« poprzedni wątek | następny wątek » |
1. Data: 2002-11-20 12:44:12
Temat: problem z window colorHej! :)
Tak sobie wlasnie przeczytalam post nizej o tych farbach i przypomnialo mi
sie, ze przeciez i ja takie posiadam, ale...
Zajrzalam, sprobowalam sie pobawic znowu i klapa:
farbki nie sa juz plynne, jest w nich mnostwo grudek i kontury wychodza
takie...no trudno tym malowac:((
Wiecie moze, czy mozna te farby jakos "odnowic"?Coby znowu byly plynne?
Dziekuje za jakiekolwiek sugestie :))
Pozdrawiam
Icez/Itlin/Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
Zobacz także
1. Data: 2002-11-20 13:00:21
Temat: Re: problem z window color> Hej! :)
>
> Tak sobie wlasnie przeczytalam post nizej o tych farbach i przypomnialo mi
> sie, ze przeciez i ja takie posiadam, ale...
> Zajrzalam, sprobowalam sie pobawic znowu i klapa:
> farbki nie sa juz plynne, jest w nich mnostwo grudek i kontury wychodza
> takie...no trudno tym malowac:((
> Wiecie moze, czy mozna te farby jakos "odnowic"?Coby znowu byly plynne?
> Dziekuje za jakiekolwiek sugestie :))
>
> Pozdrawiam
> Icez/Itlin/Agnieszka
>
>
Jakies dwa tygodnie pisalam juz o tym na grupie, ze zakupilam farby
"Kolorowe Zelki" i wlasnie te kontury masakrycznie nierowne i grudkowate
wychodza. Z tego co sie dowiedzialam, jest to cecha polskich farb (nie
chodzi o ich starosc), sa tansze ale duzo gorsze od niemieckich "Window
Color". Popytalam sie znajomych i okazalo sie, ze niemieckimi farbkami
kontury wychodza rowniutkie i cienkie. Podobno sa specjalne koncowki, ktore
mozna dokupic, zeby rysowac dokladniej. Niestety we Wroclawiu takich
koncowek nie dostalam. "Window Color" jak na razie nie wyprobowalam, ale
obrazki znajomych mowia same za siebie... Nie ma co ich porownywac z
jakoscia polskich...
Pozdrawiam
--
Magda - Slonko (Wroclaw)
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-20 13:21:41
Temat: Re: problem z window colorJezeli sa to polskie farbki to wystarczy dolac odrobinke letniej wody i
dobrze wstrzasnac.
Mam to sprawdzone tylko wlewaj po kropelkach zeby nie przedobrzyc.pozdrawiam
Użytkownik "Icez" <i...@p...onet.pl> napisał w wiadomości
news:arg00d$95o$1@news.tpi.pl...
> Hej! :)
>
> Tak sobie wlasnie przeczytalam post nizej o tych farbach i przypomnialo mi
> sie, ze przeciez i ja takie posiadam, ale...
> Zajrzalam, sprobowalam sie pobawic znowu i klapa:
> farbki nie sa juz plynne, jest w nich mnostwo grudek i kontury wychodza
> takie...no trudno tym malowac:((
> Wiecie moze, czy mozna te farby jakos "odnowic"?Coby znowu byly plynne?
> Dziekuje za jakiekolwiek sugestie :))
>
> Pozdrawiam
> Icez/Itlin/Agnieszka
>
>
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-20 13:22:09
Temat: Re: problem z window color
Użytkownik "slonko" <s...@w...pl> napisał w wiadomości
news:arg17d$i4k$1@news.onet.pl...
> Jakies dwa tygodnie pisalam juz o tym na grupie, ze zakupilam farby
> "Kolorowe Zelki" i wlasnie te kontury masakrycznie nierowne i grudkowate
> wychodza. Z tego co sie dowiedzialam, jest to cecha polskich farb (nie
> chodzi o ich starosc), sa tansze ale duzo gorsze od niemieckich "Window
> Color". Popytalam sie znajomych i okazalo sie, ze niemieckimi farbkami
> kontury wychodza rowniutkie i cienkie. Podobno sa specjalne koncowki,
ktore
> mozna dokupic, zeby rysowac dokladniej. Niestety we Wroclawiu takich
> koncowek nie dostalam. "Window Color" jak na razie nie wyprobowalam, ale
> obrazki znajomych mowia same za siebie... Nie ma co ich porownywac z
> jakoscia polskich...
>
> Pozdrawiam
> --
> Magda - Slonko (Wroclaw)
>
Kiedy wlasnie ja mam niemieckie...a rzecz w tym, ze na samym poczatku, zaraz
po zakupieniu, kontury wychodzily sliczne-koncowki sa dobrej grubosci,
wszystko mozna bylo ladnie namalowac...no ale zakupione byly z rok temu,
teraz widze, ze pozasychaly(?)-tj. porobily sie wlasnie grudki, o ktorych
mowilam i malowanie jest raczej mordega niz przyjemnoscia :((
Itlin/Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-20 16:16:26
Temat: Re: problem z window color"Icez" <i...@p...onet.pl> schrieb im Newsbeitrag
news:arg00d$95o$1@news.tpi.pl...
> Tak sobie wlasnie przeczytalam post nizej o tych farbach i przypomnialo mi
> sie, ze przeciez i ja takie posiadam, ale...
> Zajrzalam, sprobowalam sie pobawic znowu i klapa:
> farbki nie sa juz plynne, jest w nich mnostwo grudek i kontury wychodza
> takie...no trudno tym malowac:((
A nie sa przeterminowane??? Jak nie to dzwon do dystrybutora, moze Ci ich
wymienia...
> Wiecie moze, czy mozna te farby jakos "odnowic"?Coby znowu byly plynne?
> Dziekuje za jakiekolwiek sugestie :))
Tego nie wiem, ale wiem ze farby "Barwne witraze" sa zlej jakosci i maja
paskudne "trujace" kolory :-( Po wyschnienciu obrazka bardzo ciezko schodza
z folii, sa lamliwe... jednym slowem, bubel, niefarbki :-( Wiem to nie
tylko z wlasnego doswiadczenia, wiec radze ich nie kupowac. Ostatnio
kupilam na www.nowaszkola.com.pl (czy bez com? nie pamietam) wloskie farby
Magic Glass, w duzych butelkach, ale jeszcze tych farb nie wyprobowalam. Jak
wyprobuje-zdam relacje :-)
Pozdrawiam serdecznie
Irena
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
1. Data: 2002-11-20 19:46:58
Temat: Re: problem z window color
Uzytkownik "Irene" <i...@w...pl> napisal w wiadomosci
news:argdcc$b2$00$1@news.t-online.com...
> A nie sa przeterminowane??? Jak nie to dzwon do dystrybutora, moze Ci ich
> wymienia...
No wlasnie nie sa...moze ja je zle przechowywalam?No sama nie wiem,
wlasciwie...i tak przymierzalam sie do kupna nowych, z nowymi kolorami...
:))
Itlin/Agnieszka
› Pokaż wiadomość z nagłówkami
« poprzedni wątek | następny wątek » |