Czy znacie jakieś sposoby (interesują mnie nawet takie "babcine") na odetkanie
nosa? Nie chodzi mi o zasmarkanego nosa tylko o zatkanego, chyba przez
opuchnięcie. Niedawno zaaplikowałem sobie jeden z reklamowanych środków (Xy...)
i po prostu nie mogłem wyjść z szoku, że można tak łatwo oddychać. Tak się
przyzwyczaiłem do wysiłku przy oddychaniu, że jak sobie tym specyfikiem
odetkałem nos, to prawie nie musiałem oddychać. Niestety działa to tylko przez
parę godzin, a potem powrót do poprzedniego stanu. Za bardzo również nie chcę
się uzależnić, żeby potem nie nastąpił efekt odbicia, czyli że zatkałoby mnie
jeszcze bardziej. Dodam, że jestem alergikiem, ale moja przypadłość dręczy mnie
bez względu czy jest to mój sezon na kichanie czy nie.

OR.
W-w

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl