| « poprzedni wątek | następny wątek » |
101. Data: 2008-05-16 14:51:45
Temat: Re: prezent z okazji komuniiJarek Spirydowicz pisze:
> Jeśli znów się okaże, że pochopnie dałem szansę polskiej kinematografii,
> to masz przechlapane ;)
>
Daj szansę! Sądząc po tym, co masz w stopce, to źle celowałeś. :-)
Ewa
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
102. Data: 2008-05-16 15:53:12
Temat: Re: prezent z okazji I. Komunii
Użytkownik "siwa"
> Moge ciąć niektóre gry na routerze (było, że Tibie odcięłam).
> Komp jest zahaslowany i dziecko może sięść jak jakiś wapniak hasło
>
Za co?
I siwa jakaś nie ćwiczy ostatnio wojen chanów?
EwaSzy
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
103. Data: 2008-05-16 18:32:58
Temat: Re: prezent z okazji komuniiDnia Fri, 16 May 2008 08:32:39 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> Bardzo się cieszę. U mnie tyle jest co roku na Wigilii (mniej więcej).
Na przyjęciu "poślubnym" miałam tylko o 3 więcej, choćby dlatego, że
niektóre dzieciaki, które robiły "tłum" na komunii przebywały wtedy w
mamusinych brzuszkach.
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
104. Data: 2008-05-16 18:39:44
Temat: Re: prezent z okazji komuniiDnia Fri, 16 May 2008 08:33:36 +0200, Lolalny Lemur napisał(a):
> CZASEM trzeba bo się inaczej nie da i już. A czasem zastaw się a postaw
> się. Ja o tym drugim.
Co ja bym niby miała zastawić ;). Nie chciałam psuć skromności wczesnej
komunii pompą przyjęcia. W ogóle katechetka tak pokierowała przygotowaniem,
że dzieciaki wiedziały co jest tego dnia najważniejsze. A mój zrobił oczy
jak 5 zł gdy nagle się okazało, że tego dnia są prezenty. W szkole już
trudniej uniknąć, bo przez całą II klasę są rozmowy "a ja dostanę", a te
przedszkolaki jakoś nie miały okazji, poza tym grupa mieszana nie widywali
się np. w przedszkolu więc nie było okazji do wymiany informacji.
I podobało mi się zachowanie gości, bo np. wszyscy bez namawiania czy
sugestii udali się na popołudniowe nabożeństwo, chociaż nie musieli (mam
nadzieję, że to nie tylko z powodu wierszyka, który młody akurat wtedy
mówił ;))
--
Elżbieta
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
105. Data: 2008-05-16 23:25:31
Temat: Re: prezent z okazji I. KomuniiLolalny Lemur <shure1@nospam_o2.pl> napisał(a):
> a) spowodowałoby to przynajmniej częściowy brak kontroli nad tym co jest
> oglądane (i ile czasu)
Czas zalatwia haslo na kompie. A co jest oglądane i tak jest poza
Twoją kontrolą.
> b) na pieszczotę to trzeba zasłużyć. Bardzo bardzo.
A potem się dziwisz, że się panieneczka urywa ze smyczy. Bardzo
bardzo.
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
106. Data: 2008-05-16 23:26:58
Temat: Re: prezent z okazji I. KomuniiHarun al Rashid <a...@o...pl> napisał(a):
> Za co?
Hm? Nie za co, tylko po czym. Po lekacjach (nie dotyczy piatkow i
sobót ;)
> I siwa jakaś nie ćwiczy ostatnio wojen chanów?
Nie?
--
s i w a
...czytam: Time i Epoca
pijam: tylko Ballantines...
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
107. Data: 2008-05-17 06:26:27
Temat: Re: prezent z okazji I. Komuniisiwa pisze:
>> a) spowodowałoby to przynajmniej częściowy brak kontroli nad tym co jest
>> oglądane (i ile czasu)
>
> Czas zalatwia haslo na kompie.
Załatwiłby tylko wyłącznik czasowy.
> A co jest oglądane i tak jest poza
> Twoją kontrolą.
A tu się mylisz akurat :)
>> b) na pieszczotę to trzeba zasłużyć. Bardzo bardzo.
>
> A potem się dziwisz, że się panieneczka urywa ze smyczy. Bardzo
> bardzo.
Z powodu braku internetu. Nosz biedna represjonowana. Jak tak można.
Ubawiłam się właśnie. Nie widzę absolutnie nic dziwnego w tym, że
dzieciak nie ma własnego dostępu do netu. U Agi w klasie może 4 osoby
mają. Więc nie ma tu jakiejś szczególnej represji. Do tego (tak, tak) są
ludzie, którzy W OGÓLE w domu internetu nie posiadają. Według Twojej
teorii ich dzieci powinny skakać z mostu.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
108. Data: 2008-05-17 06:30:08
Temat: Re: prezent z okazji komuniiElżbieta pisze:
>> CZASEM trzeba bo się inaczej nie da i już. A czasem zastaw się a postaw
>> się. Ja o tym drugim.
>
> Co ja bym niby miała zastawić ;).
A ja nie napisałam, że Ty masz zastawiać. Ciebie dotyczyła pierwsza część.
> Nie chciałam psuć skromności wczesnej
> komunii pompą przyjęcia. W ogóle katechetka tak pokierowała przygotowaniem,
> że dzieciaki wiedziały co jest tego dnia najważniejsze. A mój zrobił oczy
> jak 5 zł gdy nagle się okazało, że tego dnia są prezenty. W szkole już
> trudniej uniknąć, bo przez całą II klasę są rozmowy "a ja dostanę", a te
> przedszkolaki jakoś nie miały okazji, poza tym grupa mieszana nie widywali
> się np. w przedszkolu więc nie było okazji do wymiany informacji.
> I podobało mi się zachowanie gości, bo np. wszyscy bez namawiania czy
> sugestii udali się na popołudniowe nabożeństwo, chociaż nie musieli (mam
> nadzieję, że to nie tylko z powodu wierszyka, który młody akurat wtedy
> mówił ;))
No i tak powinno to wyglądać właśnie. Moim zdaniem.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
109. Data: 2008-05-17 07:34:19
Temat: Re: prezent z okazji I. KomuniiUżytkownik "Lolalny Lemur" <s...@n...o2.pl> napisał w wiadomości
news:g0ltt7$6j0$1@atlantis.news.neostrada.pl...
> siwa pisze:
>
>>> a) spowodowałoby to przynajmniej częściowy brak kontroli nad tym co jest
>>> oglądane (i ile czasu)
>>
>> Czas zalatwia haslo na kompie.
>
> Załatwiłby tylko wyłącznik czasowy.
Gospodarka niedoboru. Gdyby nie mieli rygorystycznie racjonowanego czasu
dostępu, to by nie musieli wykorzysywać okazji na maksa. Coś jak z
racjonowaniem małym dzieciom słodyczy i totalnym szaleństwem u dziadków.
>
>> A co jest oglądane i tak jest poza
>> Twoją kontrolą.
>
> A tu się mylisz akurat :)
Obawiam się, że to Ty się mylisz. Czego nie zobaczy w domu, uzupełni na
mieście. My tak robiliśmy i nasze dzieci tak robią/będą robiły. Cudów nie
ma.
>
>>> b) na pieszczotę to trzeba zasłużyć. Bardzo bardzo.
>>
>> A potem się dziwisz, że się panieneczka urywa ze smyczy. Bardzo
>> bardzo.
>
> Z powodu braku internetu. Nosz biedna represjonowana. Jak tak można.
> Ubawiłam się właśnie. Nie widzę absolutnie nic dziwnego w tym, że dzieciak
> nie ma własnego dostępu do netu. U Agi w klasie może 4 osoby mają. Więc
> nie ma tu jakiejś szczególnej represji. Do tego (tak, tak) są ludzie,
> którzy W OGÓLE w domu internetu nie posiadają. Według Twojej teorii ich
> dzieci powinny skakać z mostu.
A takie dzieci w Afryce to już w ogóle...
Uważam, że jeżeli można dzieciom ułatwić życie, dać lepszy start w postaci
dostępu do wiedzy i "okna na świat" to nie ma powodu, żeby im tego zabraniać
bo "u Kowalskich to nawet na podręczniki nie mają i w jednych butach chodzą
cały rok".
Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
110. Data: 2008-05-17 08:11:10
Temat: Re: prezent z okazji I. KomuniiAgnieszka pisze:
>>>> a) spowodowałoby to przynajmniej częściowy brak kontroli nad tym co
>>>> jest oglądane (i ile czasu)
>>>
>>> Czas zalatwia haslo na kompie.
>>
>> Załatwiłby tylko wyłącznik czasowy.
>
> Gospodarka niedoboru. Gdyby nie mieli rygorystycznie racjonowanego czasu
> dostępu, to by nie musieli wykorzysywać okazji na maksa.
Ale by chcieli. Znam to. Z autopsji też.
>>> A co jest oglądane i tak jest poza
>>> Twoją kontrolą.
>>
>> A tu się mylisz akurat :)
>
> Obawiam się, że to Ty się mylisz. Czego nie zobaczy w domu, uzupełni na
> mieście.
Nie chodzą na miasto. A w okolicy jest tylko jedna kafejka internetowa.
Dostęp do netu mają w domu codziennie - w granicach rozsądku oczywiście.
> My tak robiliśmy
Wy tak robiliście? :)
>>>> b) na pieszczotę to trzeba zasłużyć. Bardzo bardzo.
>>>
>>> A potem się dziwisz, że się panieneczka urywa ze smyczy. Bardzo
>>> bardzo.
>>
>> Z powodu braku internetu. Nosz biedna represjonowana. Jak tak można.
>> Ubawiłam się właśnie. Nie widzę absolutnie nic dziwnego w tym, że
>> dzieciak nie ma własnego dostępu do netu. U Agi w klasie może 4 osoby
>> mają. Więc nie ma tu jakiejś szczególnej represji. Do tego (tak, tak)
>> są ludzie, którzy W OGÓLE w domu internetu nie posiadają. Według
>> Twojej teorii ich dzieci powinny skakać z mostu.
>
> A takie dzieci w Afryce to już w ogóle...
No właśnie.
> Uważam, że jeżeli można dzieciom ułatwić życie, dać lepszy start w
> postaci dostępu do wiedzy i "okna na świat" to nie ma powodu, żeby im
> tego zabraniać bo "u Kowalskich to nawet na podręczniki nie mają i w
> jednych butach chodzą cały rok".
Mają dostęp, nikt im nie broni. Trzeba tylko przyjść i poprosić. Robią
to codziennie.
LL
--
http://pl.youtube.com/watch?v=hkqqMPPg2VI
*Lemury porozumiewaja sie za pomoca roznych dzwiekow
- niektore przypominaja odglosy wielorybow i policyjna
syrene, inne, jak u lemura wari, smiech szalenca.*
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
| « poprzedni wątek | następny wątek » |