Witam
mam takie pytanie, czy majac 20 latek jest szansa ze jeszcze urosne. Nie rosne
juz gdzies od 15/16 roku zycia a troche chyba jeszcze powinienem, poza tym moj
starszy jest ode mnie wyzszy dosyc duzo wyzszy, a jakos nie znalazlem wsrod
znajomych chlopaka w moim wieku ktory by ojca nie przerosl.
Jezeli jednak juz nie urosne to czy sa inne sposoby na dodanie sobie tych 2,3 cm
wzrostu? slyszalem ze np. cwiczenia yogi rozciagaja kregoslup.
Pytam sie o to z takiego powodu ze znalazlem sobie fajniutka dziewczyne, tyle ze
ona majac 20 lat dalej rosnie :)ja mam 180 a ona 175 wiec jeszcze jest w miare
ok ale jak sie ze mna zrowna to ciekawie nie bedzie :) i wlasnie ta pani ma taka
przypadlosc, ze nadmiar jakiegos hormonu blokowal produkcje drugiego i jak
zaczela brac leki to zaczela rosnac. Moze u mnie tez cos takiego jest?
thnx za odpowiedz
Uszaty
ps. jako ze ktos na innym forum mi to doradzal to uprzedzam ze nie zamierzam w
butach na obcasie chodzic :P

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl