oczko wodne znowu:(((

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 6

1. Data: 2003-03-28 20:53:21

Temat: Odp: oczko wodne znowu:(((
Od: "Janusz Czapski" <j...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik Ania Onet <a...@n...spam.poczta.onet.pl> w wiadomości do grup
dyskusyjnych

> zima a razem z nią zniknął lód. Na początek znalazłam cztery nieżywe ryby,
> potem następne :((.

No to jest kolacja :-)
Pozdrawiam :-)
Janusz

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

2. Data: 2003-03-28 20:54:56

Temat: oczko wodne znowu:(((
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

po porzednich właścicielach ogrodu zostało oczko wodne. Wg poprzedników
miało mieć ponad 1m głębokości, parę rybek, żółwie(!). Podczas przekazywania
domu oczko było całkowicie zamarznięte, ale oprzedni gospodarz uspokajał
mnie, że nie zamrza do dna i rybom nic się nie stanie. Niestety, odeszła
zima a razem z nią zniknął lód. Na początek znalazłam cztery nieżywe ryby,
potem następne :((. Pierwsze zdołałam wyłowić, ale następnych nie :(. Woda w
oczku jest taka jakaś dziwna, nie jest mętna, nie jest zielona, nie jest
brunatna, sama nie wiem co to jest. Światło załamując się na wodzie daje, wg
mnie, nienormalny metaliczny błysk.
Naczytałam się, żeby oczka nie czyścić, nie szorować itd, ale czy nie wydaje
się Wam, że w tym przypadku warto, chociażby po to, aby zobaczyć prawdziwą
gębokość oczka i usunąć resztki ryb?
Oczko do wielkich nie należy, ale też małe nie jest. MOże jutro go zmierzę i
podam wymiary, jeśli to może pomóc w podpowiedzi.

pozdr
Ania z dziwnym błyskiem w oku

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

3. Data: 2003-03-28 21:04:05

Temat: Re: oczko wodne znowu:(((
Od: "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
news:b62chv$3l7$1@nemesis.news.tpi.pl...
>
>>
> No to jest kolacja :-)
> Pozdrawiam :-)
> Janusz
>
kolacja napewno dla kota albo czego innego, te cztery wyłowione zostawiłam
po południu na brzegu, rano już ich nie było, ości również ;(

pozdr
Ania

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

4. Data: 2003-03-29 02:03:47

Temat: Re: oczko wodne znowu:(((
Od: p...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> po porzednich właścicielach ogrodu zostało oczko wodne. Wg poprzedników
> miało mieć ponad 1m głębokości, parę rybek, żółwie(!). Podczas przekazywania
> domu oczko było całkowicie zamarznięte, ale oprzedni gospodarz uspokajał
> mnie, że nie zamrza do dna i rybom nic się nie stanie. Niestety, odeszła
> zima a razem z nią zniknął lód. Na początek znalazłam cztery nieżywe ryby,
> potem następne :((. Pierwsze zdołałam wyłowić, ale następnych nie :(. Woda w
> oczku jest taka jakaś dziwna, nie jest mętna, nie jest zielona, nie jest
> brunatna, sama nie wiem co to jest. Światło załamując się na wodzie daje, wg
> mnie, nienormalny metaliczny błysk.
> Naczytałam się, żeby oczka nie czyścić, nie szorować itd, ale czy nie wydaje
> się Wam, że w tym przypadku warto, chociażby po to, aby zobaczyć prawdziwą
> gębokość oczka i usunąć resztki ryb?
> Oczko do wielkich nie należy, ale też małe nie jest. MOże jutro go zmierzę i
> podam wymiary, jeśli to może pomóc w podpowiedzi.
>
> pozdr
> Ania z dziwnym błyskiem w oku

Aniu !
Oczywiście, nawet bardzo warto, ta woda to pozostałość po podręcznikowej
przydusze, (brak tlenu pod lodem i siarkowodór zrobił swoje).
Moja propozycja, postępować tak jak by to było własnie nowo wybudowane oczko,
tzn.: wypompować wodę,wyjąc pozostałości po roślinach, wyszorować szczotką
ryżową folię,jeśli to specjalna folia do oczek, wykonana z np.PCV , a jeśli
okaże się że to jakiś wynalazek budowlany czy ogrodniczy, to proponował bym ją
zlikwidować i wyłożyć oczko tą specjalną folią która ma gwarancje producenta na
ok 25 lat od uszkodzeń powstałych na skutek działania warunków atmosferycznych
(mróz, promieniowanie ultra fioletowe itp.). Następnie po wykonaniu tych robót
renowacyjnych można oczko zagospodarować wg. własnego uznania.
Podam na wszeli wypadek adres sklepu, http://hydroogrod.com.pl/, który zajmuje
się tylko akcesoriami do oczek wodnych, w tym sklepie sam się zaopatruję i nie
zawiodłem się na ich towarze (kilka oczek już popełniłem).
Prowadzą również sprzedaż wysyłkową. Strona co prada obecnie w aktualizacji,
lecz jest kontakt z firmą, gdzie można zamówić katalog produktów. Tu muszę
powiedzieć, że nie jestem u nich na procencie :)) po prostu solidna firma i nie
zawiodłem się na nich jeszcze, dlatego ich polecam.
Pozdrawiam wiosennie.
Paweł (Astacus)
http://www.mikrojezioro.met.pl

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

5. Data: 2003-03-29 05:05:52

Temat: Re: oczko wodne znowu:(((
Od: "Too old..." <t...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> napisał w wiadomości
news:b62cs0$avu$1@atlantis.news.tpi.pl...
>
> Użytkownik "Janusz Czapski" <j...@t...pl> napisał w wiadomości
> news:b62chv$3l7$1@nemesis.news.tpi.pl...
> >
> >>
> > No to jest kolacja :-)
> > Pozdrawiam :-)
> > Janusz
> >
> kolacja napewno dla kota albo czego innego, te cztery wyłowione zostawiłam
> po południu na brzegu, rano już ich nie było, ości również ;(

No przecież Janusz pisał,że ma kolację ;-))

Skoro woda dziwna to bym jednak oczyścił to oczko ,albo kupił filtr do oczek
i go włączył .

--
kochany rekinek- J.Krzysztof Chiliński j...@p...pl
Serwis "muszlowcowy" http://republika.pl/jkch1
Praca : j...@t...pl - http://www.tymofarm.pl/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

6. Data: 2003-03-29 11:57:16

Temat: Re: oczko wodne znowu:(((
Od: Grzegorz Sapijaszko <g...@s...net> szukaj wiadomości tego autora

"Ania Onet" <a...@n...spam.poczta.onet.pl> writes:

> po porzednich właścicielach ogrodu zostało oczko wodne.
[ciach straszne opisy]

Moja rada będzie zapewne bez sensu, ale ja bym zasypał...

Pozdrawiam,
Grzesiek
--
Mańkowi z miasta Morąga
Córeczka dość często obciąga.
I za nic ma Manio,
Gdy księża go ganią,
Że to prokreacji urąga.
(C) Piotr Chytry

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry