Z tego co sie kiedys w szkole dowiedzialem kiedy organizm czujes sie
przegrzany - ochladza sie przez pocenie.

Pytania:

1a. czy w kazdym organizmie ludzkim jest to ten sam poziom - ze organizm
dochodzi do wniosku ze trzeba sie ochlodzic?
1b . Czy to zalezy indywidualnie od czlowieka.. w zwiazku z tym
1c. co dokladnie decyduje o tym kiedy nalezy sie chlodzic? Czy jest mozliwe
na sile zmuszenie organizmu do pocenia sie lub do nie robienia tego?
Powiedzmy w okresie kilkugodzinnym... Slyszalem ze swinie - te zolte
stworzonka z kreconymi ogonkami sa bardzo niezdrowe bo sie nie poca w
zwiazku z tym sa toksyczne bo sie nie oczyszczaja.. a odwrotnie jest ze
swiniami czarnymi (czy jak one tam sie nazywaja fachowo).. bo one sie poca i
sa mniej toksyczne..

2. Czy wplyw na pocenie sie zalezne jest od czynnikow zewnetrznych
/psychologicznych/ i w jaki sposob. Np.. jest sobie zima, agent lekko
ubrany, siedzi sobie spokojnie.. nagle w 1 momencie pada na niego reflektor
i 10 kamer tv, setki gapiow i on ma powiedziec cos waznego w jezyku ktorego
w zasadzie nie zna
Wiec jak bardzo presja psychiczna wplywa na pocenie sie.. Bo zakladam ze w
takim przypadku jak powyzszy agentowi zrobi sie wrecz "goraco"

dzieki
pozdrawiam
radek