Strona główna Grupy pl.rec.robotki-reczne Łucznik 451

Grupy

Szukaj w grupach

 

Łucznik 451

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 9


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2005-07-13 17:18:01

Temat: Łucznik 451
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Czy jest ktos kto czasem musi powalczyc z ta maszyna i wychodzi zwyciezko z
tych walk? Ostatnio pojawily sie w moim dwa problemy - lamanie igiel i
zrywanie nitek. Z lamaniem poradzilam sobie sama. Ale szlag mnie trafie jak
co jakis czas [co 5 min] podczas szycia albo igla sie wygina albo zrywa sie
gorna nitka. Wszystko zrobilam wg instrukcji. Chcac znalezc powod wyginania
sie igly, szylam na sucho i igla nie uderza o nic. A jak nic sie zrywa to
jeden ruch igly wczesniej, wychodzi ona z materialu z potrojna nitka.
Niestety przeglad maszyny to 60 zl. Moze ktos z was spotkal sie z takim
problemem?

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2005-07-13 18:33:58

Temat: Re: Łucznik 451
Od: "Agas" <a...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zacznij od dokładnego wyczyszczenia maszyny.Potem musisz ją dobrze naoliwić.U
mnie zazwyczaj problemy ustępują po takich zabiegach.Często zrywa nitkę górną
jak ścieg jest żle ustawiony.Zobacz może coś da jak pokręcisz w
talerzykach.Spróbuj trochę poluzować.Każda gróbość igły i każda tkanina wymaga
innego ustawienia ściegu.Często takiemu zrywaniu jest winna sama nitka(tzw
zrywność nici).Może przy innych niciach nie będzie zrywać.Sprawdź też całą
drogę którą nitka przebywa od szpulki do igły(igłę też,albo ją wymień na nową)
bo może być jakieś zachaczające miejsce które przeciera nić.Jak to nie pomoże
to ja już nic więcej nie mogę ci doradzić.Pomogłam jak mogłam.

Agas

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2005-07-13 18:41:33

Temat: Re: Łucznik 451
Od: a...@o...pl szukaj wiadomości tego autora

> Zacznij od dokładnego wyczyszczenia maszyny.Potem musisz ją dobrze naoliwić.U
> mnie zazwyczaj problemy ustępują po takich zabiegach.Często zrywa nitkę górną
> jak ścieg jest żle ustawiony.Zobacz może coś da jak pokręcisz w
> talerzykach.Spróbuj trochę poluzować.Każda gróbość igły i każda tkanina
wymaga
> innego ustawienia ściegu.Często takiemu zrywaniu jest winna sama nitka(tzw
> zrywność nici).Może przy innych niciach nie będzie zrywać.Sprawdź też całą
> drogę którą nitka przebywa od szpulki do igły(igłę też,albo ją wymień na nową)
> bo może być jakieś zachaczające miejsce które przeciera nić.Jak to nie pomoże
> to ja już nic więcej nie mogę ci doradzić.Pomogłam jak mogłam.
>
> Agas
Jeszcze mi się przypomniało.Igła nie musi w nic udeżać,ale tylko lekko trzeć w
coś w bębenku lub w mechanizmie chwytacza i to może powodować przecieranie
nici.Takie wychodzenie potrujnych nitek(jak dobrze zrozumiałam)i to tarcie to
może być żle ustawiony chwytacz.Często same się przestawiają.Chyba musisz
wszystko od początku zrobić.Czyszczenie,oliwienie,nawleczenie nitki,ustawienie
ściegu i sprawdzenie wszystkiego co się da.

Agas

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2005-07-13 19:05:50

Temat: Re: Łucznik 451
Od: Julka <s...@t...pl> szukaj wiadomości tego autora

a...@o...pl wrote:
Czyszczenie,oliwienie,nawleczenie nitki,ustawienie
> ściegu i sprawdzenie wszystkiego co się da.

Zgadzam się w 100%, w moim starym łuczniku przyczyną większości
problemów był brud i brak smaru. wyczyścić, naoliwić (nie tylko przy
igle i bębenku, cały mechanizm trzeba naoliwić) i powinna szyć bez
problemów.
Do tego sprawdź jeszcze, czy igła nie jest włożona odwrotnie (płaską
częścią w niewłaściwą stronę). W łuczniku da się to zrobić, ale szyć się
wtedy nie da ;)
Pozdrawiam
Julita

--
http://www.galeria.szpilka.prv.pl
http://galeriaszpilka.blox.pl

FAQ pl.rec.robotki-reczne:
http://www.killfile.pl/faq/pl.rec.robotki-reczne.htm
l

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2005-07-14 08:11:16

Temat: Re: Łucznik 451
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Julka wrote:
> a...@o...pl wrote:
> Czyszczenie,oliwienie,nawleczenie nitki,ustawienie
>> ściegu i sprawdzenie wszystkiego co się da.
>
> Zgadzam się w 100%, w moim starym łuczniku przyczyną większości
> problemów był brud i brak smaru. wyczyścić, naoliwić (nie tylko przy
> igle i bębenku, cały mechanizm trzeba naoliwić) i powinna szyć bez
> problemów.
> Do tego sprawdź jeszcze, czy igła nie jest włożona odwrotnie (płaską
> częścią w niewłaściwą stronę). W łuczniku da się to zrobić, ale szyć
> się wtedy nie da ;)

Wiec sprawa wyglada tak. W momencie jak probowalam znalezc problem lamania
igly, wyczyscilam maszyne [pedzel plus sprezone powietrze] i nasmarowalam wg
instrukcji. Naciag nici ustawiam zawsze indywidualnie, probujac szyc na
scinku materialu ktory mam oryginalnie szyc. Nici mam zawsze nowe kupowane
razem z materialem, ta sama w bebenku jak i na gorze. Ale zaczynam
podejrzewac ze to wina igly. Mam zapas igiel z czasow jak Lucznik byl
kupowany i staram sie je uzywac. No jesli szyje cos dziwnego tzn material z
guma to mam do tego specjalna igle [mialam bo zlamalam]. Mam osobno do
sliskiego materialu, jeansu, skory.

Teraz to co szylam do podwojny sztywnik z podwojnym cienkim sztruksem wiec
troche grubawe. Stopke mialam dobrze docisnieta, ale dopiero jak zmienilam
igle na ta do skory to nic nie zerwala sie jeszcze [tfu tfu nie zapeszamy].
Bardzo mozliwe ze te stare igly albo jakos lekko podrdzewialy [ale nie
widac] albo sa jakies tepe. Tak czy owak ide na zakupy igiel nowy i
wpolczesnie wyprodukowanych. Ale musze powiedziec ze ten sam problem robil
sie przy szyciu cieniutkiej sukienki.

Tutaj zdjecie jak wyglada taka potrojna nitka. Najczesciej kolejny ruch i
juz wychodzi zerwana z materialu.
http://www.zazula.olympusclub.info/manualne/foto/luc
znik.jpg

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2005-07-14 12:44:32

Temat: Re: Łucznik 451
Od: Kruszyzna <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Dnia 7/13/2005 9:05 PM,Użytkownik Julka usiadł wygodnie i napisał:


> Zgadzam się w 100%, w moim starym łuczniku przyczyną większości
> problemów był brud i brak smaru. wyczyścić, naoliwić (nie tylko przy
> igle i bębenku, cały mechanizm trzeba naoliwić) i powinna szyć bez
> problemów.


"Zgadzam się z przedmówcą, przejdźmy od słów do czynów" ;))
Mój łucznik (466) podarowany mi został wraz ze wskazówką, że zrywa nici.
Wystarczyło wyczyścić i naoliwić. Szył zupełnie dobrze. Teraz czeka go
kolejne czyszczenie i oliwienie, bo znów zerwał nitkę.
Co do nitek, no to właśnie, do grubych tkanin gruba nitka.

Krusz.
--
Kruszyna
GG 3084947
"Primum non stresere..."

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2005-07-14 15:47:41

Temat: oznaczenia igiel bylo Re: Łucznik 451
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Witam

Dzisiaj zakupilam sobie komplet igiel do Lucznika. Mam opisane co do czego.
Do streczu: 2x75, 90, do jeansy 90, do skory 100, standartowe 2x70, 2x80 i
90.
Te liczby to rozumie ze grubosc igly. Ale na iglach jest wygrawerowany numer
np 90/14 lub 75/11 [w tym przypadku igly do streczu]. Co znacza drugi czlon
numeracji?
Czy jest jakas ciekawa strona o maszynach a najlepiej o lucznikach i
czesciahc do nich?

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2005-07-16 22:09:45

Temat: Re: Łucznik 451
Od: "Aga" <w...@o...pl> szukaj wiadomości tego autora

Zgadzam sie z przedmowcami, maszyne przeczyscic i naoliwic ale sprawdz rowniez
bebenek i jego naciag, jak bedziesz czyscic to koniecznie odkrec blaszke( pod
stopka) i przeczysc miedzy zebami a zrywanie nici to czesto zle wlozona igla mi
kiedys maszyna zrywala nitke i zanioslam ja do serwisu i przy odbiorze pan
powiedzial ze igla odwrotnie wlozona(powinna byc plaska od tylu) myslalam ze po
lade wejde albo do jakiejs szafy ze wstydu.
Pozdrwiam Aga(Londyn)

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2005-07-16 23:19:56

Temat: Re: Łucznik 451
Od: "Zazula" <z...@W...pl> szukaj wiadomości tego autora

Aga wrote:
> Zgadzam sie z przedmowcami, maszyne przeczyscic i naoliwic ale
> sprawdz rowniez bebenek i jego naciag, jak bedziesz czyscic to
> koniecznie odkrec blaszke( pod stopka) i przeczysc miedzy zebami a
> zrywanie nici to czesto zle wlozona igla mi kiedys maszyna zrywala
> nitke i zanioslam ja do serwisu i przy odbiorze pan powiedzial ze
> igla odwrotnie wlozona(powinna byc plaska od tylu) myslalam ze po
> lade wejde albo do jakiejs szafy ze wstydu.

Jak pisalam, maszyne przeciscilam i naoliwilam. Problem byl w iglach. Z
racji ze wczesniej sie lamaly to zostaly mi standartowe ale stare a mialam
do szycia bardzo gruby material - podwojny sztruks z podwojnym sztywnikiem.
Po zmianie igly wszystko jest ok. Poprostu musialam zaopatrzyc sie w nowki w
odpowiednich grubosciach :)

--
Pozdrawiam
Zazula


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ]


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

xxx G. Klimt !!!
XXX - prośba o klucz
welna gobelinowa firmy AMC
[wszystkie prace] Ciągły niedosyt.
[szydelko]inspiracji na rekawy szukam

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Kol. sukces po polsku: polscy naukowcy przywracają życie morskim roślinom
Kiermasz Rękodzieła w Krakowie
haft krzyzykowy
Sierpniowe spotkanie robótkowe
Ozdobne plecionki

zobacz wszyskie »