« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-01-14 22:53:41
Temat: poczucie humoruNie wiem czy w ogole powinienem o to pytac.... ale spytam :)
Wydaje mi sie, ze mam troche ekscentryczne poczucie humoru - po prostu
odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorzy mnie otaczaja, nie rozumieja moich
dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
pozdr. all | BeaM
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-01-14 23:21:10
Temat: Re: poczucie humoru"BeaM" <b...@c...d2g.com> wrote in message
news:3C436175.8000104@chrome.d2g.com...
> Nie wiem czy w ogole powinienem o to pytac.... ale spytam :)
>
> Wydaje mi sie, ze mam troche ekscentryczne poczucie humoru - po prostu
> odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorzy mnie otaczaja, nie rozumieja moich
> dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
> skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
> jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
>
> pozdr. all | BeaM
Rzuć jakiś dowcip albo inny przejaw swojego poczucia humoru, to pogadamy?
:-)
Saulo
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-14 23:26:14
Temat: Re: poczucie humoru"Saulo" <d...@p...onet.pl> wrote in message
news:a1vp1p$6te$2@news.tpi.pl...
> "BeaM" <b...@c...d2g.com> wrote in message
> news:3C436175.8000104@chrome.d2g.com...
> > Nie wiem czy w ogole powinienem o to pytac.... ale spytam :)
[cut]
> Rzuć jakiś dowcip albo inny przejaw swojego poczucia humoru, to pogadamy?
> :-)
>
> Saulo
Miało być ocze wiście bez znaku zapytania: '...to pogadamy.'
S.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 07:02:55
Temat: Re: poczucie humoru"BeaM" <...>
> Wydaje mi sie, ze mam troche ekscentryczne poczucie humoru - po prostu
> odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorzy mnie otaczaja, nie rozumieja moich
> dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze.
czego nie rozumiesz, dowcipów czy ludzi? :-)
<...>
> (jakies cwiczenia, cos ?)
:-)))))))))))))
rozbawiony
Marsel
ps. widzisz?, ja cie rozumiem :)
...chyba ze to nie miało byc smieszne..;(
M>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 14:14:10
Temat: Re: poczucie humorubo to taborety są kochany! a żarty w twoim wydaniu chyba są zabawne??? :|
--
To jest to, co tygryski lubią najbardziej!
Viadro
u...@i...pl
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-15 18:34:41
Temat: Re: poczucie humoru> Wydaje mi sie, ze mam troche ekscentryczne poczucie humoru - po prostu
> odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorzy mnie otaczaja, nie rozumieja moich
> dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
> skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
> jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
To wszystko zalezy od tego do jakich ludzi kierujesz swoje dowcipy.
Moje poczucie humoru np. wymaga czasami pewnej elastycznosci intelektuanej
ale wsrod znajomych mi osob nie spotykam sie z niezozumieniem. Ale moze
istotnie jestes ewenementem i trudno Ci spotkac kogos podobnego...
Moze faktycznie cos zademonstrujesz bo trudno tak bez przykladu cos
Ci madrego odpowiedziec :-)
--
-=Pozdrowionka=-
Wilczek
w...@w...pl <|> http://www.wr.pl
ICQ: 4017758 <|> GG: 75722
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 07:54:01
Temat: Re: poczucie humoruWilczek
> To wszystko zalezy od tego do jakich ludzi kierujesz swoje dowcipy.
> Moje poczucie humoru np. wymaga czasami pewnej elastycznosci intelektuanej
> ale wsrod znajomych mi osob nie spotykam sie z niezozumieniem. Ale moze
> istotnie jestes ewenementem i trudno Ci spotkac kogos podobnego...
tak taki zbior znajomych ma ograniczona pojemnosc i tu moze byc ,,pies''
pogrzebany:(
w chwili kiedy i mnie dopada refleksja z tematu glownego, moja pamiec
podpowiada mi stare dobre, ulubione, podsluchane i nie moje, ze:,, nie
rzuca sie perel miedzy wieprze'':)
pozdrawiam Agnieszka:)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-16 16:11:52
Temat: Re: poczucie humoruOn Mon, 14 Jan 2002 23:53:41 +0100, BeaM <b...@c...d2g.com> wrote:
>dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
>skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
>jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
a) humor to nie wszystko - za duzo ludzi poddaje sie presji, by byc
"zabawnymi" w oczach wspoltowarzyszy, ktorzy nie zawsze akurat tego
oczekuja...
b) jesli bardzo Ci to przeszkadza, to zmien towarzystwo na ludzi
chcacych sluchac Twych dowcipow - jesli akurat na humorze chcialbys
oprzec swoje relacje miedzyludzkie - w przeciwnym wypadku po prostu
daj sobie luz w tym temacie - jest wiele innych rzeczy, ktorymi mozna
"zablysnac" w otoczeniu - pewnie juz masz w otoczeniu paru blaznow -
po co byc kolejnym, jesli np. ci pozostali dobrze spelniaja swoja
role? zreszta, rownie dobrze mozesz nie chwytac ich poczucia humoru
dlatego, ze przemawia przez nich kabotynizm...
--
[cookie]
fidonet: 2:482/64
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-01-18 20:22:42
Temat: Re: poczucie humoru
"BeaM" <b...@c...d2g.com>
> Nie wiem czy w ogole powinienem o to pytac.... ale spytam :)
>
> Wydaje mi sie, ze mam troche ekscentryczne poczucie humoru - po prostu
> odnosze wrazenie, ze ludzie, ktorzy mnie otaczaja, nie rozumieja moich
> dowcipow. Ja z reszta ich tez nie zawsze. Co to oznacza - czy jestem
> skazany na to, za sie nigdy z nimi w pelni nie 'dogadam' ? czy moge
> jakos zmienic moje poczucie humoru ? (jakies cwiczenia, cos ?)
>
> pozdr. all | BeaM
Uważam ze masz wielkie poczucie humoru ,
twoj post rozbawil mnie jak zaden tutaj (przeczytalem dotad 3).
Czuje ze mozesz miec wrodzony talent komiczny
cos jak Andy Kaufmann:)))
Ja w mlodosci duzo cwiczylem poczucie humoru,
po wspanialych olimpijskich sukcesach
zdaje sie ze przetrenowalem , i dopiero twoj post wyciagnal
mnie z depresji
Wojtek
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |