pedofil

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 30

21. Data: 2001-09-25 23:18:25

Temat: Re: pedofil
Od: phenomen <t...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Homoseksualisci nikomu nie szkodza,a pedofile?Wiadomo ze zadne dziecko nie
>chce uprawiac seksu z doroslym,wiec musza oni do tego je zmuszac.Na tym
>polega roznica.Niestety Ci na gorze zajmuja sie pierdolami zamiast wziac sie
>za leczenie pedofili.Wola udawac ze problemu nie ma.Magda.

nie musza udawac, bo problem praktycznie nie istnieje... pedofilow
jest na tyle malo [ja szczerze mowiac nie spotkalem sie jeszcze z ani
jednym przypadkiem w ktorym bylbym przekonany ze chodzi o rasowego
pedofila] ze problem jest w rodzaju: "a co jesli komputer wybuchnie?"
to co mnie drazni, to bardzo czesto spotykana, jakas obludna
nadinterpretacja... w ktorej 40stolatka, dobierajacego sie do juz "jak
najbardziej chcacej" 13stolatki robi sie potwora bez uczuc ;) zapomina
sie o tym jak dzieci potrafia latwo zmieniac zdanie, krecic i jak to
sie mowi "byc brutalne"... takie "dziecko" bierze sie za
bezwartosciowy plod, ktory nie ma jeszcze wlasnej swiadomosci... bo
zyska ja dopiero dokladnie w 18 roku zycia ;)
ciemnogrodztwo sprzyja szerzeniu sie mitow o "grasujacych pedofilach"
w spoleczenstwach, gdzie wczesny sex uznawany jest za tabu... to
samonapedzajaca sie machina i tak jak kiedys polowalo sie na
czarownice, tak dzisiaj nagle ludzie stali sie wyczuleni, na
"odwieczne", jestem przekonany, zjawisko...
oczywiscie przedstawilem tylko ta strone, o ktorej imo sie nie mowi...
pozostaje znana wszystkim czesc w ktorej dziecko naprawde nie chce...
i to juz jest be ;)

__
massif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

22. Data: 2001-09-26 15:11:45

Temat: Re: pedofil
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

phenomen napisał(a) w wiadomości:
<0...@4...com>...

>nie musza udawac, bo problem praktycznie nie istnieje... pedofilow
>jest na tyle malo [ja szczerze mowiac nie spotkalem sie jeszcze z ani
>jednym przypadkiem w ktorym bylbym przekonany ze chodzi o rasowego
>pedofila] ze problem jest w rodzaju: "a co jesli komputer wybuchnie?"

Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.Jak bylam
dzieciakiem to mialam doczynienia z takim wlasnie chorym palantem,ale na
moje szczescie zdazylam mu zwiac.Moja corka natknela sie na pedofila na
czacie.Nie ogladzasz TV?A masz juz dzieci???Nie pomyslales o tym jakie kuku
moze zrobic taki pedofil Twojemu dziecku???????
Magda

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

23. Data: 2001-09-27 00:31:47

Temat: Re: pedofil
Od: phenomen <t...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.Jak bylam
>dzieciakiem to mialam doczynienia z takim wlasnie chorym palantem,ale na
>moje szczescie zdazylam mu zwiac.Moja corka natknela sie na pedofila na
>czacie.Nie ogladzasz TV?A masz juz dzieci???Nie pomyslales o tym jakie kuku
>moze zrobic taki pedofil Twojemu dziecku???????

bycmoze rzeczywiscie nie doceniam problemu... aczkolwiek wydaje mi sie
ze jesli dac takiemu "palantowi" do zrozumienia... ze wszelkie odmowy
to nie element "celowego zwodzenia" ;) to wszystko poszloby ok...
pytanie, jak to zrobic ? warunkiem jest oczywiscie przezwyciezenie
strachu i tutaj rzeczywiscie dotrzegam juz lekka utopie ;)
kolejna sprawa jaka mi wlasnie wpada do glowy... jesli taki nie do
konca pedofil, czyli taki ktory szuka "mlodej chcacej" i wydaje mu sie
ze "ona/on chce tylko zwodzi go bo sie wstydzi czy cus" rozwscieczy
sie dlugoscia rzekomego "zwodzenia go", moze popasc w agresje.. i
tutaj, moga mu puscic wszelkie opory moralne ;)
mam nadzieje ze to jest zrozumiale... agresja kierowana jest w
rzeczywistosci na "obludne spoleczenstwo, ktore wychowalo dziecko tak,
ze ono jest prawie nieosiagalne"...w takim wypadku cierpi dziecko, bez
wzgledu na to czy trafilo sie "chcace" [malo prawdopodobne] czy
"wystraszone duzego oblesnego pana"
strach jest naturalny, ale jak to zazwyczaj bywa, imo i tutaj jeszcze
pogarsza sytuacje...

__
massif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

24. Data: 2001-09-27 17:41:43

Temat: Re: pedofil
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (emes) szukaj wiadomości tego autora

On Wed, 26 Sep 2001 17:11:45 +0200, Mrowka wrote:

>Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.

taaa... ONI są wszędzie!
nie popadaj w paranoje :))

--
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

25. Data: 2001-09-27 22:42:17

Temat: Re: pedofil
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Czytam,czytam i do konca nie kumam o co Ci chodzi.
Pedofile najczesciej rzucaja sie na dzieci male,ktore nie potrafia sie
bronic.Kiedys byl wywiad z gosciem ktory zgwalcil niemowlaka!I co o tym
powiesz?Tu nie chodzi o goscia ktory uwaza ze malolatki go prowokuja
wyzywajacym strojem i niby to udaja ze nie maja ochoty na
bzykniecie.Pedofile zabieraja sie za bezbronne,nieswiadome niczego
dzieci.Magda.

phenomen napisał(a) w wiadomości:
<4...@4...com>...
>
>bycmoze rzeczywiscie nie doceniam problemu... aczkolwiek wydaje mi sie
>ze jesli dac takiemu "palantowi" do zrozumienia... ze wszelkie odmowy
>to nie element "celowego zwodzenia" ;) to wszystko poszloby ok...
>pytanie, jak to zrobic ? warunkiem jest oczywiscie przezwyciezenie
>strachu i tutaj rzeczywiscie dotrzegam juz lekka utopie ;)
>kolejna sprawa jaka mi wlasnie wpada do glowy... jesli taki nie do
>konca pedofil, czyli taki ktory szuka "mlodej chcacej" i wydaje mu sie
>ze "ona/on chce tylko zwodzi go bo sie wstydzi czy cus" rozwscieczy
>sie dlugoscia rzekomego "zwodzenia go", moze popasc w agresje.. i
>tutaj, moga mu puscic wszelkie opory moralne ;)
>mam nadzieje ze to jest zrozumiale... agresja kierowana jest w
>rzeczywistosci na "obludne spoleczenstwo, ktore wychowalo dziecko tak,
>ze ono jest prawie nieosiagalne"...w takim wypadku cierpi dziecko, bez
>wzgledu na to czy trafilo sie "chcace" [malo prawdopodobne] czy
>"wystraszone duzego oblesnego pana"
>strach jest naturalny, ale jak to zazwyczaj bywa, imo i tutaj jeszcze
>pogarsza sytuacje...
>
> __
> massif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

26. Data: 2001-09-27 22:49:18

Temat: Re: pedofil
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

emes napisał(a) w wiadomości: ...
>On Wed, 26 Sep 2001 17:11:45 +0200, Mrowka wrote:
>
>>Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.
>
>taaa... ONI są wszędzie!
>nie popadaj w paranoje :))
>
Masz dzieci?
Magda.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

27. Data: 2001-09-28 13:38:27

Temat: Re: pedofil
Od: phenomen <t...@s...pl> szukaj wiadomości tego autora

>Czytam,czytam i do konca nie kumam o co Ci chodzi.
>Pedofile najczesciej rzucaja sie na dzieci male,ktore nie potrafia sie
>bronic.Kiedys byl wywiad z gosciem ktory zgwalcil niemowlaka!I co o tym
>powiesz?Tu nie chodzi o goscia ktory uwaza ze malolatki go prowokuja
>wyzywajacym strojem i niby to udaja ze nie maja ochoty na
>bzykniecie.Pedofile zabieraja sie za bezbronne,nieswiadome niczego
>dzieci.Magda.

ok, ok.. ja nie mowie ze wiem wszystko, tacy ktorzy biora sie za
niemowlaki to juz kosmos, przyznaje ;) po prostu jeszcze sie z czyms
takim nie spotkalem, nawet w telewizji :)

__
massif

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

28. Data: 2001-09-28 21:14:38

Temat: Re: pedofil
Od: "ts duke" <t...@h...com> szukaj wiadomości tego autora

spokojnie. co to ma do rzeczy czy emes ma dzieci? sam byl kiedys dzieckiem.
jesli ty masz dzieci i sie o nie obawiasz, to powinnas zrobic to, co
zrobilby kazdy powazny rodzic - opiekowac sie nimi. sianie paniki nic nikomu
nie da.

ts duke

"Mrowka" <m...@p...wp.pl> wrote in message
news:9p0aic$6rm$1@news.tpi.pl...
>
> emes napisał(a) w wiadomości: ...
> >On Wed, 26 Sep 2001 17:11:45 +0200, Mrowka wrote:
> >
> >>Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.
> >
> >taaa... ONI są wszędzie!
> >nie popadaj w paranoje :))
> >
> Masz dzieci?
> Magda.
>

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

29. Data: 2001-09-30 17:14:36

Temat: Re: pedofil
Od: "Mrowka" <m...@p...wp.pl> szukaj wiadomości tego autora

Uwazam ze trzeba o tym mowic,myslec co zrobic aby uchronic dzieci a nie
udawac,ze problemu nie ma-bo jest!
Phenomen np.nie zdawal sobie sprawy na co stac takiego chorego
czlowieka,jakby mial swoje dzieci(moze ma-nie wiem)to nawet by nie mogl im
powiedziec czego maja sie wystrzegadc,bo sam nie wiedzial ,ze to nie tylko
polega na uwodzeniu panienek z podstwowki lub gimnazjum.Ja nie sieje paniki
,chcialabym tylko aby ktos madry wymyslil co robic z pedofilami aby nie
zagrazali dzieciom.
Opiekuje sie swoimi dziecmi ale nie moge ich trzymac pod kloszem.Cora chodzi
sama do szkoly,wychodzi na dwor,nie jestem w stanie ciagle przy niej byc aby
ja uchronic.

Magda.

ts duke napisał(a) w wiadomości: <9p2p6h$g378e$1@ID-98355.news.dfncis.de>...
>spokojnie. co to ma do rzeczy czy emes ma dzieci? sam byl kiedys dzieckiem.
>jesli ty masz dzieci i sie o nie obawiasz, to powinnas zrobic to, co
>zrobilby kazdy powazny rodzic - opiekowac sie nimi. sianie paniki nic
nikomu
>nie da.
>
>ts duke

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

30. Data: 2001-09-30 18:11:54

Temat: Re: pedofil
Od: e...@f...foto.ch.pwr.wroc.pl (emes) szukaj wiadomości tego autora

On Fri, 28 Sep 2001 00:49:18 +0200, Mrowka wrote:

>>>Co Ty wygadujesz????Pedofile sa wszedzie,tylko niezle sie maskuja.
>>
>>taaa... ONI są wszędzie!
>>nie popadaj w paranoje :))
>>
>Masz dzieci?

nie, nie mam. ale doskonale rozumiem, że się boisz.
powiedz mi tylko, jak to jest że jeszcze 5 lat temu pedofili prawie nie było, a
od kiedy zaczęły o nich szumieć media, nastąpił nagły wysyp? (albo odwrotnie -
najpierw wysyp potem szum)
teraz panuje ogólna paranoja, tak że czasem aż strach pogłaskać po główce albo
tym bardziej przytulić cudze dziecko, żeby nie zostać posądzonym o molestowanie
seksualne.

--
<echelon mode="alert"> terrorism, osama bin laden, world trade center, fbi, cia,
nuclear weapon, explosives, heroin, cocaine, trinitrotoluen, uranium </echelon>