| « poprzedni wątek | następny wątek » |
21. Data: 2008-03-19 10:33:45
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+M&C pisze:
>> Tu masz bez sklejki : http://tinyurl.com/3cvsv6
>>
> A patrzyłeś gdzie to wysyłają?
Zlekceważyłem. Każdy ma jakiegoś znajomego w Kanadzie.
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
22. Data: 2008-03-19 10:36:26
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+epsilon$ while read LINE; do echo "$LINE"; done < "Lolalny Lemur"
>>> Słowo "instrument" nie oznacza u mnie czegoś ze sklejki z powyginanym
>>> gryfem.
>> W sklepach tylko takie są?
>W naszych? W przeważającej większości. Niskobudżetowa fabryka mejd in
>czajna. Smyczki traktowane są po macoszemu bo mało ich schodzi.
>Uczniowie szkół muzycznych przeważnie wypożyczają a każdy normalny muzyk
>kupuje u lutnika.
A to przepraszam. Akurat ten segment rynku instrumentów jest mi
stosunkowo nieznany. Najwyraźniej mylnie założyłem, że sytuacja jest
porównywalna do np. gitar.
--
d'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'`'Yb We are born naked, wet and hungry. Then
`b K...@e...eu.org d' things get worse.
d' http://epsilon.eu.org/ Yb
`b,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.,-,.d'
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
23. Data: 2008-03-19 10:37:07
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+Adam Moczulski pisze:
> Tu masz bez sklejki : http://tinyurl.com/3cvsv6
LOL
Fajna. Wizualnie. Niestety do grania klasyki nie bardzo się nadaje,
chociaż ciekawi mnie jakie brzmienia to generuje...
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
24. Data: 2008-03-19 10:40:31
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+Adam Moczulski pisze:
>
>>> Tu masz bez sklejki : http://tinyurl.com/3cvsv6
>>>
>> A patrzyłeś gdzie to wysyłają?
>
> Zlekceważyłem. Każdy ma jakiegoś znajomego w Kanadzie.
Naprawdę? Znaczy znam sporo "niktosiów" :-/
Marzena
--
Robótki Marzeny
http://fanturia.googlepages.com/home
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
25. Data: 2008-03-19 11:06:55
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+Lolalny Lemur pisze:
>> Tu masz bez sklejki : http://tinyurl.com/3cvsv6
>
> LOL
> Fajna. Wizualnie. Niestety do grania klasyki nie bardzo się nadaje,
> chociaż ciekawi mnie jakie brzmienia to generuje...
Nie słyszałaś, a już wiesz że się nie nadaje ... . Poza tym kto
powiedział, że klasyka musi zawsze brzmieć tak samo ? I w końcu czy Ty
chcesz sobie poćwiczyć czy koncertować przed gronem przygłuchych
staruszków ?
--
Pozdrawiam
Adam
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
26. Data: 2008-03-19 11:24:37
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+Adam Moczulski pisze:
>>> Tu masz bez sklejki : http://tinyurl.com/3cvsv6
>>
>> LOL
>> Fajna. Wizualnie. Niestety do grania klasyki nie bardzo się nadaje,
>> chociaż ciekawi mnie jakie brzmienia to generuje...
>
> Nie słyszałaś, a już wiesz że się nie nadaje ... .
Niom. Moje doświadczenie mi podpowiada.
> Poza tym kto
> powiedział, że klasyka musi zawsze brzmieć tak samo ?
Ja. Żeby brzmiała dla mojej przyjemności musi mieć taki styl jak lubię,
nie?
> I w końcu czy Ty
> chcesz sobie poćwiczyć czy koncertować przed gronem przygłuchych
> staruszków ?
Jak się ćwiczy na gównie to gówno z tego wychodzi - cytując jednego z
nauczycieli. A ja jestem na tyle zaawansowana że wiem co jest winą moich
braków a co generują braki instrumentu. Nie chciałabym 1500 PLN wyrzucić
przez okno ;)
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
27. Data: 2008-03-19 11:26:13
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+Mariusz Kruk pisze:
>>>> Słowo "instrument" nie oznacza u mnie czegoś ze sklejki z powyginanym
>>>> gryfem.
>>> W sklepach tylko takie są?
>> W naszych? W przeważającej większości. Niskobudżetowa fabryka mejd in
>> czajna. Smyczki traktowane są po macoszemu bo mało ich schodzi.
>> Uczniowie szkół muzycznych przeważnie wypożyczają a każdy normalny muzyk
>> kupuje u lutnika.
>
> A to przepraszam.
Spoko (jak mawia moja córć).
> Akurat ten segment rynku instrumentów jest mi
> stosunkowo nieznany. Najwyraźniej mylnie założyłem, że sytuacja jest
> porównywalna do np. gitar.
Niestety :(
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
28. Data: 2008-03-21 07:06:35
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+l...@g...com pisze:
> Moje pytanie: jakie hobby podsunąć luidziom po 50, żeby ich
> zainteresowało i żeby byli razem szczęśliwi?
A może zaproponuj rodzicom wolontariat? Jest mnóstwo instytucji,
które z otwartymi rękoma przyjmą wolontariuszy. Może "odnajdą siebie",
a przy okazji pomogą jeszcze komuś bardziej potrzebującemu.
P.S. Sorry, że ci tak nietypowo zaproponowałem, ale to trochę tak z
powodu, ze się ostatnio mocno zirytowałem... Jak teraz czytam, że ktoś
nie może sobie znaleźć zajęcia, to mnie nosi
Stalker
--
Hania 2004-03-08, Antek 2006-07-07
http://picasaweb.google.pl/AgaTomAlbum
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
29. Data: 2008-03-21 07:28:16
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+
Użytkownik "Stalker" :
> Jak teraz czytam, że ktoś nie może sobie znaleźć zajęcia, to mnie nosi
>
Dla mnie doba, gdyby miała 36 godz.to byłoby mało.
A jestem starsza niż mama wątkotwórcy.
Inna sprawa że sprawami swoich synów (na studiach i w liceum) nadal się
przejmuję, lubię sluchać co robią, rozmawiam z nimi, ale to chyba naturalne.
B.
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
30. Data: 2008-03-21 13:57:34
Temat: Re: pomysł na rodziców w wieku 50+On Mar 21, 7:06 am, Stalker <t...@i...pl> wrote:
> P.S. Sorry, że ci tak nietypowo zaproponowałem, ale to trochę tak z
> powodu, ze się ostatnio mocno zirytowałem... Jak teraz czytam, że ktoś
> nie może sobie znaleźć zajęcia, to mnie nosi
Sa rozni ludzie. Sama znam kilku takich. Pustka wypelniona do pewnego
wieku dziecmi i praca. Latwo zgadnac, co zostaje, gdy dzieci odejda, a
praca sie skonczy z roznych powodow...
Mam podobne zjawsko w swojej rodzinie - nieuleczalne, niestety.
Agnieszka
--
No empty moments:
http://www.flickr.com/photos/44088936@N00/
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |