« poprzedni wątek | następny wątek » |
31. Data: 2004-11-26 16:06:54
Temat: Re: odessanie katarkuPisałam już rano, ale coś serwer niusowy szwankuje...
A co tam, najwyżej będzie podwójnie ;)
Użytkownik "MagdaK." <z...@i...pl> napisał w wiadomości
news:co5gp2$4f3$1@nemesis.news.tpi.pl...
> Tez stosowalismy go przez kilka dni, ale zaprzestalismy na dobro
Fenistilu.
> Metoda prob i bledow.
Stosujecie więc już leczenie - jeśli to alergia, to widać by było IMHO
postęp. Na testy faktycznie jest za małe.
> to wtedy zastosowac ten Zyrtek?
Ja bym nie eksperymentowała. Leczenie u takiego maluszka powinien zalecić
pediatra bądź alergolog.
> O, dobry pomysl. Powiedz tylko - to przykrycie dziecka to razem z glowka,
> jak dlugo robilas te inhalacje?
Opisałam już w innym poście - bardziej chodzi o kierowanie pary w stronę
dziecka. Dostęp świeżego powietrza z boków łóżeczka niezbędny :) Inhalacje
robi się zwykle dwa razy dziennie. Ja robiłam wieczorem. Jak długo? Aż woda
wystygnie ;) A raz w przypływie rozpaczy zrobiłam parówkę w kuchni - mała
była wtedy na piersi, budziła się, nie mogła ssać - bo nosek był zatkany.
Dopiero jak w kuchni postawiłam na ogniu garnki z wodą (i majerankiem) to
nagle "zaskoczyła" i zaczęła ssać. Potem zasnęła, a ja mogłam ją spokojnie
odłożyć do łóżka. Spała dość niespokojnie, ale mogła już potem ssać.
Pozdrawiam
Jola
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
« poprzedni wątek | następny wątek » |