pierniczki

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 1

1. Data: 2002-12-09 12:31:42

Temat: pierniczki
Od: "wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Niestety moje wysiłki zrobienia pierniczkow spelzly na niczym, poniewaz
zostaly przedwczesnie i doszczetnie pozarte, zatem dzis zabieram sie za to
ponownie, z podwojnej porcji maki.
I teraz nie bede taka naiwna i nie bede robila miniaturek, bo spedze w
kuchni nie wiadomo ile czasu. Ide robic pierniczki olbrzymy ;-)
Przepis na stronie :)

wkn
www.gotowanie.wkl.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

Zobacz także

1. Data: 2002-12-09 13:10:54

Temat: Re: pierniczki
Od: anna <a...@r...fm> szukaj wiadomości tego autora

wkn wrote:
>
> Niestety moje wysiłki zrobienia pierniczkow spelzly na niczym, poniewaz
> zostaly przedwczesnie i doszczetnie pozarte, zatem dzis zabieram sie za to
> ponownie, z podwojnej porcji maki.
> I teraz nie bede taka naiwna i nie bede robila miniaturek, bo spedze w
> kuchni nie wiadomo ile czasu. Ide robic pierniczki olbrzymy ;-)
> Przepis na stronie :)
>

a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?

--
anna
http://mitica.w.interia.pl
zawsze szukałam krajobrazów przedboskich.
stąd moja słabość do Chaosu.
(za e.cioranem)

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:28:09

Temat: Re: pierniczki
Od: "Kasia A." <k...@g...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "anna" <a...@r...fm> napisał w wiadomości
news:3DF4965E.BB313D96@rmf.fm...
>
>
>
>
> a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
> to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?

Aby pierniczki miały dziurki na nitke należy wbić w nie kawałeczek
makaronu-nitki i upiec razem - po upieczeniu wyjmujemy makaron i zostaje
dziurka.
--
Pozdrawiam
Kasia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:30:34

Temat: Re: pierniczki
Od: Krysia Thompson <K...@h...fsnet.co.uk> szukaj wiadomości tego autora

On Mon, 09 Dec 2002 14:10:54 +0100, anna <a...@r...fm>
wrote:

>
>
>wkn wrote:
>>
>> Niestety moje wysi?ki zrobienia pierniczkow spelzly na niczym, poniewaz
>> zostaly przedwczesnie i doszczetnie pozarte, zatem dzis zabieram sie za to
>> ponownie, z podwojnej porcji maki.
>> I teraz nie bede taka naiwna i nie bede robila miniaturek, bo spedze w
>> kuchni nie wiadomo ile czasu. Ide robic pierniczki olbrzymy ;-)
>> Przepis na stronie :)
>>
>
>a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
>to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?

ja bym dziurkowala jakims olowkiem jak jeszcze ciele, bo cholera
wie, co moga wykombinowac takie periniczki.. albo moze byc
szpadka jakas do dziurkowania, ale kukarda czyli wstazeczka moze
nie przejsc przez miejsce po szpadce...
a surowe ciasto podziurkowane w moim marnym doswiadczeniu
"zarasta"

Trys
K.T. - starannie opakowana

-----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
-----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:31:49

Temat: Re: pierniczki
Od: Waldemar Krzok <w...@u...fu-berlin.de> szukaj wiadomości tego autora

anna:
>

>
> a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
> to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?

po pieczeniu. Przed pieczeniem zrobione się zakleją.

Waldek

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:40:13

Temat: Re: pierniczki
Od: "wkn" <w...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "Waldemar Krzok" <w...@u...fu-berlin.de> napisał w
wiadomości news:3DF49B45.7050105@ukbf.fu-berlin.de...
>
> > a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
> > to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?
>
> po pieczeniu. Przed pieczeniem zrobione się zakleją.
>

te moje po pieczeniu i po zmięknięciu, czyli po dwóch dniach :) co by się
nie polamaly
Dobre, wlasnie sobie wsuwam takiego giganta na cieplo :) Fajne wyszly, bo
pozyczylam jakies amerykanskie foremki od kolezanki, mozna odciskac w
ciescie rozne fajne swiateczne ksztalty :)

wkn

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:45:24

Temat: Re: pierniczki
Od: "Basia" <b...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

>
> Aby pierniczki miały dziurki na nitke należy wbić w nie kawałeczek
> makaronu-nitki i upiec razem - po upieczeniu wyjmujemy makaron i zostaje
> dziurka.

ja z kolei slyszalam ze makaron-rurke i mam zamiar to wyprobowac za 2-3 dni
jak moje ciasto piernikowe porzadnie sie wychlodzi na balkonie. Dam znac co
wyszlo z laczenia piernikow z makaronem;-)

pozdrawiam serdecznie
Basia

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-09 13:49:54

Temat: Re: pierniczki
Od: a...@p...onet.pl szukaj wiadomości tego autora

> On Mon, 09 Dec 2002 14:10:54 +0100, anna <a...@r...fm>
> wrote:
>
> >
> >
> >wkn wrote:
> >>
> >> Niestety moje wysi?ki zrobienia pierniczkow spelzly na niczym, poniewaz
> >> zostaly przedwczesnie i doszczetnie pozarte, zatem dzis zabieram sie za to
> >> ponownie, z podwojnej porcji maki.
> >> I teraz nie bede taka naiwna i nie bede robila miniaturek, bo spedze w
> >> kuchni nie wiadomo ile czasu. Ide robic pierniczki olbrzymy ;-)
> >> Przepis na stronie :)
> >>
> >
> >a powiedz mi - zeby je zawiesic na choince, tzn zrobic w nich dziurki,
> >to trzeba dziurkowac przed pieczeniem czy da sie po....?
>
>
> ja bym dziurkowala jakims olowkiem jak jeszcze ciele, bo cholera
> wie, co moga wykombinowac takie periniczki.. albo moze byc
> szpadka jakas do dziurkowania, ale kukarda czyli wstazeczka moze
> nie przejsc przez miejsce po szpadce...
> a surowe ciasto podziurkowane w moim marnym doswiadczeniu
> "zarasta"
>
> Trys
> K.T. - starannie opakowana
>
witam :)
ja przez caly weekend z dzicmi pieklam pierniczki , wedlug przepisow z grupy
a dziurki robilam tak , wykalaczke lamamal w 2 miejscach i wkladalam do
pierniczkow juz na blaszce po upieczniu jeszcze cieple wyjmowalam wykalaczki z
drugiej strony ,
co roku tak robie i zawsze wychodza dobrze co prawda ja je wieszam na zlotym
sznurku a nie na kokardach.
pozdrawiam
i zycze Wesolych i smacznych Swiat
Beata-lublin
>
> -----------== Posted via Newsfeed.Com - Uncensored Usenet News ==----------
> http://www.newsfeed.com The #1 Newsgroup Service in the World!
> -----= Over 100,000 Newsgroups - Unlimited Fast Downloads - 19 Servers =-----

--
Wysłano z serwisu OnetNiusy: http://niusy.onet.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-10 05:45:04

Temat: Re: pierniczki
Od: "galapaga" <g...@b...pl> szukaj wiadomości tego autora

Wlasnie przed chwila skonczylam piec i nawet napisalam jaka jestem
szczesliwa :)
a teraz moj sposob na dziurki: albo wykalaczke wbijam, albo zapalke, i tak
zostawiam, male dziurki ale na nitke zlota wystarcza
pozdrawiam
Aga Galapaga
ps na wszelki wypadek z zapalki obcinam siarke

"wkn" <w...@w...pl> wrote in message news:at22jo$ecd$1@news.tpi.pl...
> Niestety moje wysiłki zrobienia pierniczkow spelzly na niczym, poniewaz
> zostaly przedwczesnie i doszczetnie pozarte, zatem dzis zabieram sie za to
> ponownie, z podwojnej porcji maki.
> I teraz nie bede taka naiwna i nie bede robila miniaturek, bo spedze w
> kuchni nie wiadomo ile czasu. Ide robic pierniczki olbrzymy ;-)
> Przepis na stronie :)
>
> wkn
> www.gotowanie.wkl.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami

Do góry

1. Data: 2002-12-10 19:52:35

Temat: Re: pierniczki
Od: "Przyklejka" <p...@w...pl> szukaj wiadomości tego autora

Użytkownik "wkn" <w...@w...pl> napisał

> Dobre, wlasnie sobie wsuwam takiego giganta na cieplo :) Fajne wyszly,
bo
> pozyczylam jakies amerykanskie foremki od kolezanki, mozna odciskac w
> ciescie rozne fajne swiateczne ksztalty :)
>

Dzisiaj upiekłam pierniczki z twojej strony.
W smaku dobre
Póki były ciepłe to nawet dały się zjeść,
tzn. były miękkie, ale jak tylko wystygły zamieniły
się w głazy. Czy aby napewno zmiękną?
W sumie do świąt jeszcze troche czasu zostało.

A tak poza tym, co powoduje , że pierniki twardnieją,
a później robią się miękkie?

Kasia (uzależniona ostatnimi czasy od wypiekania, gotowania itd.
ciekawe jak długo mój żołądek wytrzyma, wybuchnie ? ;-))
mąż się cieszy