« poprzedni wątek | następny wątek » |
41. Data: 2008-12-22 08:12:12
Temat: Re: panga?Aicha pisze:
> Użytkownik "Theli" napisał:
>
>> Ja, jako skromny matematyk, nie rozumiem, dlaczego z 20% robi
>> sie nagle 40%.
>
> No przecież Ci wyjaśniłam - ale biologicznie, więc może nie
> zrozumiałaś :)
Moze ;)
Jeszcze kombinowalam tak: 20% z wierzchu i 20% od spodu (bo filet jest
pzreciez plaski, a glazura jest z obu stron)
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
42. Data: 2008-12-22 08:13:56
Temat: Re: panga?Aicha pisze:
> Spoko, ja dziś w Leclercu widziałam mola (mklika?) uwijającego się
> wśród kartonów z ryżem. Muszę swój ryż przejrzeć, czy aby czegoś do
> domu nie przyniosłam. Albo obkleję taśmą na jakiś czas - larwy pewnie
> potrzebują tlenu do oddychania ;)
>
Iii tam, larwy (nie wiem, czyje, nie pytalam) to ja widzialam w
fabrycznie zamknietych opakowaniach migdalow ;) Zyly, mialy sie dobrze.
th
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
43. Data: 2008-12-22 08:21:25
Temat: Re: panga?Theli pisze:
>>> ps. przypomina to troche inne tekst, bodajze na gazeta.pl ,,maslo
>>> zawiera 82% tluszczu, ale nie producent nie podaje, czy w 100 gramach
>>> czy w 200''
>>
>> A co oznacza: 200'' ?
>
> dwustu koniec cytata ;)
No to procent matematycy wymyślili właśnie po to, żeby było wszystko
jedno czy w 100, czy w 200 g :-)
Stalker, chyba że chodzi o taki chwyt że w 100 gramach jest 82%, a w
następnych 100 0%? :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
44. Data: 2008-12-22 08:44:57
Temat: Re: panga?Dnia Sun, 21 Dec 2008 23:40:19 +0100, artustas napisał(a):
>> Niczego do jedzenia nie kupuję w Tesco, czasem tylko art. sypkie. Tam nie
>> ma eleganckich stoisk - jeden smród.
>> A pangę - moze 2 razy w roku i nigdy w supermarkecie
>
> To cukier, sól, ryż, kasze, mąkę itp. tylko to w Tesco kupujesz?.
Tak - kupuję tam tylko sypkie. I to tylko przy okazji wizyty w Galerii
Echo, która jest w tym samym obiekcie. Czyli ze 4 razy w roku.
> Tesco to raczej w 70-80% "market żywnościowy".
> Żałosne
Co żałosne? - że żywnościowy?
Daj spokój, żywność kupuje się w małych, zaufanych sklepach, szczególnie
mięso - kupuje w masarni moich dobrych znajomych oraz drugiej - byłego
ucznia: dzwonię i mam :-)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
45. Data: 2008-12-22 08:51:11
Temat: Re: panga?Dnia Sun, 21 Dec 2008 23:36:47 +0100, Aicha napisał(a):
> Użytkownik "Ikselka" napisał:
>
>> Niczego do jedzenia nie kupuję w Tesco, czasem tylko
>> art. sypkie.
>
> Spoko, ja dziś w Leclercu widziałam mola (mklika?) uwijającego się
> wśród kartonów z ryżem. Muszę swój ryż przejrzeć, czy aby czegoś do
> domu nie przyniosłam. Albo obkleję taśmą na jakiś czas - larwy pewnie
> potrzebują tlenu do oddychania ;)
Wystarczy trzymać w torebkach foliowych zamkniętych. ja tak robie. Jeśliby
się coś przywlokło, to pozostanie w torebce i można wyrzucić bez
rozsiewania.
>
>> Tam nie ma eleganckich stoisk - jeden smród.
>
> W kosmetykach też? ;)
Te wielkie regaliska z kosmetykami w Tesco nazywasz eleganckimi? - wszystko
poprzewracane, obmacane tysiące razy, rozpakowane... Kosmetyki kupuję w
perfumerii, takiej, gdzie pani podaje - mam postkomunistyczne
przyzwyczajenia ;-)
A proszki do prania i art. czyszczące - w Lidl, bo tańsze i lepsze, a i po
drodze akurat.
>
>> A pangę - moze 2 razy w roku i nigdy w supermarkecie.
>
> Pisałam bardziej "ku potomności" - zresztą wcześniej to rozmrażanie
> rzekomo świeżych ryb też rzuciło mię się na oczy.
Co mi tam, dwa razy w roku mogę sie narazić dla idei - jeśli chodzi o
pangę. A jak kupię te rozmrożone ryby i od razu przyrządzę, to nic złego.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
46. Data: 2008-12-22 09:18:19
Temat: Re: panga?Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
news:gilvhs$2ovi$1@opal.icpnet.pl...
> Ikselka pisze:
> > Dnia Sun, 21 Dec 2008 17:11:47 +0100, Theli napisał(a):
> >
> >> I nie rozumiem: ,,Biorąc pod uwagę, że tzw. glazura (zamarznięta woda
na
> >> wierzchu) to nawet 20 proc. wagi filetu w sklepie, razem z pangą klient
> >> kupuje do 40 proc. wody z Mekongu. (...)''
> >> No to 20 czy 40? I skad pewnosc, ze ta ,,glazura'', to woda, w ktorej
> >> ryba plywa, a nie kranowa z magazynu?
> >
> > Ta glazura to sposób na powiekszenie wagi -
>
> Wiem, nie musisz mi tlumaczyc, czym jest glazura.
> Ja, jako skromny matematyk, nie rozumiem, dlaczego z 20% robi sie nagle
40%.
No bo 20% wagi jest w jednym filecie, a pismak może dotarł do statystyk, w
których jak byk stoi, że jeden klient bierze średnio dwa filety :-)
--
"Żałuj za dowcipy, synu!"
Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
47. Data: 2008-12-22 09:47:57
Temat: Re: panga?Ikselka pisze:
> Daj spokój, żywność kupuje się w małych, zaufanych sklepach, szczególnie
> mięso - kupuje w masarni moich dobrych znajomych oraz drugiej - byłego
> ucznia: dzwonię i mam :-)
A ci sklepikarze? Skąd to mięso mają? Z produkcji własnej? Chyba trzeba
wreszcie spojrzeć prawdzie w oczy: Dziś niema już tzw. zdrowej żywności..
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
48. Data: 2008-12-22 13:40:22
Temat: Re: panga?Użytkownik "Stalker" <s...@s...nie> napisał w wiadomości
news:giltbv$v84$1@news.interia.pl...
> Aicha pisze:
>
>>> z tym koniec, szlus: vivat sejm, vivat panga, vivat
>>> wszystkie stany!
>>
>> Pewnie, niech dyktuje głupi konsument, któremu wszystko jedno co je,
>> czy z pleśnią czy z toksynami, byle tanie było...
>
> Pod warunkiem, że WIE co je. Jeśli tak jest to se może i papier toaletowy
> jeść, jeśli akurat wychodzi mu taniej, czy "zdrowiej".
>
> Wiesz, że panga to "tucznik", ale ci nie przeszkadza? Proszę bardzo...
A Ty czym się żywisz? Energią słoneczną?
Qra, i świnia tucznik i głupia kura też żre bele co
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
49. Data: 2008-12-22 20:02:22
Temat: Re: panga?Panga to jak wyrób czekoladopodobny
Użytkownik "flower" <f...@w...pl> napisał w wiadomości
news:ginm46$6t7$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> Użytkownik "Theli" <p...@w...pl> napisał w wiadomości
> news:gilvhs$2ovi$1@opal.icpnet.pl...
>> Ikselka pisze:
>> > Dnia Sun, 21 Dec 2008 17:11:47 +0100, Theli napisał(a):
>> >
>> >> I nie rozumiem: ,,Biorąc pod uwagę, że tzw. glazura (zamarznięta woda
> na
>> >> wierzchu) to nawet 20 proc. wagi filetu w sklepie, razem z pangą
>> >> klient
>> >> kupuje do 40 proc. wody z Mekongu. (...)''
>> >> No to 20 czy 40? I skad pewnosc, ze ta ,,glazura'', to woda, w ktorej
>> >> ryba plywa, a nie kranowa z magazynu?
>> >
>> > Ta glazura to sposób na powiekszenie wagi -
>>
>> Wiem, nie musisz mi tlumaczyc, czym jest glazura.
>> Ja, jako skromny matematyk, nie rozumiem, dlaczego z 20% robi sie nagle
> 40%.
>
> No bo 20% wagi jest w jednym filecie, a pismak może dotarł do statystyk, w
> których jak byk stoi, że jeden klient bierze średnio dwa filety :-)
>
> --
> "Żałuj za dowcipy, synu!"
> Tytus, Romek i A'Tomek, ks. VIII
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
50. Data: 2008-12-23 08:33:06
Temat: Re: panga?Qrczak pisze:
> A Ty czym się żywisz? Energią słoneczną?
Miłością Qro droga, miłością :-)
> Qra, i świnia tucznik i głupia kura też żre bele co
No, ale może jedne żrą bardziej bele co niż inne :-)
Stalker
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |