Strona główna Grupy pl.sci.medycyna po co recepta?

Grupy

Szukaj w grupach

 

po co recepta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

1. Data: 2000-07-12 19:40:17

Temat: po co recepta?
Od: "toksol" <a...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora

Zrobil mi sie pryszcz na wierzchu dloni. Pani lekarz dermatolog za 40
zlotych powiedziala mi ze to uczulenie, dala recepte na masc ELOCOM.
Kupilem, posmarowalem, zeszlo. Powtarza mi sie to sporadycznie, srednio raz
na dwa miesiace po zetknieciu z niektorymi srodkami dezynfekcyjno -
kosmetycznymi. Trudno sie mowi! Po roku lub dluzej skonczyla mi sie ta
masc. W aptece nie chca mi sprzedac bez recepty. Mam isc do lekarza (czas
moj i lekarza, pieniadze, itp) Pytam - po co?
Jestem dorosly, moge kupic bez recepty rozne niebezpieczne przedmioty jak
noz, trutke na szczury, stryczek, kwas solny. Mam w domu cala apteczke
lekarstw pozostalych po chorobach moich i domownikow. Moglbym sie nimi
zatruc wielokrotnie gdybym chcial. Ale nie chce. Chce tylko kupic masc
Elocom. Nie moge bo podobno takie jest rozporzadzenie MINISTRA ZDROWIA.
Jakis urzednik w ministerstwie wie lepiej ode mnie co ja potrzebuje . I
bedzie mnie chronil przede mna! Skad ja to znam? On jest madry a ja glupi?!
Jego zdaniem powinienem stracic kilka godzin w spolecznej sluzbie zdrowia
(kto za mnie wtedy bedzie zarabial) lub wydac kolejne pieniadze w
przychodni prywatnej ( co dla mnie jest taniej).
Czy ktos to moze wytlumaczyc? Czy to towarzystwo nie napedza sobie nawzajem
klientow?
Chcialem strasznie narozrabiac ale w pewnej malej aptece pani aptekarka na
moja prosbe o sprzedaz uprzedzila tylko: ale bez recepty to bedzie
kosztowalo 19 zlotych. Powiedzialem: nie szkodzi, Mam juz masc na nastepne
poltora roku. Dziala bez zarzutu!
Nie chce mi sie rozrabiac.
Nastepnym razem wystapie do MINISTRA o osobista zgode na zakup przeze mnie
jednej tubki masci na krosty - bez recepty. I chocby mnie zbywali nie wiem
jak dlugo. to wyegzekwuje to!

Dziadek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


2. Data: 2000-07-12 21:05:35

Temat: Re: po co recepta?
Od: Mariusz Krawiec <k...@c...edu> szukaj wiadomości tego autora



toksol wrote:

> Zrobil mi sie pryszcz na wierzchu dloni. Pani lekarz dermatolog za 40
> zlotych powiedziala mi ze to uczulenie, dala recepte na masc ELOCOM.
> Kupilem, posmarowalem, zeszlo. Powtarza mi sie to sporadycznie, srednio raz
> na dwa miesiace po zetknieciu z niektorymi srodkami dezynfekcyjno -
> kosmetycznymi. Trudno sie mowi! Po roku lub dluzej skonczyla mi sie ta
> masc. W aptece nie chca mi sprzedac bez recepty. Mam isc do lekarza (czas
> moj i lekarza, pieniadze, itp) Pytam - po co?
> Jestem dorosly, moge kupic bez recepty rozne niebezpieczne przedmioty jak
> noz, trutke na szczury, stryczek, kwas solny. Mam w domu cala apteczke
> lekarstw pozostalych po chorobach moich i domownikow. Moglbym sie nimi
> zatruc wielokrotnie gdybym chcial. Ale nie chce. Chce tylko kupic masc
> Elocom. Nie moge bo podobno takie jest rozporzadzenie MINISTRA ZDROWIA.
> Jakis urzednik w ministerstwie wie lepiej ode mnie co ja potrzebuje . I
> bedzie mnie chronil przede mna! Skad ja to znam? On jest madry a ja glupi?!
> Jego zdaniem powinienem stracic kilka godzin w spolecznej sluzbie zdrowia
> (kto za mnie wtedy bedzie zarabial) lub wydac kolejne pieniadze w
> przychodni prywatnej ( co dla mnie jest taniej).
> Czy ktos to moze wytlumaczyc? Czy to towarzystwo nie napedza sobie nawzajem
> klientow?
> Chcialem strasznie narozrabiac ale w pewnej malej aptece pani aptekarka na
> moja prosbe o sprzedaz uprzedzila tylko: ale bez recepty to bedzie
> kosztowalo 19 zlotych. Powiedzialem: nie szkodzi, Mam juz masc na nastepne
> poltora roku. Dziala bez zarzutu!
> Nie chce mi sie rozrabiac.
> Nastepnym razem wystapie do MINISTRA o osobista zgode na zakup przeze mnie
> jednej tubki masci na krosty - bez recepty. I chocby mnie zbywali nie wiem
> jak dlugo. to wyegzekwuje to!
>
> Dziadek

Nie narzekaj tak bardzo, bo w koncu dostales te masc.
Tutaj, tzn. w US of A jest jeszcze gorzej, bo jak cos jest na recepte
(zdecydowana wiekszosc lekow z wyjatkiem aspiryny i acetaminofenu
jest na recepte) to umarl w butach, nie dostaniesz tego bez recepty w zadnej
aptece
i za zadne pieniadze (no oczywiscie na czrnym rynku mozesz kupic jakies
specjaly).
Wydawanie lekarstw bez recepty jest karalne. Karalne jest rowniez podawanie
trzeciej osobie lekarstw przepisanych komus innemu.
Jak widac co kraj to obyczaj.
Moim zdaniem te przepisy sa tym ostrzejsze im silniejsze jest lobby lekarskie
w danym kraju (w USA bardzo silne).
O ile jestem w stanie zrozumiec koniecznosc scislej kontroli niektorych lekow,
to przypadek taki jak opisales prowadzi tylko do koniecznosci czestych wizyt
lekarskich
jedynie w celu wypisania recepty. Czyli w zasadzie jesli potrzebujesz jakies
lekarstwo
za $5 to i tak musisz wydac $60 na wizyte lekarska.
Na szczescie tutaj znaleziono kompromis polegajacy na tym, ze w przypadku
chorob chronicznych lekarz wypisuje recepte z kilkoma refillami, tzn. jak
skonczy
ci sie jakies lekarstwo idziesz do tej samej apteki w ktorej wydali ci to
lekarstwo i prosisz
o refill; nie jest potrzebna dodatkowa wizyta u lekarza.
Wielu lekarzy jest w miare rozsadnych i czesto wystarczy tylko zadzwonic
do lekarza (lub pielegniarki) i on kontaktuje sie z apteka i mozesz odebrac
lekarstwo,
bez potrzeby zobaczenia sie z lekarzem. Ta metoda dotyczy jednak tzw. stalych
pacjentow,
tzn. kogos, kto lekarz zna dosc dobrze.

W kazdym razie podziwiam twoj bojowniczy zapal, ale obawiam sie,
ze nic nie zwojujesz. Bedziesz mial przeciw sobie caly lekarski establishment.


Mariusz


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


3. Data: 2000-07-13 01:07:30

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Panskiego Wed, 12 Jul 2000 19:40:17 GMT, "toksol"
<a...@w...pdi.net> wymyslil ze:

>W aptece nie chca mi sprzedac bez recepty. Mam isc do lekarza (czas
>moj i lekarza, pieniadze, itp) Pytam - po co?
>Jestem dorosly, moge kupic bez recepty rozne niebezpieczne przedmioty jak
>noz, trutke na szczury, stryczek, kwas solny. Mam w domu cala apteczke
>lekarstw pozostalych po chorobach moich i domownikow. Moglbym sie nimi
>zatruc wielokrotnie gdybym chcial. Ale nie chce. Chce tylko kupic masc
>Elocom. Nie moge bo podobno takie jest rozporzadzenie MINISTRA ZDROWIA.
>Jakis urzednik w ministerstwie wie lepiej ode mnie co ja potrzebuje .

Tu raczej nie chodzi o urzednikow tylko o wzgledne ograniczenie
'niepohamowanej czesci pacjentow do samoleczenia'... do mnie kiedys
przyszedl taki dziadzio i domagal sie wydania bez recepty specyfiku
ktory "zawsze mu pomagal jak go lamalo w krzyzu"...
Gwoli scislosci chodzilo mu o... Doxycycline :)

Inna sprawa ze w pewnej czesci wypadkow moznaby zrezygnowac z wymogu
recept... zwlaszcza w sytuacji jaka mamy....
Farmaceuta to nie jest jakis zwykly sklepowy tylko czlowiek po
5-latach studiow ktory w duzej czesci przypadkow poznaje swoich
pacjentow... wie na pamiec co stosuja i dlaczego.
W pzrypadku lekow przeciwnadcisnieniowych - wiadomo ze pacjenci
stosuja je latami i nie one same sa niebezpieczne tylko czasem ich
odstawienie... lekarz ma prawo wypisac recepte tylko na 60-dni wiec
pacjenci sa de facto zmuszeni do chodzenia co dwa miesiace... zeby to
tylko bylo chodzenie... czasami sie czeka po dwa dni na recepte na
Enarenal i captopril.... A jak mi taki 80-letni chlopina przyjdzie i
pokaze ostatnia tabletke i mowi "Panie, lekarz na urlopie" - to co nie
wydam? Pewnie ze wydam bo to jest etyka & zdrowy rozsadek - robie cos
w interesie pacjenta... wbrew przepisom :))
Te ostatnie raczej pozostana - lege artis zwykly Sylimarol (co to
nawet przedstawiciel mowil ze jest na wycofaniu bo ma watpliwa wartosc
:)) - jest tez na recepte...


Pozdro
Bartek
b...@i...pl

Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


4. Data: 2000-07-13 05:31:20

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Chcialem strasznie narozrabiac ale w pewnej malej aptece pani aptekarka na
> moja prosbe o sprzedaz uprzedzila tylko: ale bez recepty to bedzie
> kosztowalo 19 zlotych. Powiedzialem: nie szkodzi, Mam juz masc na nastepne
> poltora roku. Dziala bez zarzutu!


Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
prowadzenie apteki.
Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce podziękuj jej pisemnie za tą pomoc
w uzyskaniu leku wysyłając jednocześnie zawiadomienie do nadzoru
farmaceutycznego
i prokuratury.
Poczekaj na efekt i o ile apteka będzie nadal funkcjonowć lub ta pani nadal
pracować
poproś o ten lub inny lek receptowy bez recepty możesz też poinformować że
ty jesteś
Tą osobą która dokonała zakupu tego elokomu.
Jeśli apteka będzie zamknięta lu ona nie będzie pracować idż do niej do
domu.

Może też usłyszysz nie szkodzi.

Cześć


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


5. Data: 2000-07-13 05:50:35

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


> Enarenal i captopril.... A jak mi taki 80-letni chlopina przyjdzie i
> pokaze ostatnia tabletke i mowi "Panie, lekarz na urlopie" - to co nie
> wydam? Pewnie ze wydam bo to jest etyka & zdrowy rozsadek - robie cos
> w interesie pacjenta... wbrew przepisom :))

Wydasz i poprosisz Go by przyniósł recepte za kilka dni lub sam będziesz
"załatwiał" receptę.

A tak w ogóle to etyka ani zdrowy rozsądek to nie jest raczej chęc
pozyskania stałego pacjenta. Czy uczciwa to inna sprawa?

Hi.


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


6. Data: 2000-07-13 06:26:42

Temat: Odp: po co recepta?
Od: "toksol" <a...@w...pdi.net> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik medella <m...@p...onet.pl> w wiadomości do grup dyskusyjny
ch napisał:Iucb5.50332$Q...@n...tpnet.pl...
>
> Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
> prowadzenie apteki.

a szkoda spoleczna polega na tym ze nie dalem dodatkowo zarobic lekarzowi?!
:)))

Czyli potwierdza sie ze ten idiotyzm panujacy w farmacji jest uzasadniony z
arozumialstwem lekarzy i/lub ich interesem finansowym. Doprowadzony do maje
statu prawa powoduje ze normalnie myslacy, chcacy pomoc komus farmaceuta st
aje sie przestepca?! Normalny czlowiek - petentem lub bezwolnym, uzaleznion
ym od lekarza zwierzatkiem. Dlaczego???
Moge zrozumiec to, gdy dostaje leki bezplatne, ale gdy place 100% ???
Co z tym mozna zrobic?

Dziadek



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


7. Data: 2000-07-13 08:44:44

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bartek Kwinta" <b...@i...wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:396d893f.1200021@news.ceti.com.pl...
> Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:31:20 GMT, "medella"
> <m...@p...onet.pl> wymyslil ze:
>
> >Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
> >prowadzenie apteki.
> Zapytaj na pl.soc.prawo jaka jest roznica miedzy przestepstwem a
> wykroczeniem. Sa tam jeszcze takie pojecia jak czyny karalne, czyny
> zabronione, dzialanie w zlej dobrej lub wierze itd

mniejsza o terminologię prawną . Leki "receptowe" wydawane sa z aptek na
podstawie recept
lub te z kropką w wykazach bez i tyle.Naruszenie tego narusza warunki
koncesji.

> BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
> "Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
> leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
> Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
> koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane

wymyślili to programiści jako dodatkową furtkę ale nie ma to umocowania
prawnego
i nikt niczego nie akceptował tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
przez
państwo certyfikatu na prawidłowość działania.

> >Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce
> To moze na tym dwuznacznym sformulowaniu skonczmy ten watek zamiast
> sie straszyc prokuratorami, dobra?

Też tak myślę , dobrze że zauważyłeś odrobinę ironii ale żeby był to zamiar
straszenia to nie !
Co do dozewu to być może odezwały się nożyce (nie nożyce a podświadomość)
,

Ironia funkcjonowania w głupim prawie do dalszych przemyśleń


Cześć


› Pokaż wiadomość z nagłówkami


8. Data: 2000-07-13 08:44:45

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bartek Kwinta" <b...@i...wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:396d893f.1200021@news.ceti.com.pl...
> Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:31:20 GMT, "medella"
> <m...@p...onet.pl> wymyslil ze:
>
> >Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
> >prowadzenie apteki.
> Zapytaj na pl.soc.prawo jaka jest roznica miedzy przestepstwem a
> wykroczeniem. Sa tam jeszcze takie pojecia jak czyny karalne, czyny
> zabronione, dzialanie w zlej dobrej lub wierze itd

mniejsza o terminologię prawną . Leki "receptowe" wydawane sa z aptek na
podstawie recept
lub te z kropką w wykazach bez i tyle.Naruszenie tego narusza warunki
koncesji.

> BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
> "Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
> leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
> Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
> koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane

wymyślili to programiści jako dodatkową furtkę ale nie ma to umocowania
prawnego
i nikt niczego nie akceptował tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
przez
państwo certyfikatu na prawidłowość działania.

> >Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce
> To moze na tym dwuznacznym sformulowaniu skonczmy ten watek zamiast
> sie straszyc prokuratorami, dobra?

Też tak myślę , dobrze że zauważyłeś odrobinę ironii ale żeby był to zamiar
straszenia to nie !
Co do dozewu to być może odezwały się nożyce (nie nożyce a podświadomość)
,

Ironia funkcjonowania w głupim prawie do dalszych przemyśleń


Cześć




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


9. Data: 2000-07-13 08:44:53

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bartek Kwinta" <b...@i...wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:396d893f.1200021@news.ceti.com.pl...
> Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:31:20 GMT, "medella"
> <m...@p...onet.pl> wymyslil ze:
>
> >Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
> >prowadzenie apteki.
> Zapytaj na pl.soc.prawo jaka jest roznica miedzy przestepstwem a
> wykroczeniem. Sa tam jeszcze takie pojecia jak czyny karalne, czyny
> zabronione, dzialanie w zlej dobrej lub wierze itd

mniejsza o terminologię prawną . Leki "receptowe" wydawane sa z aptek na
podstawie recept
lub te z kropką w wykazach bez i tyle.Naruszenie tego narusza warunki
koncesji.

> BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
> "Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
> leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
> Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
> koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane

wymyślili to programiści jako dodatkową furtkę ale nie ma to umocowania
prawnego
i nikt niczego nie akceptował tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
przez
państwo certyfikatu na prawidłowość działania.

> >Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce
> To moze na tym dwuznacznym sformulowaniu skonczmy ten watek zamiast
> sie straszyc prokuratorami, dobra?

Też tak myślę , dobrze że zauważyłeś odrobinę ironii ale żeby był to zamiar
straszenia to nie !
Co do dozewu to być może odezwały się nożyce (nie nożyce a podświadomość)
,

Ironia funkcjonowania w głupim prawie do dalszych przemyśleń


Cześć




› Pokaż wiadomość z nagłówkami


10. Data: 2000-07-13 10:14:05

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:31:20 GMT, "medella"
<m...@p...onet.pl> wymyslil ze:

>Ktoś dokonał przestępstwa będącego podstawą do cofnięcia koncesji na
>prowadzenie apteki.
Zapytaj na pl.soc.prawo jaka jest roznica miedzy przestepstwem a
wykroczeniem. Sa tam jeszcze takie pojecia jak czyny karalne, czyny
zabronione, dzialanie w zlej dobrej lub wierze itd
BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
"Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane

>Chcąc zrobić dobrze tej pani aptekarce
To moze na tym dwuznacznym sformulowaniu skonczmy ten watek zamiast
sie straszyc prokuratorami, dobra?


Pozdro
Bartek
b...@i...pl

Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : [ 1 ] . 2 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

spozniony okres
Szczepionka w chorobie Alzheimera
najmniejsi z najmniejszych zaproszenie
Dermatologia i okulistyka - Laser argonowy
Gdzie zgłosić się z wadą...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »