultat jest
>> wydalany, a to przeciwdziała powstawaniu kamieni.
>
> 1. Jakich kamieni?
Tych najpospolitszych kamieni nerkowych. Po polsku to zdaje się
szczawian wapnia (po angielsku calcium oxalate).
> 2. Piszesz o metaboliźmie czy wydalaniu? Bo nie widzę tu nawet uwalniania
> (nie mówiąc o absorpcji).
Wydawało mi się, że piszę jasno.
> 3. Chcesz wstrzymać Ziemię i ruszyć Słońce?:) Ok, możemy pogadać o całym
> LADME witamin, ale proszę o konkrety, a nie misz-masz złożony z domysłów i
> fragmentów wyrwanych z kontekstu.
To był przykład konkretny, aczkolwiek faktycznie nie dotyczący witamin.
Pozdrowienia,
Michał
--
Michał Misiurewicz
m...@m...iupui.edu
http://www.math.iupui.edu/~mmisiure
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |