Strona główna Grupy pl.sci.medycyna po co recepta?

Grupy

Szukaj w grupach

 

po co recepta?

Liczba wypowiedzi w tym wątku: 41


« poprzedni wątek następny wątek »

11. Data: 2000-07-13 10:14:09

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 05:50:35 GMT, "medella"
<m...@p...onet.pl> wymyslil ze:

>> Enarenal i captopril.... A jak mi taki 80-letni chlopina przyjdzie i
>> pokaze ostatnia tabletke i mowi "Panie, lekarz na urlopie" - to co nie
>> wydam? Pewnie ze wydam bo to jest etyka & zdrowy rozsadek - robie cos
>> w interesie pacjenta... wbrew przepisom :))

>Wydasz i poprosisz Go by przyniósł recepte za kilka dni lub sam będziesz
>"załatwiał" receptę.
No przecierz napisalem w 3 linijce ze wydam...

>A tak w ogóle to etyka ani zdrowy rozsądek to nie jest raczej chęc
>pozyskania stałego pacjenta. Czy uczciwa to inna sprawa?
A wiesz ze o tym nie pomyslalem? Widac jakos nie mysle Twoimi
kategoriami... Jakos mi sie wydawalo ze jednak komus pomagam a nie
pozyskuje... no ale moze ja glupi jetem ;(


Pozdro
Bartek
b...@i...pl

Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


Zobacz także


12. Data: 2000-07-13 11:38:12

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@k...net.pl (Monika Bujak) szukaj wiadomości tego autora


From: Bartek Kwinta <b...@i...wytnij_to.pl>


> Te ostatnie raczej pozostana - lege artis zwykly Sylimarol (co to
> nawet przedstawiciel mowil ze jest na wycofaniu bo ma watpliwa wartosc
> :)) - jest tez na recepte...

A co powiesz na temat Rhinazinu? Ha, tez jest na recepte. Dla ulatwienia
powiem, ze od niedawna i sa to jedyne krople do nosa które "zabijaja" mój
katarek.

Zaprzyjaznione panie w aptece z tekstem, ze to ostatnia raza sprzedaja bez
recepty.

Pozdrawiam serdecznie
Monia
________________________________________________


--
Tutaj moze znalezc sie Twoja reklama szczegoly http://www.promocja.kki.pl
Krakowski Komercyjny Internet http://www.kki.pl

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


13. Data: 2000-07-13 12:32:18

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@k...net.pl (Monika Bujak) szukaj wiadomości tego autora


From: medella <m...@p...onet.pl>

> mniejsza o terminologię prawną . Leki "receptowe" wydawane sa z aptek na
> podstawie recept
> lub te z kropką w wykazach bez i tyle.Naruszenie tego narusza warunki
> koncesji.

Nie wiem jakie są twoje kompetencje w wydawaniu takich sądów, ale myslę, że
nie do końca masz rację. W czasach zgniłego komunizmu również aptekarze
mieli pulę leków, normalnie wydawanych na receptę, które mogli wydać bez
niej. Działo sie dawno przed wprowadzeniem komputerów do aptek.
Prawo jest genialne dlatego, że nie jest takie sztywne jak byś chciała. Są
odstepstwa, wyjątki i cała reszta.

Ostatnio przez głupotę (moja culpa) zabrakło w domu leków na epi dla mojej
córki, które musi brać co dzień. Gdyby nie ludzka pani magister z apteki
mogłoby się skończyć nieciekawie.
Jak już ktoś (przepraszam ktosia, ale nie zapamiętałam kto) wspomniał w
aptece pracują ludziska, które 5 lat studiowały, po to aby pomagać, a nie
sprzedawać tylko i only.
Pozdrawiam serdecznie
Monia
________________________________________________

--
Tutaj moze znalezc sie Twoja reklama szczegoly http://www.promocja.kki.pl
Krakowski Komercyjny Internet http://www.kki.pl

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


14. Data: 2000-07-13 13:41:18

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Bujak" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:010101bfecc4$d90e4740$11cba0d4@tbujak...
>
> From: medella <m...@p...onet.pl>
>
>
> Nie wiem jakie są twoje kompetencje w wydawaniu takich sądów, ale myslę,
że
> nie do końca masz rację. W czasach zgniłego komunizmu również aptekarze
> mieli pulę leków, normalnie wydawanych na receptę, które mogli wydać bez
> niej.

To właśnie chodzi o tą kropkę w wykazach w poprzedniej wypowiedzi.

> Prawo jest genialne dlatego, że nie jest takie sztywne jak byś chciała. Są
> odstepstwa, wyjątki i cała reszta.

Pewnie nie miałaś wiele z nim do czynienia lub oceniasz to z punktu
widzenia
osoby związanej w jakiś osobisty układ z prawem , prawnikiem.

> Ostatnio przez głupotę (moja culpa) zabrakło w domu leków na epi dla
mojej
> córki, które musi brać co dzień. Gdyby nie ludzka pani magister z apteki
> mogłoby się skończyć nieciekawie.

Zaryzykowała dla Ciebie. (lecz nie mów nikomu o tym głośno , bo może mieć
kłopoty)

> Jak już ktoś (przepraszam ktosia, ale nie zapamiętałam kto) wspomniał w
> aptece pracują ludziska, które 5 lat studiowały, po to aby pomagać, a nie
> sprzedawać tylko i only.

I tak powinno być lecz porozmawiaj o tym oficjalnie z kimś z Nadzoru
Farmacetycznego.

Cześć



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


15. Data: 2000-07-13 23:24:30

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 08:44:44 GMT, "medella"
<m...@p...onet.pl> wymyslil ze:

>> BTW - w wiekszosci programow jakie funkcjonuja w aptekach jest opcja
>> "Recepta Magisterska" - mozna wpisac dane pacjenta i podstawe wydania
>> leku ktory lege artis powinien byc wydany na prawdziwa recepte
>> Ktos to wymyslil, ktos zaakceptowal - wiec nie strasz odbieraniem
>> koncesji za cos co jest w jakis sposob rozwiazane

>wymyślili to programiści jako dodatkową furtkę ale nie ma to umocowania
>prawnego i nikt niczego nie akceptował
Chyba przeceniasz programistow :)
Naprawde myslisz ze sami na to wpadli?

>tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
>przez państwo certyfikatu na prawidłowość działania.
Chyba przez ciekawosc napisze do Kamsoftu
Taki program to spory "byk" - baza danych o kilkudziesieciu tysiacach
lekow, modul fiskalny, modul finansowo-ksiegowy i takie tam jeszcze...
Naprawde wierzysz w to ze w tysiacach aptek dziala "samorobka" bez
zadnej autoryzacji?

Pozdro
Bartek
b...@i...pl

Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


16. Data: 2000-07-13 23:24:37

Temat: Re: Odp: po co recepta?
Od: b...@i...wytnij_to.pl (Bartek Kwinta) szukaj wiadomości tego autora

Dnia Panskiego Thu, 13 Jul 2000 06:26:42 GMT, "toksol"
<a...@w...pdi.net> wymyslil ze:

>Czyli potwierdza sie ze ten idiotyzm panujacy w farmacji jest uzasadniony z
>arozumialstwem lekarzy i/lub ich interesem finansowym.

Postaraj sie rozroznic kulejaca reforme sluzby zdrowia i przepisy
ustalane zza biurka ze slowem "Farmacja" ktore oznacza rozlegla
dziedzine wiedzy o lekach. Bez Farmacji w wielu panow doktorow nie
mialoby czym leczyc :))

>Moge zrozumiec to, gdy dostaje leki bezplatne, ale gdy place 100% ???
Wielu ludzi jest uzaleznionych od pewnych lekow (zwykle tabletki z
krzyzykiem tez uzalezniaja ;) - dlatego regulacje sa potrzebne czy
chcesz tego czy nie... ja to widze zza okienka :)



Pozdro
Bartek
b...@i...pl

Swiat to piekne miejsce...
i warto o niego walczyc
E.H.

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


17. Data: 2000-07-14 05:23:21

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Bartek Kwinta" <b...@i...wytnij_to.pl> napisał w wiadomości
news:396e4cb1.2722686@news.ceti.com.pl...

> >tym bardziej żaden program nie ma aprobowanego
> >przez państwo certyfikatu na prawidłowość działania.
> Chyba przez ciekawosc napisze do Kamsoftu

napisz .
...
> Naprawde wierzysz w to ze w tysiacach aptek dziala "samorobka" bez
> zadnej autoryzacji?

progray mają jedynie autoryzację swoich autorów :))


Cześć



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


18. Data: 2000-07-14 08:48:12

Temat: Re: po co recepta?
Od: b...@k...net.pl (Monika Bujak) szukaj wiadomości tego autora


From: medella <m...@p...onet.pl>


W czasach zgniłego komunizmu również aptekarze
> > mieli pulę leków, normalnie wydawanych na receptę, które mogli wydać >>
bez niej

> To właśnie chodzi o tą kropkę w wykazach w poprzedniej wypowiedzi.

Ale nie pamiętam poprzedniej wypowiedzi a stare posty usuwam.

> > Prawo jest genialne dlatego, że nie jest takie sztywne jak byś chciała.

> > odstępstwa, wyjątki i cała reszta.
>
> Pewnie nie miałaś wiele z nim do czynienia lub oceniasz to z punktu
> widzenia
> osoby związanej w jakiś osobisty układ z prawem , prawnikiem.

Nie, jasne. Abnegat totalny. Nigdy nie słyszałam o okolicznościach
łagodzących i działaniu w zagrożeniu życia. Nie jest to terminologia
prawnicza, ale na prawdę nie trzeba być prawniczym geniuszem, żeby cokolwiek
na ten temat słyszeć.

> > Ostatnio przez głupotę (moja culpa) zabrakło w domu leków na epi dla
> mojej
> > córki, które musi brać co dzień. Gdyby nie ludzka pani magister z apteki
> > mogłoby się skończyć nieciekawie.
>
> Zaryzykowała dla Ciebie. (lecz nie mów nikomu o tym głośno , bo może mieć
> kłopoty)

Całe szczęście, że nie żyjemy w państwie policyjnym bo tacy jak ty mieli by
pełne rączki roboty :-))
Poza tym chyba nigdy nie byłaś (łeś) w takiej sytuacji kiedy dziecku mogłoby
stać się coś groźnego. Tylko nie przekonuj mnie, że osoba która mi pomogła
nie powinna tego robić.
Jestem jej bardzo wdzięczna i basta.
A więcej z tobą nie mam ochoty dyskutować bo widzę, że jest to dyskusja
akademicka.

Nie życzę ci takich sytuacji, w których trzeba by było rosić farmaceutę o
pomoc, a on zasłaniałby się twoim sztywnym prawem.

> I tak powinno być lecz porozmawiaj o tym oficjalnie z kimś z Nadzoru
> Farmaceutycznego.
Ja nie mówię o wydawaniu bez recepty wszystkich leków, ale o zachowaniu
rozsądku. A poza tym nadgorliwość jest gorsza od faszyzmu jak mawiał mój
tatko.
Pozdrawiam serdecznie
Monia
________________________________________________


--
Tutaj moze znalezc sie Twoja reklama szczegoly http://www.promocja.kki.pl
Krakowski Komercyjny Internet http://www.kki.pl

--
Archiwum listy dyskusyjnej pl-sci-medycyna
http://www.newsgate.pl/archiwum/pl-sci-medycyna/

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


19. Data: 2000-07-14 10:08:41

Temat: Re: po co recepta?
Od: "medella" <m...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora


Użytkownik "Monika Bujak" <b...@k...net.pl> napisał w wiadomości
news:027501bfed6e$bd3955a0$11cba0d4@tbujak...
>
> From: medella <m...@p...onet.pl>

> Jestem jej bardzo wdzięczna i basta.

I bardzo dobrze. A rozpowiadająć o jej dobroci nie staraj się jej
zaszkodzić.
Kążdy woli normalnie pracować niż tłumaczyć się z czegokolwiek.

I to by było na tyle.



› Pokaż wiadomość z nagłówkami


20. Data: 2000-07-14 12:09:01

Temat: Re: po co recepta?
Od: "Adam Szczebak" <a...@p...onet.pl> szukaj wiadomości tego autora

widze ze z niby prostego tematu wywiazala sie dyskusja - rzeka, ale to w
koncu lista dyskusyjna ;-))

jezeli chodzi o wydawanie lekow bez recepty, to farmaceuta ma prawo do
wydania takowego jezeli zachodzi prawdopodobienstwo utraty zycia lub zdrowia
pacjenta, czyli przy wspomnianych lekach p/padaczce to nie byla zadna laska
p. magister.

ktos jeszcze postulowal zniesienie recept wogole, jako ograniczenie
nadmiernej biurokracji. to teraz niech wypowiedza sie farmaceuci, ile razy
dziennie slysza w aptece tekst: "co?? lorafen na recepte??? pani chyba
zartuje, przeciez to tylko 'na spanie', a i tak jest slaby, dwie tabletki
musze wziasc!!"
niestety - fakt jest faktem - chyba polowa polakow jest uzalezniona od
roznego rodzaju lekow, nawet od Rhinazinu (sam bylem kiedys uzalezniony od
xylometazolinu).
recepty sa miedzy innymi po to, zeby nie popadac w lekomanie, a nie po to,
zeby utrudniac zycie pacjentom.

adam


toksol <a...@w...pdi.net> wrote in message
news:BQ3b5.48959$Qw1.1143419@news.tpnet.pl...
> Zrobil mi sie pryszcz na wierzchu dloni. Pani lekarz dermatolog za 40
> zlotych powiedziala mi ze to uczulenie, dala recepte na masc ELOCOM.
> Kupilem, posmarowalem, zeszlo. Powtarza mi sie to sporadycznie, srednio
raz
> na dwa miesiace po zetknieciu z niektorymi srodkami dezynfekcyjno -
> kosmetycznymi. Trudno sie mowi! Po roku lub dluzej skonczyla mi sie ta
> masc. W aptece nie chca mi sprzedac bez recepty. Mam isc do lekarza (czas
> moj i lekarza, pieniadze, itp) Pytam - po co?
> Jestem dorosly, moge kupic bez recepty rozne niebezpieczne przedmioty jak
> noz, trutke na szczury, stryczek, kwas solny. Mam w domu cala apteczke
> lekarstw pozostalych po chorobach moich i domownikow. Moglbym sie nimi
> zatruc wielokrotnie gdybym chcial. Ale nie chce. Chce tylko kupic masc
> Elocom. Nie moge bo podobno takie jest rozporzadzenie MINISTRA ZDROWIA.
> Jakis urzednik w ministerstwie wie lepiej ode mnie co ja potrzebuje . I
> bedzie mnie chronil przede mna! Skad ja to znam? On jest madry a ja
glupi?!
> Jego zdaniem powinienem stracic kilka godzin w spolecznej sluzbie zdrowia
> (kto za mnie wtedy bedzie zarabial) lub wydac kolejne pieniadze w
> przychodni prywatnej ( co dla mnie jest taniej).
> Czy ktos to moze wytlumaczyc? Czy to towarzystwo nie napedza sobie
nawzajem
> klientow?
> Chcialem strasznie narozrabiac ale w pewnej malej aptece pani aptekarka na
> moja prosbe o sprzedaz uprzedzila tylko: ale bez recepty to bedzie
> kosztowalo 19 zlotych. Powiedzialem: nie szkodzi, Mam juz masc na nastepne
> poltora roku. Dziala bez zarzutu!
> Nie chce mi sie rozrabiac.
> Nastepnym razem wystapie do MINISTRA o osobista zgode na zakup przeze mnie
> jednej tubki masci na krosty - bez recepty. I chocby mnie zbywali nie wiem
> jak dlugo. to wyegzekwuje to!
>
> Dziadek
>
>
>




--
Przyznajemy się do niskich cen - http://rubikon.pl

› Pokaż wiadomość z nagłówkami


 

strony : 1 . [ 2 ] . 3 ... 5


« poprzedni wątek następny wątek »


Wyszukiwanie zaawansowane »

Starsze wątki

spozniony okres
Szczepionka w chorobie Alzheimera
najmniejsi z najmniejszych zaproszenie
Dermatologia i okulistyka - Laser argonowy
Gdzie zgłosić się z wadą...

zobacz wszyskie »

Najnowsze wątki

Demokracja antyludowa?
Semaglutyd
Czym w uk zastąpić Enterol ?
Robot da Vinci
Re: Serce - które z badań zrobić ?

zobacz wszyskie »